
Wiedzieliście, że ta grupa została założona 10 lat temu i jeszcze nikt w niej nie wpisikował? A to niespodzianka.
Opiszę zatem tu biografię Mariana. Otóż Marian urodził się, żył, a potem umarł. Rodzina po nim płakała. Znajomi trochę. Ci, co go nie znali, nie wiedzieli nawet, że Marian żył i umarł. Koniec.

Wiedzieliście, że ta grupa została założona 10 lat temu i jeszcze nikt w niej nie wpisikował? A to niespodzianka.
Opiszę zatem tu biografię Mariana. Otóż Marian urodził się, żył, a potem umarł. Rodzina po nim płakała. Znajomi trochę. Ci, co go nie znali, nie wiedzieli nawet, że Marian żył i umarł. Koniec.

@Aleks: z grzybów, można zamówić growkita i sobie je samemu wyhodować albo o odpowiedniej porze roku zebrać na łąkach

Korki warszawskie w styczniu. Na wykresie widoczny czas dojazdu do pracy w minutach zależnie od godziny wyjazdu. Dziś miałem rekord, tylko 23 minuty i do tego jeszcze zielona fala prawie na całej trasie.
Ale jak to, samochodem? Komunikacja zbiorowa, anonie.
Powodzenia, przeciętnie czas dojazdu samochodem zajmuje mi 27 minut (średnio 28 minut). Zbiorkomem jadę do pracy 70 minut. Z czego tylko połowę czasu spędzam w środkach komunikacji, drugą połowę tuptam. Pfff.

Korki warszawskie w styczniu. Na wykresie widoczny czas dojazdu do pracy w minutach zależnie od godziny wyjazdu. Dziś miałem rekord, tylko 23 minuty i do tego jeszcze zielona fala prawie na całej trasie.
Ale jak to, samochodem? Komunikacja zbiorowa, anonie.
Powodzenia, przeciętnie czas dojazdu samochodem zajmuje mi 27 minut (średnio 28 minut). Zbiorkomem jadę do pracy 70 minut. Z czego tylko połowę czasu spędzam w środkach komunikacji, drugą połowę tuptam. Pfff.

@kakabix: z Mokotowa na Pruszków codziennie rano (i to jeszcze taki Mokotów, że na granicy ze Śródmieściem, więc przy Pomniku Lotnika zawsze trafiam na jakiś koreczek)