Wgl widziałem chyba Gosię halber na przejściu jak stała koło mnie pod blokiem xd ale miała maskę i nie miałem pewności i bałem się przez to zagadać choć zawsze chciałem zbić z nią pione xd
Macie tak czasem że dostajecie taska ale takiego przejebanego że rwiecie sobie włosy z głowy, próbujecie pięciu różnych bibliotek bo ktoś wystawia chujowe, dziurawe i źle udokumentowane API, gdzie używają jakiegos biznesowego domenowego slangu, ale nigdzie nie ma wytłumaczone co te słowa znaczą (pozdro azure) i wreszcie po zylionie różnych kombinacji już prawie działa, bo dostałeś z tego api to czego potrzebujesz, ale jest jakaś taka mała pierdoła do wykończenia tego i znowu wpadasz w te pętlę kodowania po omacku choć jesteś o włos od rozwiązania? No ja tak właśnie w tej chwili mamm
@sens: pamietam ze przez pierwszy miesiac pracy najbardziej zadowolony byłem ze spisania wszystkich skrótów biznesowych uzywanych w firmie przez biznes xd
@sens: Miałem tak samo, ale w branży utrzymania ruchu dla prywaciarza, potem zacząłem robić w korpo, no i chajc nie dośc że dwa razy tyle, roboty z pięć razy mniej, to zawsze mogę zastosować jakiś klasyczny wykręt w stylu: pracujemy nad tym, jesteście następni w kolejce, prosze poprawnie zgłosic usterkę, nie ten dział, zgłoszenie jest w toku, zajmujemy sie tym, albo ze sto innych i w przeciwieństwie do branży IT czy jak tam to naprawdę działa- bo ludzie w to wierzą- bo to zazwyczaj prawda- nie to co u lamusów klawoklepów impotenckich nołlajfów- gdzie każdy wie że to tylko ich wymówka kolejna, bo i tak nic nie robią, nie to cokolesie w strojach roboczych i z często ciężkimi i także czesto ostryminarzędzami przy pasie i/lub w dłoni ;-)
Po prostu- różnica w ludzkim szacunku do wykonywanych profesji, kolego :-)
Kurwa najlepszy crossover od dawna. Wchodzę na linkedin a tam mój prezes lajkuje post Zuzanny Filutowskiej czyli kurwa platyny z wykopka XD
ehh jak byłem mały i nocowałem u babci to mnie koił dźwięk tramwajów wieczorem i źle wyprofilowane szyny piszczały tak fajnie, a teraz tutaj to niby mam zakręt tramwajowy pod chałupą ale tak średnio cokolwiek słychać, tam to był parter i stare okna i pętla
Jak na x-kom się da 5G i wejście słuchawkowe. To zostaje 80 telefonów.
- 5 telefonów - niepopularne marki (Black Shark, vivo, TCL)
- 1 telefon HTC - błędnie zaznaczony, że ma jacka
- 1 telefon w 2 wariantach Sony - 5699 zł drogo, a nie robią praktycznie telefonów teraz i trochę ciężko ufać
- 1 telefon w 4 wariantach OnePlusa - który łączy się z OPPO i podobno daje ciała ze zmianą systemu
- 2 telefony w 4 wariantach OPPO - ok
- 1 telefon w 5 wariantach Samsunga - w sumie to się nie czepiam, spodziewałem się więcej
- 2 telefon w 6 wariantach ASUS - największy zawód oba modele są bardzo dobre ale podobno wadliwe (ramdump)
- 4 telefony w 9 wariantach Nokii - ok niższa średnia półka, ostatnio dali dupy, bo mieli być czystym Androidem, ale nie aktualizują modelu do 11 w jakimś modelu, bo software aparatu nietypowy dowcip
- 3 telefony w 11 wariantach Motorola - ok różne przedziały cenowe, trochę głupie combo z słuchawkami bezprzewodowymi
- z 5 telefonów w 19 wariantach Xiaomii - w sumie ok
- 2 telefony w 14 wariantach - ok
Jak się zacznie wybrzydzać to jest 1 bardzo drogi Sony, 1 spoko Samsung, 1-2 spoko realme (kojarzyłem tylko nazwę, więc trochę firma krzak), 1 spoko Xiaomi jak ktoś myśli, że lepszy.
Wybór spośród 5-8 telefonów z kompletnie innych przedziałów cenowych, więc jak np. coś drogiego +4k to tylko Xperia. Można też próbować znaleźć na allegro czy ebajach Google Pixel 4a 5G (jest z i bez), ale ciężko.
@Deykun: tbh to ja nie rozumiem takiego spustu nad jackami. tzn rozumiem że ktos moze niesamowicie bardzo potrzebowac akurat, niemniej w 3/4 przypadkow to jest takie zatwardziale 'tak bo tak' chyba. przez pare miesiecy korzystasz z przejsciowki, pozniej ci sie psuja sluchawki i kupujesz bezprzewodowe i elo
Inflacja dosięgła już transport. Dziś pojechałem do sklepu i wróciłem, a na liczniku pojawiło się dodatkowe 18 km
goorva pisałem komponent w reakcie a dzisiaj się ogarnąłem, że już w projekcie jest komponent, który robi to co trzeba, tylko trzeba go lekko zmodyfikować xD
no i przepisałem swoje dzieło
kurwa już nie mówię o dokumentacji, ale żeby był chociaż komentarz mały, co robi dany komponent w projekcie XD ale nie, domyślaj się
@sens: nwm u nas sa standupy i ktos mowi np "no teraz robie to i piszę komponent X, bo mi potrzebny", a wtedy ktos mu mowi "nie pisz tego bo mamy gotowy komponent Y" to chyba cała wlasnie zaleta tego slynnego agile i standupow jest xd
@sens: Ja tez lubie pisac dokumentacje, szczegolnie w projekcie z ktorego jestem w miare zadowolony, wtedy spokojnie kilka dni moge chetnie przesiedziec i pisac elaboraty dlaczego to dziala (albo raczej dlaczego teoretycznie powinno dzialac wg danej specyfikacji :D) i co to robi, relacje, wyniki itp. Taka odskocznia od klepania gownokodu do jego obserwowania i ew. poprawek.
@ajdajzler niby tak, ale nie kazdy pamieta po jakims tam czasie ze jest komponent X do projektu Y sprzed jakiegos tam dluzszego czasu, zwyczajnie ludzie zapominaja jak juz robia chujwie ktory projekt z rzedu.
Niektórzy ją chwalą za niekupowanie szczepionek na ptasią czy tam świńską grypę, że strateg mega polityk taktyk szachy 5d. A ja team, że to wygrana na zasadzie nieubezpieczenia się od powodzi w roku bez powodzi, jakby jednak były podtop to by nikt tego za jej sukces nie uznawał.
A poza tym Tusk kastrował każdego kto miał potencjał go zastąpić w partii, dlatego Gowina wyrzuciło w ogóle z PO, faktem jest, że jak Tusk odchodził to w PO zostali tylko ludzie którzy nie mogli mu zagrozić i Kopaczowa taka była. Nie była tragiczna imho mizerna i bez charyzmy jak np. Schetyna. Ciężko mi sobie wyobrazić scenariusz w którym Kopacz sama zdobywa fotel premiera, a nie dostaje go od Tuska za lojalność.
Jakbym miał zmieniać timeline to bym chciał do tego w którym prawybory na prezydenta w PO wygrał Sikorski, a nie Komorowski i został prezydentem z dwoma kadencjami tam to pewnie lepiej wygląda niż u nas. W ogóle Sikorski to konserwa i jego też można by poszkalować.
PS. nie jestem ekspertę
Zapłaciłem ZUSw grudniu i ostatecznie mi w tym miesiącu wyszło najwięcej do łapki ever.
A mówili, że ten Nowy Ład taki zły.
Pokaż ukrytą treśćA w lutym o boże o kurwa. dx