Vespera
g/Ksiazki

Książki przeczytane w 2015 r:
10.Żołnierz Arete, Gene wolfe - książka, którą przeczytałam tylko dlatego, że była na liście i była krótka. Starożytna Grecja, wędrówka wojownika z amnezją, przygody, bitwy, zasadzki, bogowie i mitologiczne stworzenia. Podobałaby mi się pewnie w czasch, kiedy namiętnie oglądałam Xenę i Herkulesa, ale to było dawno temu...

#
Vespera
g/Ksiazki

Książki przeczytane w 2015 r:
9.Kroniki Królobójcy (tom 1 i 2), Patrick Rothfuss - całkiem świeże fantasy z jedną irytującą cechą: im dalej, tym gorzej. Mamy więc genialnego chłopca, który w tragiczny sposób traci rodzinę a potem obserwujemy jego dorastanie (bezdomny obdartus w wielkim mieście) i młodość (geniusz na umiwersytecie). Cały czas szuka morderców swoich rodziców i mysli o zemście. Fajnym zabiegiem jest zastosowanie drugiej linii czasowej: główny bohater jest karczmarzem w zabitej dechami wsi i opowiada swoją historię życia. Do pewnego momentu kupowałam motyw "genialnego dziecka". Nasz główny bohater - Kvothe - umie grać, śpiewać, zna magię, chemię, kilka języków, umie leczyć, walczyć i wspinać się po dachach. Ale w końcu przeżywa swój pierwszy raz z seksualnym demonem (coś w stylu sukkuba), który zabiera go do magicznej krainy i uczy całej miłosnej wiedzy... No to już było dla mnie za wiele. Zrobiła się z niego taka wszystkowiedząca Mary Sue. Ale najbardziej irytujący jest wątek miłosny. Kvothe mógłby mieć wiele dziewczyn, ale oczywiście musiał wybrać tą, która jest najbardziej niedostępna i wpadł we friendzone. Jego ukochana to luksusowa prostytutka, która oferuje bogatym panom coś w rodzaju "girfriend experience", bierze hajs i znika, kiedy sprawy zaczynają iść nie po jej mysli. Pragnie też zostać artystką, znajduje więc tajemniczego mecenasa, który oferuje jej wsparcie. W zamian tłucze ją dla zabawy, ale jej zdaje się to nie przeszkadzać. Ostatnio dziwki i sadyzm wzbudzają we mnie obrzydzenie, więc kończyłam lekturę lekko zniesmaczona. Szkoda, bo zapowiadała się fajna historia, a wyszło tak, jakby autor powiedział sobie: od tego momentu wrzucamy dupczenie i makabrę, będzie spoko. Nie jest spoko i nie będę czytać dalej, chociaż trzeci tom jest napisany z perspektywy innej postaci.

#
_lechu_

@Vespera: mam podobne odczucia. Kvothe to zdecydowanie odzwierciedlenie snu każdego wycofanego społecznie nastolatka. Przystojny, wszechstronnie utalentowany, skrzywdzony przez los ale walczący zaciekle, każda panna jego oprócz tej, za którą goni i zapewne w końcu po raz n-ty odnajdzie i wreszcie definitywnie uratuje. Dlatego pewnie książka tak bardzo się podoba. Mi czytało się przyjemnie póki akcja działa się na uniwersytecie. Potem te ziszczenia mokrych snów 14latka były zbyt komiczne (jak przerwa w treningu sztuk walki żeby się pobzykać z panią instruktor).

#
Vespera
g/Ksiazki

Książki przeczytane w 2015 r,:
8.Oko świata, Robert Jordan - epickie fantasy w stylu Tolkiena. "W stylu" to może za słabe określenie, ponieważ odnajdujemy tam dokładnie te same motywy: wędrówka w celu ratowania świata, wybrańcy pochodzący z małej wioski, król bez królestwa, nawet ktoś przypominający Golluma się trafił. Wiem, że niektórzy nie lubią stylu high fantasy, ale mnie to akurat nie przeszkadzało. Nie mam też nic przeciwko tak mocnemu wzorowaniu się na Tolkienie. Jeśli coś jest dobrą kopią, to ok, dlaczego nie. Jednak książka ma prawie 900 stron chociaż spokojnie można byłoby opisać te same wydarzenia w 600 stronach bez szkody dla historii. Trochę za dużo tam leiwodztwa: idą, idą, napadają na nich, potem znowu idą, kolejna zasadzka, itp. A sam finał jest opisany bardzo krótko. A szkoda, bo akurat tam możnaby co nieco dołożyć. "Oko świata" to pierwszy tom cyklu liczącego czternaście pozycji, nie mam jednak zamiaru czytać kolejnych. Chyba, że ktoś je nieco streści :)

#
Vespera
g/Ksiazki

Książki przeczytane w 2015 r:
7.Jeźdźcy smoków z Pern (trylogia), Anne McCaffrey - typowe fantasy, ludzie na smokach walczą w obronie swojej planety z zagrożeniem z kosmosu. Smoki w tytule - zapowiadało się dobrze, bo lubię te wielkie gady. Ale książkę napisała kobieta i tu mógł być problem. Czasem jest tak, że jak coś napisała baba, to mi to nie chce podejść, nie pasuje i koniec (tak było ze słynną powieścią "Mgły Avalonu" Marion Zimmer Bradley, rzuciłam tą książkę po dwudziestu paru stronach i chyba do niej nie wrócę). Tu na szczęście nie było tak źle. Większość wątków prowadzona jest ciekawie, mogłoby jednak być mniej przewidywalnie. Pojawiają się tam równiez elementy rodem z sf - to akurat chyba najmocniejsze punkty książki. Postaci - tu też mogłoby być lepiej, bohaterowie są trochę za bardzo szablonowi, czarni lub biali. Kiedy autorkę naszła chęć na zmianę charakteru postaci, robi to w dziwny sposób: w pierwszym tomie wydajesz się być spoko dziewczyną, damy ci więc trochę władzy i ważną misję, a w drugim zrobimy z ciebie puszczalską idiotkę, która wszystko schrzani. I żeby czytelnikowi nie było tak łatwo to wcale nie wyjaśnimy dokładnie, dlaczego tak się stało. Zdziwiło mnie trochę, że autorka bardzo skrótowo potraktowała wątki miłosne. Nie lubię romansideł, ale tu aż prosiło się o delikatne rozwinięcie tematu. Trzeci tom był pod tym względem najlepszy, dostajemy nowego głównego bohatera, który jest "jakiś". Jego motywacja jest wyjaśniona i można się z nim identyfikować. Są tam tez dwa romansiki na boku, wreszcie opisane porządnie, nie za długo, ale też nie za krótko. Ogólnie: da sie to czytać, chociaż czytywałam lepsze fantasy. Cały cykl ma kilkanaście tomów powieści i opowiadań, ale ja na razie poprzestanę na oryginalnej trylogii. Chociaż może wrócę jeszcze do dwóch tomów opisujących początki ludzi na Permie. Ludzi, którzy przylecieli tam z Ziemi...

#
shish
g/Ksiazki

Zmarł Terry Pratchett

#
Runcheinigal

@shish: O_O Nie, noż kurna! Nie! Kto teraz pociągnie dalej Świat Dysku? Baxter? Jacyś nowi piszący pod sztance?
Autentycznie mi żal. Świat stracił kolejnego wspaniałego pisarza. Lubię go bardzo, właśnie czytam dwie z 8 jego książek których do tej pory nie czytałem.
Mimo że jestem konserwatywny dosyć i jego poglądy mi nie do końca odpowiadały, to naprawdę świetnie pisał.
Szkoda chłopa naprawdę, mógł jeszcze pożyć sporo, szkoda że choroba go tak dojechała.
Znając jego poglądy i podejście, to nie zdziwię się że się pewnie sam wykasował, bo nie chciał się męczyć.
Szkoda. Naprawdę cholernie szkoda.

"Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu
strzelający nad ogrom królewskich piramid
nie naruszą go deszcze gryzące nie zburzy
oszalały Akwilon oszczędzi go nawet
łańcuch lat niezliczonych i mijanie wieków
Nie wszystek umrę wiem że uniknie pogrzebu
cząstka nie byle jaka i rosnący w sławę"

#
Vespera

@shish: Nie zmarł, tylko Śmierć po niego przyszedł.

#
Vespera
g/Ksiazki

Książki przeczytane w 2015 r:
6.Neuromancer, William Gibson - pisali, że wybitne. Że prekursor cyberpunku. Że nagrodzone, że trzeba przeczytać, super i w ogóle. A ja po przeczytaniu kilkunastu stron rzuciłam to na ponad tydzień. Wczoraj wróciłam do książki, dziś ją zakończyłam. I powiem tak: połowa książki nudna. Nijak nie mogłam się wciągnąć w fabułę. Pisana dziwnym stylem, nieraz nagromadzenie epitetów w jednym zdaniu jak w szkolnym wypracowaniu (chociaż ten dziwny styl to może wina tłumaczenia). Po przekroczeniu połowy robi się lepiej, dostajemy wreszcie akcję, na której można się skupić. Ale ogólnie "Neuromancer" do mnie nie trafia. Być może w momencie premiery był nowatorski i przełomowy, ale mam wrażenie, że się brzydko zestarzał.

#
Show remaining entries (9 replies)
_lechu_

@Vespera: wszystko racja, tylko przewrotnym jest porównywać to co obecnie jest do tego co obecnie było na zasadzie - nie jara mnie to co było, bo w tym co obecnie jest jest to samo. Poza tym, nie zapominajmy o jednym z najbardziej romantycznych końcowych zdań ever: "He never saw Molly again".;P

#
Dominiko

@Volkh: Nie oglądałem, więc nie.

#
Runcheinigal
g/Ksiazki

Stalowe Szczury, Gołkowskiego- tego od polskiego Stalkera. Autor odrobił pracę domową, jeżeli chodzi o realia. Pisze dalej w fajnym i "czytalnym" stylu. Wizja frontu IWŚ, plus elementy nie rażącej alternatywnej rzeczywistości, gdzie wojna trwa już parę lat dłużej. Się dzieje, jest klimat, jest pomysł, zobaczymy co dalej, bo to dopiero pierwszy tom.
Polecam mocno.

#
Vespera
g/Ksiazki

Książki przeczytane w 2015 r:
5.Miasto i miasto, China Miéville - bardzo klimatyczny kryminał osadzony w nietypowej scenerii. Rzecz dzieje się w dwóch przenikających się miastach, istniejących w tym samym miejscu gdzieś w Europie południowo - wschodniej. Bezpośrednie przechodzenie z jednego do drugiego jest zabronione. Oryginalne tło i śledztwo w sprawie zabójstwa prowadzone przez doświadczonego policjanta sprawiają, że książkę czyta się dobrze. "Miasto i miasto" zostało obsypane licznymi nagrodami, ale nie uważam, żeby było dziełem wybitnym. Z pewnością jest to jednak coś innego i wartego uwagi.

#
Dominiko
g/Ksiazki

https://strimoid.pl/c/1lsmTV/john-flanagan-zwiadowcy-niekoniecznie-pochlebnie
To dodałem jako treść, chyba przez ilość znaków nie da się pierdolnąć wpisa. A i wybaczcie wszelakie ułomności językowe, bom nasączony podwalinami polskiej akcyzy alkoholowej.

pisać dalej?

#
Dominiko

Rozumiem :D

#
Karramba

@Dominiko: Dajesz!

#
Dominiko
g/Ksiazki

Nie wiem, czy za dużo znaków, czy znów bug na stronie, ale nie mogę dodać wpisu...

#
Show remaining entries (2 replies)
Dominiko

@akerro: jeno obawiam się, że rozwiązanie jednego problemu rodzi kilka kolejnych, których ułatwiać nam korzystanie z tego inwalidy nie mają.
@duxet, kurwa, ogarnij ten serwis!

#
duxet

@Dominiko: musiłeś widocznie trafić na moment, gdy akurat wrzucilem jakieś drobne poprawki

#
Dominiko
g/Ksiazki

Chcecie poczytać moje opinie na temat książek z którymi miałem ostatnimi czasy kontakt, czy pierdolić to i się nie produkować?

#
Show remaining entries (9 replies)
Vespera

@Dominiko: Dajesz, poczytamy.

#
Dominiko

Jaki odzew! Czuje się jak gwiazda rocka.... cock rocka ;-)

#
osiwiony
g/Ksiazki

ale tu mają książek
http://libertarianin.org/Ebooks/

#
osiwiony
g/Ksiazki

wiecie ze od czytania ksiazek mozna sie uzależnić
pojawia sie glod przeczytania czegos

#
Show remaining entries (1 reply)
zskk

@osiwiony: aczkolwiek trzeba sie chyba karmić róznymi ksiazkami a nie calymi seriami, bo szybko potrafi odejść jak cykl sie zaczyna nudny robić

#
osiwiony

@borysses: nie ale łatwo zapamiętuje różne numery można by powiedzieć
@zskk: tak tylko te które dają ci satysfakcję wiadomo hehe coś jak dobra trawa

#
Vespera
g/Ksiazki

Książki przeczytane w 2015 r:
4.Skrytobójca (trylogia), Robin Hobb - takie typowe fantasy, nawet smoki się znalazły. Podobał mi się sposób opisania więzi pomiędzy człowiekiem i zwierzęciem. Na minus - irytujący główny bohater. Taka sierota, niby wyszkolony na skrytobójcę, ale jakby nie przyjaciele albo jego wilk to by zginął z pińcet razy. Gówniarz, a uważa, że wszystko wie najlepiej. Poza tym książka ok, jak ktoś lubi fantasy to polecam.

#
Vespera
g/Ksiazki

Książki przeczytane w 2015 r:
3.Obcy w obcym kraju, Robert A. Heinlein - na początku było ok - na Ziemię przybywa z Marsa potomek pierwszych kolonistów wychowany przez rdzennych Marsjan. Oczywiście rzucają się na niego naukowcy, dziennikarze i politycy, ale udaje mu się z tego wykręcić z pomocą kilku przyjaciół. Potem obserwujemy, jak człowiek z Marsa uczy się być po prostu człowiekiem, jednocześnie przekazując swoim ludzkim towarzyszom marsjańskie obyczaje. A potem książka zmienia się w jakiś hipisowsko -anarchistyczny manifest przesączony rozważaniami na temat religii, moralności, szczęścia i seksu. I tu niestety jest bardzo czuć, że została wydana w 1968 r. i chyba z założenia miała być takim manifestem, a nie typowym sf. Od tamtej pory jednak świat poszedł naprzód i do mnie osobiście nie trafia przekonanie, że największym szczęściem, jakie mogłoby mnie spotkać, jest mieszkanie z innymi we wspólnym gnieździe, chodzenie nago i bycie wspólną żoną dla wszystkich.

#
Runcheinigal

@Vespera: Idź pan w huj jakie Ty gówno czytasz. Po co się tym chwalisz/dzielisz w ogóle?
Weź się za coś poprządnego i nie trać czasu na syf.

Pokaż ukrytą treśćNadaj gatunek, rodzaj i kanwę, to chętnie podpowiem- bez ściemy.
#
Vespera
g/Ksiazki

Książki przeczytane w 2015 r:
2.Człowiek z Wysokiego Zamku, Philip K. Dick - alternatywna historia to coś, co lubię. W tym świecie to Niemcy i Japonia wygrały drugą wojnę światową. Napisana bardzo dobrze, z wiarygodnymi i zróżnicowanymi bohaterami. Niestety jest dość krótka, a chciałoby się czytać dalej.

#
Runcheinigal

@Vespera: To chyba coś pokręciłaś, bo człowiek z wysokiego zamku to nie książka tylko opowiadanie, co kiedyś w NF czytałem i nie naziści tylko alternatywny zaawansowany świat w fazie postapo.
[Edit] No dobra, może i ok.

#
shzgfx
g/Ksiazki

Kończę sobie czytać sagę o wiedźminie i tak zastanawiam się za co by się teraz wziąć. Może coś polecicie? :__:

#
Show remaining entries (3 replies)
szarak

@shzgfx: Pan Lodowego Ogrodu znasz?

#
shzgfx

@Vespera: nah, może trochę inaczej niż wszyscy najpierw przeczytałem trylogię husycką a dopiero potem zacząłem czytać wiedźmina :)
@szarak: @borysses coś mi się obiło o uszy, ale zaraz sobie ogarnę co to itp. Mam też w planach przeczytać też "Pan raczy żartować, panie Feynman!"

#
Vespera
g/Ksiazki

Książki przeczytane w 2015 r:

  1. Autostopem przez galaktykę, Douglas Adams - lekka, zabawna, miejscami wręcz absurdalna kosmiczna opowiastka, którą czyta się z usmiechem przyklejonym do ust. Filmu na podstawie tej książki jeszcze nie oglądałam. No i, oczywiście, jest 42 :)
#
Wojnar

@Vespera: Film bez szału, ale może być.

#
Vespera
g/Ksiazki

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/235716/marsjanin
Piszą, że to fajne naukowe sf z dużą dozą czarnego humoru. Czytał juz może ktoś? Ja dopiero mam zamiar. Może być to hit, bo juz kręcą ekranizację.

#
Show remaining entries (6 replies)
szarak

@Vespera: Nabijam się tylko, troszeczkę :) Wiem co miałaś na myśli, ale to i tak śmiesznie wygląda, że szukamy science science fiction ;)

Widziałem, że chyba nie podzielasz mojego zdania, ale podoba mi się podejście Dukaja z tego felietonu, który był ostatnio na strimoidzie (https://strimoid.pl/c/dlXU83/jacek-dukaj-podroz-miedzywymiarowa-czyli-z-biblioteki-do-kina-i-z-powrotem-wokol-interstellar-christophera-nolana)

#
borysses

@Vespera: Nazywa sie to "hard s-f" :)

#
Runcheinigal
g/Ksiazki

Michał Gołkowski- Droga Donikąd, cykl fabryczna zona, (3 tom przygód Stalkera Miszy).
Najlepszy Stalker jakiego czytałem, nie jest to literatura z najwyższej półki, ale świetne pióro, czyta się świetnie.
Super pozycja dla każdego miłośnika postapo i/albo Stalkera.
Śmiało bardzo polecam :)

PS Przypominam że za darmo jest dostępny Stalker, Cień Czarnobyla. Lost Alpha- Modyfikacja Cienia, czyli poełna gra z nowymi questami, lepszą o niebo grafiką i ulepszoną mechaniką. Wgrałem z 3 łatką i polonizacją, do tej pory (22 godzina gry) wysypała się tylko raz doi pulpitu. Spokojnie również bardzo polecam, klimat nawet lepszy niż w Zew Prypeci.
#Gry

#
osiwiony
g/Ksiazki

http://www.czarnaowca.pl/literatura_dla_mlodziezy/wielka_ksiega_cipek,p1156253615

#
Dominiko
g/Ksiazki

Chcecie poczytać o... wróżeniu z genitaliów? http://terror.org.pl/~fantik/genitologia.pdf
No...cóż.

#
akerro

Hej dziewczyno, powróżyć Ci z genitaliów?

#
Runcheinigal
g/Ksiazki

Proszę bardzo, tutaj bardzo polecam, moje dzisiejsze nabytki- niestety bez promocji 2+1 gratis (bo mam ją w dupie). Jest to co lubię, co prawda Panowie ustępują znacznie piórem poprzedniemu pokoleniu polskich pisarzy sf, ale liczy się klimat. Jest nowa polskojęzyczna książka w moim umiłowanym klimacie= jest po co żyć!
Kurwa, jestem, podekscytowany jak dawniej, po ściągnięciu nowego sezonu SG, którego specjalnie nie chciałem oglądać po kawałku :))
Moja wizja krainy, byłaby raczej inna ;> ale w sumie nutka adekwatna, jak dla mnie :)

#
Volkh
g/Ksiazki

Świetna promocja w Biedronce. Dobre książki Bellony za śmieszną cenę 12 zł do tego gdy kupi się dwie, trzecia za grosz.
Wypatrzyłem tam "Zmierzch Bogów. Wspomnienia szwedzkiego ochotnika z 11 dywizji grenadierów pancernych Waffen-SS Nordland 1944-45". Książka przejmująca, epicka i jednocześnie plująca na polityczną poprawność (autor wprost określa żołnierzy Waffen-SS za najleszych od czasów Leonidasa i jego Spartan w Termopilach). Styl eposu rycerskiego niemal tak dobry jak u Degrella. Polecam.

#
osiwiony
g/Ksiazki

jest ksiazka w rodzaju "wpływ ustroju politycznego na społeczeństwo" ?
orientuje sie ktos?

#
Show remaining entries (2 replies)
Runcheinigal

@osiwiony: Acha i jeszcze jedno nie sugeruj się tym co Ci napisałem, bo to są teksty "niekanoniczne", że tak powiem, byłem rok na socjologii- piękna dziedzina i kierunek, ale oczywiście olałem. Jak chcesz podręcznikowych k0nkretów to weź sobie ściągnij biblografię dla kierunków socjologia politologia, mają niezłe podręczniki ogólne mi się podobało: Kanwy ustroju kapitalistycznego- czy jakoś tak i Historia demokracji kogoś tam. Fajne ksiązki, jak dla mnie nic nie wniosły intelektualnie, albo emocjonalnie, ale w sumie fajnie porządkują wiedzę chronologicznie i w sumie Ci nie ubędzie. Zresztą wszystko znajdziesz na googlu, to po co ja się rozpisuję,...
Ech znowusz się najebałem przy necie! :/ Parafrazując: Łeb silny, ale ciało i pomyślunek słabe,.. ;]

#
zskk

@osiwiony: The spirit of the Laws Monteskiusza: http://www.bookish.com/books/the-spirit-of-the-laws-baron-de-montesquieu-9781455125999 . Ciężko znaleźć coś bardziej na czasie, głównie dlatego, że twoje zagadnienie łączy trzy szerokie dziedziny: politykę, socjologię i psychologię. Poszukam jeszcze w zbiorach, może coś znajdę.

#