
aleks aleks pokaż rzecz, zanim wlączysz w TV mecz / aleks aleks pokaż rzecz, nawet tylko taśmę stretch / aleks aleks pokaż rzecz, pokaż, pokaż, a nie becz

fragment z podręcznika do historii strimoida rodział "Co nas śmieszy" strona 1449:
-W owym czasie Dey jako pierwszy załapał że do żartów potrzebny jest obrazek ponieważ nasiadówa nie rozumie żartów tekstowych bez wypełniacza i z tą wiedzą wspomniany już zawodnik rozpoczął szturm na ranking.

@Deykun: Gdyby to było w czerwcu to byłoby wszystko fajnie, ale teraz te mistrzostwa to jakieś takie ja nie wiem.

Jakie są obecnie wasze koszty stałe?
Pytam o życie w dużych, polskich miastach.
Z mojej symulacji wynika, że jest to ok. 6000 pln - dla singla bez samochodu.
Jedzenie:
- dwa wyjścia do knajpy w tygodniu
- 40 pln za każdy pozostały dzień miesiąca
Mieszkanie: - skromne mieszkanie w centrum miasta (Wawa/3miasto/Kraków) 3700 pln z rachunkami
ubezpieczenie 250 pln - jakieś extra wydatki, których nie da się przewidzieć: 250pln
Komunikacja miejsca - 200 pln
Razem = 6100 pln
(nie brałem pod uwagę kosztów okazjonalnego Ubera ani chlania w klubach, godne i raczej skromne życie). Fajnie byłoby coś jeszcze odłożyć :)
Hmm w kontekście tego, że ktoś tutaj cieszył się z 40 zł/h netto to raczej średni powód do radości, tym bardziej, że inflacja cały czas przyśpiesza.
Jeśli wasze wyliczenia wyglądają inaczej lub nie wziąłem czegoś pod uwagę to poproszę o korektę.
Konkluzja: życie i praca w tym kraju zupełnie się nie opłaca. Powiedzmy, że normalny, bezstresowy poziom życia zaczyna się powyżej 2k USD na miesiąc.

@cyberbiker:
Moje średnie wydatki 01.2020 - 10.2022 to 5 211,40zł miesięcznie. Jak mi nie odpierdala to potrafię się zakręcić przy średniej 3 715,00zł jako piwniczak, jak podróżuje to zdarzają się miesiące wyjebane poza skale.

moja dziewczyna ma zmiany 15-22 i przy obecnej pogodzie (i biorac pod uwage fakt, ze sie rozmijamy wiekszosc dni) to w sumie bym chetnie tez takie zmiany podjął xd to nie jest złe, bo ja teraz po robocie jestem zmeczony i na nic nie mam sily. a tak to jakbym skmonyczl 22 to bym poszedl spac i byloby fajnie

@ajdajzler: Pracowałem raz kiedyś podobnie. Niezłe wbrew pozorom, ale nie na dłuższy okres czasu, bo tak naprawdę wtedy zawsze będziesz "przed pracą", ergo: syndrom zniechęcenia lekko się włącza do czegokolwiek z rana.

Wybieram sobie trzeci nóż do mojego pochówku w stylu wpływów kultury skandynawskiej, no i nie moge się zdecydować który wybrać.
Pierwsze dwa to ofc, jedyny słuszny specyficzny model noża bowie, drugi to Leatherman Wave, który nożem w sumie stricte tak na prawdę nie jest, no i mam problem z trzecim, albo raczej drugim.
Może ktoś pomoże?
Mam rozterkę między tymi:
- Mora Kansbol
- Mora Buschcraft Black
- Senrenmu 910B Plus (Black)

@spam_only: Wybrałem Morę Buschcraft Forest, bo ma kształt głowni jaki poważam najbardziej i wygodę używania jak Mora Buschcraft Black.
Alę ciesze się ze jest wśród Nas/Was też ktoś kumaty, thx

@Aleks: Zatem i Ty Aleksusie z chęcią naszczałbyś na mój grób.
Tego się po Tobie nie spodziewałem.
Smutłem.

@sens: ja nie wiem jak ja daję radę żyć jak codziennie kurwa leci po. 150 zł na takie pierdoły pojebany jest ten kraj

Doznałem wieczorem kontuzji podczas wycierania ręcznika
ledwo chodze :(
niestety przez to przesunie się premiera tego co obiecałem

Stalin próbował rozciągnąć swoją strefę wpływów także na Finlandię. Odmiennie niż republiki bałtyckie, odmówiła ona jednak przyjęcia ultimatum ZSRR w sprawie wprowadzenia na swe terytorium baz wojskowych Armii Czerwonej i przesunięcia granicy radziecko-fińskiej na Przesmyku Karelskim, tak by w granicach ZSRR znalazła się obronna Linia Mannerheima, choć oferowano Finlandii dwukrotnie większe tereny w zamian (słabo zaludnionej tajgi). W konsekwencji po prowokacji radzieckiej – ostrzelaniu terytorium ZSRR przez artylerię Armii Czerwonej – Finlandia została zaatakowana. Pod pretekstem pomocy marionetkowej Fińskiej Republiki Demokratycznej Armia Czerwona, po zbombardowaniu Helsinek zaatakowała Finlandię. Tzw. wojna zimowa toczyła się od 30 listopada 1939 roku do 13 marca 1940 roku. Ze strony radzieckiej operacją dowodził marszałek Klimient Woroszyłow. Obroną Finlandii kierował jej przywódca, marszałek Carl Gustaf Mannerheim "Rawożyr" oraz generał Hugo Viktor Österman. Pomimo przeprowadzenia prędkiej mobilizacji, armia fińska nie była w stanie dorównać wrogowi pod względem liczebności, ani tym bardziej w kwestii sprzętu (Finlandia: 332 000 ludzi, 80 czołgów, 160 samolotów; ZSRR: ok. 1 mln ludzi, 6541 czołgów i pojazdów opancerzonych, 800-3600 samolotów).