http://www.12yearoldsimulator.com/ symulator strimoida xd A tak serio to nie, aż tak źle dzisiaj nie było w sumie. Myślę że kiedyś będzie jeszcze gorzej :)
@zryty_beret: Szczerze, to śmieszy mnie Twoje podejście. Ja blokuje raptem 3 osoby i czasem patrzę niezalogowany na to co się dzieje i nie widzę żadnej większej różnicy. Kiedyś miałem przez tydzień zablokowanych 12- też bez różnicy. Ale może to dlatego że dla mnie Strimoid to nie tylko Wpisy- bo tylko w nich widać różnicę, tak naprawdę. Jesteś burak i tyle, tak samo jak laksacja i reszta pedziów co sie czuje "lepszymi".
Śmiejesz sie z seby ze jest nieudacznikiem a morze jest powaznym naukowcm????? "Członkowie Stowarzyszenia Naukowego Studentów "Strimer" przy Instytucie I-7 PWr zapraszają jutro wszystkich na nasze stoisko w budynku C-13, przy wejściu do Bazylii. Będzie można zobaczyć między innymi, jak palimy tranzystory, robimy spawarkę z drabiny Jakubowa, jak działa MZM (Manualne Załączanie Młotkiem), do czego można wykorzystać monitor CRT oraz jak zachowuje się najwyższe standardy BHP przy pracy z wysokim napięciem."
Wyżyłem już swoje wkurwienie i ból dupy. Teraz będę grzeczny :>
Macie tu coś na pocieszenie, za zaśmiecanie Wpisów ;)
http://strimoid.pl/c/n5gFQj/life-vest-inside-kindness-boomerang-one-day
@Gitman87: już 20, skoro kowal stwierdził, że mu to wisi... :P A tak na poważnie, to część z tych zablokowanych jest już nieaktywna (mavet, praptak) część chyba nie dała znaku życia od dłuższego czasu (pratpak), inna część z kolei trafiła tam z powodu raptem jednego wybryku... Ale większość uważam za jak najbardziej słuszną.
Po starannym umyciu wodą bieżącą i mydłem, ściągnąć napletek i umyć żołądź mydłem i bieżącą wodą 2x i dokładnie spłukać. Pierwszą porcję moczu (ok. 50 ml) oddać do muszli toaletowej, następną porcję 5-10 ml ze strumienia środkowego oddać bez przerywania mikcji do przygotowanego jałowego pojemnika transportowego. Należy uważać, by nie zanieczyścić brzegów otworu pojemnika ręką lub ubraniem. Po pobraniu moczu pojemnik natychmiast zamknąć.
oczyszczanie atmosfery zatrutej spierdolinami:
dlaczego beton nie przyszedł do pracy
Pokaż ukrytą treśćbo go wylali heh
@laksacja: TY OBRZYDLIWA PLUJĄCA WE WŁASNE GNIAZDO SNOBISTYCZNA, NIEPEWNA SWOJEJ TOŻSAMOŚCI NARODOWEJ, ZAKŁAMANA SZMATO! JESTEŚ NAJWIĘKSZĄ SPIERDOLINĄ JAKĄ WIDZIAŁEM W INTERNECIE.
A gdyby tak jeszcze jeden link > zablokowane. Żeby można było rzucić okiem w zablokowane w celu upewnienia się, czy cały czas reprezentują intelektualną biedę i żal za przeproszeniem pe el.
Haadrons kiedyś pomyślał że jest inteligentny i teraz, jak coś napisze w necie to zawsze żebrze u starych kolegów z gimbazy o upvty i plusy i lajki xD
@HadronsCollidor: @Writer: Akurat dzisiaj dopiero drugie piwo, może to dlatego że długo nie piłem (z tydzień? albo dwa) nie mam kiedy ;_; #bólcebuli #gorzkieżale #marnerobotniczeżycie
HadronsCollidor kiedyś kupił sobie nowe trampki, ale miały tak cienką podeszwę że bał się że przesiąknie wszechobecnym w obejściu odorem cebuli i buraków. Tak więc, czym prędzej uszczelnił buty słomą i sianem.
Czy to jeszcze nieszkodliwe śmieszkowanie Ruchena czy już niezdrowe podniecenie połączone z napięciem seksualnym?
@HadronsCollidor: Przecież już bardziej się nie da, skoro jestem w internecie i jeszcze ci odpisuję XDD
laksacja lubi zakupy. Dlatego ma zazwyczaj ubranie pobrudzone cudzym nasieniem i piękną kolekcję stolców u siebie w domu.
laksacja marzył o awansie na tirówkę. Ale nie chcieli go przyjąć bo ma za drogie buty, zbyt rozjechaną dupę i szpetny ryj. Więc teraz ma trochę nie po drodze ze swoim naturalnym powołaniem.
Co to kurwa jest safety mode w komciach na u-tube? I dlaczego mam profil na jebanym g+? I jak do obkurwiałej nędzy pojawiły mi się trzy ulubione miejsca w mapsach, którym niby opinię dałem? Co się dzieje z tym pierdolonym gogole?
@borysses: informacje o ponad 10milionach odwiedzin zajmuje mi niecałe 80mb przy skompresowanej bazie.
I ty też możesz zrobić mi dobrze: http://strimoid.pl/u/borysses/contents skoro samemu sobie się nie da a nawet nie wypada.
Każdy wgóręgłos obiecuję przeznaczyć na powiększenie mojego...
Pokaż ukrytą treśćego.
@duxet: Wersja 33.0.1750.146 m ale chyba teraz będzie pobierał jakąś aktualizację bo mieli "kółeczko" ...zaktualizował cos tam do 33.0.1750.149 m
laksacja ssie penisy za Pekaesem, za pięć złotych. Wolałby za darmo, ale przecież nie będzie robił z siebie szmaty i zna swoją wartość.
@jebiemnieto: Fakt, bycie zwyczajnym człowiekiem w tych czasach to pretekst do podejrzeń o chorobę psychiczną.
@Writer:To chyba coś w stylu vademecum maturalnego z Operonu, miałem takie chyba z 6 lat temu, poznaję po szacie graficznej. Pytanie, czy to faktycznie z tego ~ 2008 czy po prostu nie aktualizują podręcznika
„Nic nie wynoszę z tej konferencji. Niczego się nie uczę. Ponieważ nie ma w tej dziedzinie eksperymentów, więc niewiele się w niej dzieje i pracuje w niej bardzo niewielu dobrych naukowców. W rezultacie jest tu pełno głupków, co źle wpływa na moje ciśnienie: omawia się tu i poważnie dyskutuje tak bezsensowne problemy, że wdaję się w sprzeczki poza sesjami (np. w czasie obiadu), za każdym razem kiedy ktoś mi zadaje pytanie albo zaczyna opowiadać o swojej „pracy”. Ta „praca” okazuje się zawsze 1. zupełnie niezrozumiała 2. niejasna i nieokreślona 3. prawidłowa, choć oczywista i uzyskana dzięki długiej i trudnej analizie, ale przedstawiona jako ważne odkrycie albo 4. jest twierdzeniem, wynikającym z głupoty autora, iż pewien oczywisty i prawdziwy fakt, przyjęty i sprawdzony przez lata, jest fałszywy (tacy są najgorsi: żaden argument nie przekona idioty), 5. jest próbą zrobienia czegoś najprawdopodobniej niemożliwego, a na pewno niepotrzebnego, która – jak się to okazuje na końcu – nie powiodła się (w tym czasie pojawia się deser i zostaje zjedzony) albo 6. jest po prostu błędna. Panuje obecnie w tej dziedzinie spora „aktywność”, ale owa „aktywność” polega głównie na wykazywaniu, iż poprzednia „aktywność” kogoś innego doprowadziła do błędu bądź nie doprowadziła do niczego użytecznego ani obiecującego. Wygląda to jak kupa robaków, próbujących wydostać się z butelki i włażących na siebie nawzajem. Nie chodzi o to, że przedmiot jest trudny, ale o to, że dobrzy naukowcy zajmują się czym innym.”
Czasami odnoszę wrażenie, że Richard Feynman uczęszczał na wykłady mistrzowskie na studiach doktoranckich. ;_;