Gościu, któremu udzielam korków z informatyki poprosił, żebym mu jeszcze udzielił z matematyki, więc sobie robię zadanka z matur, żeby się przygotować i kurwa jestem jełopem xD z marszu to tak połowę bym zrobił na luzie, a do reszty bym się musiał przygotować, szczególnie z geometrii.
Wgl zadanie było, jest trójkąt ostrokątny z bokami 5 i 8 i polem 12. Znaleźć trzeci bok. Więc liczę wysokość opadającą na ten bok 5 i kurwa wychodzi, że część tego boku 5 ma długość 6,4 xD wtf. Potem sobie narysowałem ten trójkąt i się okazuje, że ni chuja nie jest ostrokątny, a wysokość opada dopiero na przedłużenie podstawy.
@sens:
Jeśli mówisz o matmie podstawowej to ona jest o tyle chujowa, że te zadania na niej są wszystkie proste i jak ktoś matmę ogarnia to bez problemu zrobi wszystko tylko te ostatnie 10% się traci jak się gdzieś nieroztropnie pierdolnie. dx
Jeszcze tablice chyba się ma do tego jakby właśnie tak z doskoku trzeba robić.
Imho już lepiej mieć lepiej test w którym się wiedzą zdobywa punkty w górę niż taki test w którym się tylko traci punkty przez coś błahego.
@sens: ja do dzisiaj nie rozumiem trygonometrii i geometrii z poziomu maturalnego, mimo ze mialem jakies 80% ostatecznie. tam są jakieś mocne niejasnosci oznaczen, trzeba pamietac jakies nieoczywiste zależności i jeszcze mieć wyobraznie przestrzenna
@Aleks: @Deykun: Jak patrzyłem na arkusze, to z 2019 miała 4 zamknięte, a ta podpisana "formuła 2023" już tylko otwarte. Na swojej miałem same otwarte też. Mieszają kurwa, co roku jakieś nowości.
@ajdajzler: też miałem 80% ale była moim zdaniem prostsza dużo niż te dzisiejsze. Na tych maturach obecnych są nieco bardziej skomplikowane obliczenia, co moim zdaniem jest słabe, bo zamiast się skupić na toku rozumowania, to musisz marnować czas na rozkminianie ile wynosi pierwiastek z jakiejś posranej liczby albo grupować kilkanaście wyrazów z czterema zmiennymi, gdzie się bardzo łatwo pomylić, mimo że oczywiscie wszystko powinno się ładnie skrócić.
Trygonometria to spoko, bo jest schematyczna dość i masz wzorki, ale geometria to rzeczywiście, nawet jak znasz twierdzenia, to jeszcze musisz sobie wykminić co zastosować, kiedy i po co. Jak szachista 5 ruchów do przodu xD U mnie kończy się to tym, że napierdalam losowo cokolwiek w nadziei, że trafię.