akeryw
g/Gotowanie

ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.

zryty_beret

@Wojnar:

teraz modne się zrobiło

Clou. Moda. Po pierwsze moda na burgery, po drugie moda na zdrowe żarcie. Ja tam pierdolę mody, jadam to, co mi smakuje, a nie to, co jest modne ;P

Co do kosztów utrzymania ciężarówki, to aż tak się nie znam, żeby stwierdzić, co jest tańsze i o ile, więc się nie wypowiem.

zryty_beret
g/NiePale

Aaaa, zapomniałem się chwalić. 6 dni już nie palę fajek. Się zawziąłem.

Pokaż ukrytą treść Tylko alkohol osłabia wolę, pamiętajcie. Dlatego "do piwa to bym sobie zapalił", tak czasami bywa. I wtedy trzeba sobie przypominać, że nie ma czegoś takiego jak "jeszcze tylko jeden papieros i nic się nie stanie". Gówno prawda. Jeden papieros to powrót do nałogu. Jak się rzuca, to na dobre. I niepotrzebne są żadne wspomagacze, wszystko tkwi w głowie. Serio.
zryty_beret

@szarak: Nie pamiętam, można sprawdzić. Duxet chyba nie usunął bazy :D
Odliczać nie mam zamiaru, po prostu nie palę.

Chociaż, kwaaaaa, jak bardzo mam teraz ochotę zapalić, to głowa mała. I to oszukańcze przekonanie, że ten jeden fajek mi "ulży", że "nic się nie stanie" i "ten jeden przecież nie zaszkodzi". Pfff, głupie nałogi, jak one potrafią mamić ludzką psychikę.

zryty_beret
g/NiePale

Aaaa, zapomniałem się chwalić. 6 dni już nie palę fajek. Się zawziąłem.

Pokaż ukrytą treść Tylko alkohol osłabia wolę, pamiętajcie. Dlatego "do piwa to bym sobie zapalił", tak czasami bywa. I wtedy trzeba sobie przypominać, że nie ma czegoś takiego jak "jeszcze tylko jeden papieros i nic się nie stanie". Gówno prawda. Jeden papieros to powrót do nałogu. Jak się rzuca, to na dobre. I niepotrzebne są żadne wspomagacze, wszystko tkwi w głowie. Serio.
zryty_beret

@szarak: Nie pamiętam, można sprawdzić. Duxet chyba nie usunął bazy :D
Odliczać nie mam zamiaru, po prostu nie palę.

Chociaż, kwaaaaa, jak bardzo mam teraz ochotę zapalić, to głowa mała. I to oszukańcze przekonanie, że ten jeden fajek mi "ulży", że "nic się nie stanie" i "ten jeden przecież nie zaszkodzi". Pfff, głupie nałogi, jak one potrafią mamić ludzką psychikę.

zryty_beret
g/NiePale

Aaaa, zapomniałem się chwalić. 6 dni już nie palę fajek. Się zawziąłem.

Pokaż ukrytą treść Tylko alkohol osłabia wolę, pamiętajcie. Dlatego "do piwa to bym sobie zapalił", tak czasami bywa. I wtedy trzeba sobie przypominać, że nie ma czegoś takiego jak "jeszcze tylko jeden papieros i nic się nie stanie". Gówno prawda. Jeden papieros to powrót do nałogu. Jak się rzuca, to na dobre. I niepotrzebne są żadne wspomagacze, wszystko tkwi w głowie. Serio.
zryty_beret

@Vespera: Nie działają te plastry, tabletki i inne, raczej jak placebo pomagają. Wszystko siedzi w głowie.

zryty_beret
g/NiePale

Aaaa, zapomniałem się chwalić. 6 dni już nie palę fajek. Się zawziąłem.

Pokaż ukrytą treść Tylko alkohol osłabia wolę, pamiętajcie. Dlatego "do piwa to bym sobie zapalił", tak czasami bywa. I wtedy trzeba sobie przypominać, że nie ma czegoś takiego jak "jeszcze tylko jeden papieros i nic się nie stanie". Gówno prawda. Jeden papieros to powrót do nałogu. Jak się rzuca, to na dobre. I niepotrzebne są żadne wspomagacze, wszystko tkwi w głowie. Serio.
zryty_beret

@Vespera: Nie działają te plastry, tabletki i inne, raczej jak placebo pomagają. Wszystko siedzi w głowie.

binprogrammer
g/Strims

http://strims.pl/m5qanq

strims ma serwer ts3 wbijać :D

zryty_beret

@Wojnar: 3/4 uja warte!

binprogrammer
g/Strims

http://strims.pl/m5qanq

strims ma serwer ts3 wbijać :D

zryty_beret

@Wojnar: 3/4 uja warte!

akeryw
g/Gotowanie

ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.

zryty_beret

@Wojnar: Uczciwość kosztuje. I w tym jest problem, że gdyby slow food miałby faktycznie być slow foodem, to wliczając koszty pracy i koszty najmu, byłby zupełnie niekonkurencyjny względem zwykłej gastronomii.

akeryw
g/Gotowanie

ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.

zryty_beret

@Wojnar: Uczciwość kosztuje. I w tym jest problem, że gdyby slow food miałby faktycznie być slow foodem, to wliczając koszty pracy i koszty najmu, byłby zupełnie niekonkurencyjny względem zwykłej gastronomii.

akeryw
g/Gotowanie

ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.

zryty_beret

@Wojnar: Zepsuję Ci teraz dzieciństwo, ale "slow food" to ściema, marketingowy pokaz, żeby klient myślał, że jest dopieszczony. Slow food nie istnieje, chyba że przeprowadzisz się na wieś, gdzie sam hodujesz wszystko i sam wszystko ubijasz, dozorujesz i w ogóle.

Pokaż ukrytą treść Trudne sprawy :P
akeryw
g/Gotowanie

ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.

zryty_beret

@Wojnar: Zepsuję Ci teraz dzieciństwo, ale "slow food" to ściema, marketingowy pokaz, żeby klient myślał, że jest dopieszczony. Slow food nie istnieje, chyba że przeprowadzisz się na wieś, gdzie sam hodujesz wszystko i sam wszystko ubijasz, dozorujesz i w ogóle.

Pokaż ukrytą treść Trudne sprawy :P
zryty_beret
g/NiePale

Aaaa, zapomniałem się chwalić. 6 dni już nie palę fajek. Się zawziąłem.

Pokaż ukrytą treść Tylko alkohol osłabia wolę, pamiętajcie. Dlatego "do piwa to bym sobie zapalił", tak czasami bywa. I wtedy trzeba sobie przypominać, że nie ma czegoś takiego jak "jeszcze tylko jeden papieros i nic się nie stanie". Gówno prawda. Jeden papieros to powrót do nałogu. Jak się rzuca, to na dobre. I niepotrzebne są żadne wspomagacze, wszystko tkwi w głowie. Serio.
zryty_beret
g/NiePale

Aaaa, zapomniałem się chwalić. 6 dni już nie palę fajek. Się zawziąłem.

Pokaż ukrytą treść Tylko alkohol osłabia wolę, pamiętajcie. Dlatego "do piwa to bym sobie zapalił", tak czasami bywa. I wtedy trzeba sobie przypominać, że nie ma czegoś takiego jak "jeszcze tylko jeden papieros i nic się nie stanie". Gówno prawda. Jeden papieros to powrót do nałogu. Jak się rzuca, to na dobre. I niepotrzebne są żadne wspomagacze, wszystko tkwi w głowie. Serio.
akeryw
g/Gotowanie

ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.

zryty_beret

@Wojnar: Sami nie robią, nie wyrobili by. Bułka do burgera to najbardziej pracochłonny proces i, zasadniczo, kupuje się gotowce, mrożone itp. Albo "piekarnia piecze nam na zamówienie", taka ściema marketingowa.
Wiem co mówię, trochę w branży gastronomicznej siedziałem. Wszędzie ta sama ściema.

Pokaż ukrytą treść A jak jedna knajpa sama piekła "fokaczię" to piekła raz na tydzień, to sprzedawała czerstwą. Hue hue hue.
akeryw
g/Gotowanie

ej mireczki powiem Wam że nie ma to jak burger z owcy doprawianej miętą i szaszyłk, pierś kurczaka owijana w bekonie.

zryty_beret

@Wojnar: Sami nie robią, nie wyrobili by. Bułka do burgera to najbardziej pracochłonny proces i, zasadniczo, kupuje się gotowce, mrożone itp. Albo "piekarnia piecze nam na zamówienie", taka ściema marketingowa.
Wiem co mówię, trochę w branży gastronomicznej siedziałem. Wszędzie ta sama ściema.

Pokaż ukrytą treść A jak jedna knajpa sama piekła "fokaczię" to piekła raz na tydzień, to sprzedawała czerstwą. Hue hue hue.