Logika
g/RozmaiteObliczaTejSamejPaszczeki

O ile prostszy byłby śviat, gdyby zamiast litery "vu", zvanej z angielska "dablju", vszyscy użyvali "v". Vtedy nikt nie miałby problemu v śviecie anglosaskim z vymavianiem "dablju dablju dablju" przed adresem strony internetovej, tylko móvili by "vi vi vi" i vszystko byłoby prostsze.

sens

@Logika: ja ostatnio zacząłem wymawiać wszystkie W jako Ł inicjując przesunięcie fonetyczne, które i tak się już odbywa - kurła np.

sens
g/Futuryzm

nareszcie kurwa, wszystkie 50 gwiazdek w advent of code %^) jprdl to zadanie nr 20 to jakiś kurwa koszmar był

sens
g/GłównaWykopu

Ale mnie zacięło na dniu 20. w advent of code XD zrobię to kiedyś, ale mnie wkurwia ta zagaadka, polecam.

sens

@sens: dzień 24 mi poszedł gładko, ale zrobiłem durną lliterówkę (y zamiast x, bo przekopiowałem linijkę i nie zmieniłem tego y na x) i do teraz się męczyłem, że testowy input działa donbrze, a ten już za punkty działa źle xD kurwa

sens
g/GłównaWykopu

Ale mnie zacięło na dniu 20. w advent of code XD zrobię to kiedyś, ale mnie wkurwia ta zagaadka, polecam.

Pherun
g/sens

https://i.imgur.com/pevE660.png

sens

@Pherun: >odpocznij sobie

ehhh xD

sens
g/rapsy

https://youtu.be/fMayh7FhLGE

Big up big up its a stick up stick up

sens
g/sens

mam wrażenie że sprawa zmiany roboty sama się rozwiąże i to nie w tym kierunku, w którym oczekiwałem, jest grubo, jak coś wyjdzie ciekawego to dam wam znać

sens

@ajdajzler: nie XD ale do tego chyba dążę, mogę na privku ci napisać jak cię to intere

sens
g/sens

mam wrażenie że sprawa zmiany roboty sama się rozwiąże i to nie w tym kierunku, w którym oczekiwałem, jest grubo, jak coś wyjdzie ciekawego to dam wam znać

sens
g/hardstyle

POŻAR W KLUBIE]

RATUJMY DIDŻEJA

sens

@sens: zwiększamy ciśnienie

sens
g/hardstyle

POŻAR W KLUBIE]

RATUJMY DIDŻEJA

ajdajzler
g/HipHop

DZIEŃ 9⅞

to ja jeszcze dodam tylko taki appendix że nasz przekochany HR :3 <3 wymyślił sobie że mamy dawać sobie paczki mikołajkowe anonimiowo i je otwierać w piątek na światecznej imprezie na kamerce i sprobowac zgadywac od kogo sie ja dostalo XD a ja w firmie jestem od 2 tygodni XD wiec zajebisty pomysl bulwo

mi sie wylosowal jakis randomowy typ co wszystkie lajki na fejsie ma poukrywane i wiem tylko ze sie bioinfą interere i kurde kupiłem mu karty do grania takie zwykle za 3 zl, czeko za 7, rekawiczki za 7, czipsy w czekoladzie z karmelem i solą morską za 14 xD, wstążke do opakowania prezentu za 3 i jakies randomowe piwo z napisem czas na relaks czy jakos tak za 7 tez chyba no i wyżebrałem od mojej dziewczyny pudełko na prezent, które jej dałem w prezencie miesiac temu xd i pojechalem na kurwa drugi koniec miasta żeby mu dać ten prezent (poza godzinami pracy to zrobilem xd a chyba nawet moglbym se to wpisac idk xdd) i typ mi tylko odburknął spoko i zamknal drzwi xd ale jak pozniej o tym myslalem to nie przedstawilem mu sie do konca i mogl nie ogarnac ze ja to ja

i teraz najlepsze - ja poswiecilem na zakup tego prezentu literalnie kurde 5 dni myślenia i odwiezdzilem z 4 rozne sklepy zeby skompletowac gifta. dzwoni teraz do mnie domofon "ja z firmy MXY daje ci prezent" przychodzi laska daje jakas torebke i spierdlaa, patrze do srodka a tu kurwa czekoladki karmello średniego rozmiaru X_d kurwa 5 minut nawet ta osoba nie poswiecila na skompletowanie prezentu i jak ja mam to jutro otworzyc na imprezie na kamerce żeby się z tego prezentu nie zaśmiać XD

sens

@ajdajzler: u nasz też są takie organizowanie - miałem kolegę, który za pierwszym razem wylosował CTO i dał mu żel pod prysznic xd w następnym roku wylosował CEO i kupił mu jakąś lapmkę w kształcie latarni XD a w zeszłym roku wylosował taką typiarę z działu edukacji i wszedł tylko do jakiegoś tigera na kiju i kupił jej "drewniany domek led"

Ja w tym roku się nie zapisałem, bo xD nie będę odwalał już tej żenady

sens
g/runchen_srunchen

Przeglądam jakieś stare memy xD z dawnych lat

https://i.imgur.com/WksHEOd.jpg

sens
g/nostalgia

Ukradłem piksse lorazepamu dziewczynie, bo ona akurat ululana nim jest mocno XD poszedłem po piwo do sklepu, pije i słucham indecorum, żeby przypomnieć sobie jak to było 10 lat temu eh

nostalgia ty kurwo jebana, ale lepsza nostalgia niż lęki i stany przedzawałowe w wyniku tego, co się obecnie w rzeczywistości odpierdala, cnie????????????

sens
g/FirstWorldProblems

Ech kurwa, załóżmy, że dostałbym tę robotę

+ 2k więcej kasy do łapy
+ UoP
+ bardzo blisko domu (ergo: niemarnowanie $ na dojazdy)
+ mógłbym się wyspecjalizować bardziej, niż tak jak obecnie skakać po technologiach i nie być wymiataczem w żadnej z nich
+ sytuacja w obecnej firmie to ciągła niepewność, umowy podpisywane na 3 miesiące xD zwalniają bo korona, cały czas ganiają za inwestorami, żeby jeszcze podtrzymać trupa, były czasy że spóźniali się z wypłatami o tydzień np., ostatnio już raczej nie
+ w obecnej pracy już pozwalniali tych bliższych kolegów, więc mniejszy żal
+ pewnie dużo stabliniejsza atmosfera
+ nie musiałbym dorabiać jako trener gówniarzy, żeby spiąć koniec z końcem

- wyglądają na sztywniaków, szef IT ma z 50 lat (widizałem na stronce)
- boję się, że to januszex
- boję się że to legacy
- lubię obecną pracę, bo codziennie coś innego, chociaż w sumie już wpadłem troszkę w rutynę
- chcą, żeby pracować raczej na miejscu (teraz napierdalam zdalnie zdecydowaną większość czasu)
- w obecnej pracy mam spoko ludzi, młodych, nie czepiają się jak przyjdę na 12 i wyjdę o 16
- wg zapewnień szefa dostałbym UoP i więcej hajsu w kwietniu (zakładam, że można mu ufać, bo jest słowny i nie pierdoli kocopołów dla samego pierdolenia, kawa na ławę)
- a co jak nawet nie będę mógł sb słuchać youtube'a przy kodowaniu?

nk jakiś starszak doradzi, co robicz

sens

@Logika: psytrance by mi się kojarzył, więc odpada

sens
g/FirstWorldProblems

Ech kurwa, załóżmy, że dostałbym tę robotę

+ 2k więcej kasy do łapy
+ UoP
+ bardzo blisko domu (ergo: niemarnowanie $ na dojazdy)
+ mógłbym się wyspecjalizować bardziej, niż tak jak obecnie skakać po technologiach i nie być wymiataczem w żadnej z nich
+ sytuacja w obecnej firmie to ciągła niepewność, umowy podpisywane na 3 miesiące xD zwalniają bo korona, cały czas ganiają za inwestorami, żeby jeszcze podtrzymać trupa, były czasy że spóźniali się z wypłatami o tydzień np., ostatnio już raczej nie
+ w obecnej pracy już pozwalniali tych bliższych kolegów, więc mniejszy żal
+ pewnie dużo stabliniejsza atmosfera
+ nie musiałbym dorabiać jako trener gówniarzy, żeby spiąć koniec z końcem

- wyglądają na sztywniaków, szef IT ma z 50 lat (widizałem na stronce)
- boję się, że to januszex
- boję się że to legacy
- lubię obecną pracę, bo codziennie coś innego, chociaż w sumie już wpadłem troszkę w rutynę
- chcą, żeby pracować raczej na miejscu (teraz napierdalam zdalnie zdecydowaną większość czasu)
- w obecnej pracy mam spoko ludzi, młodych, nie czepiają się jak przyjdę na 12 i wyjdę o 16
- wg zapewnień szefa dostałbym UoP i więcej hajsu w kwietniu (zakładam, że można mu ufać, bo jest słowny i nie pierdoli kocopołów dla samego pierdolenia, kawa na ławę)
- a co jak nawet nie będę mógł sb słuchać youtube'a przy kodowaniu?

nk jakiś starszak doradzi, co robicz

sens

@Logika: ostatnio to w sumie niczego