przedsiębiorca nie nosi ze sobą takiej gotówki, bo nie może dokonywać płatności powyżej pewnej kwoty w sposób inny niż elektroniczny.
To jakaś znana prawda czy twoje wymysły? Może nie zdajesz sobie sprawy, ale przedsiębiorcy którzy prowadzą sklep i nie zatrudniający firmy do odbierania pieniędzy z kasy sami ją muszą donieść do banku.
Czy tylko mnie denerwują wszechobecne gówniane koszulki z jakimś pseudozespołami, "śmiesznymi" memami czy cytatami? Czysty tshirt, polo >>> tshirt z jakimś napisem
Czy tylko mnie denerwują wszechobecne gówniane koszulki z jakimś pseudozespołami, "śmiesznymi" memami czy cytatami? Czysty tshirt, polo >>> tshirt z jakimś napisem
@borysses: sorry, przejrzałem grupę Fizyka i nie widziałem linka do Postępów Fizyki, więc postanowiłem to tam wrzucić :) Nie wiedziałem, że jest w innej grupie :p Myślałem, że skoro się dodało, to również sprawdziło pod kątem występowania w innych grupach, a tu taki psikus :)
@Writer:
Co nie zmienia faktu, że fajnie by było jakby wyświetliło gdzie jeszcze dany link był, choćby po to żeby móc poczytać komentarze pod nim. :)
https://www.youtube.com/watch?v=ngPUPKARCz4#t=108 od 1:50 do 2:03 o kurczaki jak koriemu mina zrzedła to myślałem, że pierdolne backflipa ze śmiechu XDDDDDDDD
Nie ma to jak wyciągać cytat ze stycznia 1997 roku który jakby go normalnie przeanalizować wcale nie jest jakiś kontrowersyjny.
Boże jaki ten Origin jest niedoryty.
Nie da się zmienić języka na inny niż polski jak się wcześniej już na takiego weszło, serio jest opcja wyboru języka i jest tylko jeden do wyboru. Funkcja przypominania hasła to placebo które od 2 godzin nie działa.
W sumie sobie przypomniałem dlaczego nie mam zainstalowanej tej gównianej platformy na dysku. :|
Nawet śmierć Jana Pawła II nie zjednoczyła polityków na tak długo, jak te ledwo uzyskane dzięki niskiej frekwencji 7% Korwina.
Pokaż ukrytą treśćz wykopu, ale prawdziwe.
Jedzie mój tramwaj 8, ale w przeciwną stronę.
I tak sobie myślę, że jakbym do niego wsiadł i odwrócił zwrot w osi czasu to tramwaj jechałby tam gdzie chcę przecież. No ale jakby to widzieli inni?
Musiałbym wejść i wyjść z tramwaju idąc tyłem żeby nie wzbudzać podejrzeń, wsiadłbym spóźniony i dojechał na czas. W sumie co mogłoby mnie jeszcze zdradzić?
Tak w gruncie rzeczy drapanie się za uchem wygląda tak samo niezależnie od tego w którą stronę czasu się to robi. No i oczywiście nie mogę korzystać z telefonu, nie mogę mieć zegarka, ale mogę zwyczajnie usiąść i słuchać muzyki. Muzyki... Hm... Nie mogę nic mówić, bo przecież będę mówił w przeciwną stronę od reszty. Dźwięki nie są bezpieczne.
No, ale raczej się nie rozmawia z innymi w tramwaju. W sumie dlaczego nie? A jeżeli nie gadają z tego samego powodu? Czy w tym tramwaju mogą być ludzie którzy podróżują w przeciwną stronę wykorzystując mój sposób?
O mój tramwaj... mi uciekł.
Nawet śmierć Jana Pawła II nie zjednoczyła polityków na tak długo, jak te ledwo uzyskane dzięki niskiej frekwencji 7% Korwina.
Pokaż ukrytą treśćz wykopu, ale prawdziwe.
@akerro:
Zdziwiłbyś się, ale powodem dla którego wiele osób nie przyznaje się do głosowania na PO wcale nie jest to, że uważają swoją decyzję za złą, to raczej nie chęć do tłumaczenia swojego głosu każdemu krzykaczowi.
Wszystko wskazuje na to, że w "Lucy" znowu psują pomysł z superinteligencją zupełnie jak to zrobili w "Limitless". Boże jaki ja byłem zażenowany tym drugim. ;_;
@Sceptyczka:
Nie mówię, że był straszny, ale sam fakt, że zepsuli tak dobry pomysł i trailerze zapowiadali coś mądrzejszego sprawił, że czułem się zawiedziony, bo miałem za wysokie oczekiwania.
Tu dałem trailer "Lucy" w którym są takie głupotki jak szanowany wykładowca na szanowanej uczelni mówiący głupoty rodem z "Bravo" o 10% wykorzystaniu mózgu stojący przed tablicą na której jest coś o Darwinie i wiem czego się spodziewać. :)
Wszystko wskazuje na to, że w "Lucy" znowu psują pomysł z superinteligencją zupełnie jak to zrobili w "Limitless". Boże jaki ja byłem zażenowany tym drugim. ;_;
@Writer:
Ja też dawno oglądałem, ale tak na szybko kilka:
- Stajesz się superinteligentny i masz "4 cyfrowe IQ" (cytat z filmu) ogarniasz, że tabletki się kończą dopiero jak się kończą. Nie wcześniej, bo to by było za mądre.
- Masz 4 cyfrowe IQ po tym jak wypiłeś krew innego kolesia i będąc samemu w pokoju i czekając na napastnika, który ma cie zabić obmyślasz plan działania. Zabijasz go igłą trzymaną w ustach wbijając ją w oko? (tak to chyba szło)
- Twoja dziewczyna zostawia cię, bo jesteś debilem, który jest zarąbisty tylko dlatego, że bierze specjalne tabletki mówiąc, że to dlatego, że jesteś ćpunem. Wraca do Ciebie mimo, że dalej jesteś ćpunem w ostatniej scenie nie wiadomo dla czego. Walić, że to jeden z kluczowych elementów w fabule filmu.
Dobry pomysł wykonanie słabe, ogólnie bardzo taki pod młodzież typu "też bym był taki zajebisty", ja nie mogłem jakoś wczuć się w film w którym główny bohater, który jest geniuszem zachowuje się jak debil.
No i gdzie ta przyszłość, gdzie te wyginające się ekrany w telefonach, gdzie latające samochody i dlaczego Google Glass widać tylko na filmikach znalezionych na wyszukiwarce tej firmy?
Jak to jest, że Jobs pokazał pierwszego iPhona w styczniu 2007 i już w czerwcu można było go normalnie kupić? Czy w świecie gdzie słowem innowacyjny koncerny zastępują słowo nowy wydarzyło się cokolwiek? Czy najnowszym wielkim wydarzeniem w świecie Samsunga była śmierć Jobsa? Czy Google sprzedaję swoje okulary w tak małej ilości i tak drogo żeby kupującym było zwyczajnie głupio powiedzieć, że to nie wypał? No, bo co im szkodzi sprzedawać to wszystkim w tej samej cenie?
Gdzie jest przyszłość się pytam? Dlaczego telefony tylko rosną? Czy mamy nowe lata '90 gdzie musimy czekać na nowy przełom, na nowe zniknięcie zewnętrznych anten, klawiatur?
Jak to jest, że na rynku na którym być kreatywnym i oryginalnym oznacza sukces firmy które mają specjalne odziały szukające tego sukcesu ostatnio go nie znalazły? Dlaczego ludzie z Kickstartera mają czasami więcej pomysłów niż zespoły specjalistów niezatrudnionych właśnie ze względu na swoją pomysłowość?
I jeszcze jedno. Gdzie do cholery są deskolotki?
@Analfabeta:
Jobsowi jakoś się udało nie sprzedawać przez dwa lata ludziom iPhonów do beta testów (tak w ogóle to genialna strategia kazać ludziom płacić za testowanie).
Wszedłem na wykop w celu poczytania jakichś wiadomości. Niestety muszę wyłączyć stronę. Ilość lewactwa mnie zabiła jak nie newsy to znowu komentarze. Pierdole ten kraj niech zgnije i zginie jak najszybciej. Lepsza szybka śmierć nić cierpienie w agonii tyle lat. Na pohybel starym kurwom które zawsze idą na wybory wybrać lewaków z tv na pohybel!
@akerro:
Przepraszam bardzo, ale jak wchodzisz czyta komentarze konkretnych użytkowników to jeszcze czasami się coś znajdzie.
No i gdzie ta przyszłość, gdzie te wyginające się ekrany w telefonach, gdzie latające samochody i dlaczego Google Glass widać tylko na filmikach znalezionych na wyszukiwarce tej firmy?
Jak to jest, że Jobs pokazał pierwszego iPhona w styczniu 2007 i już w czerwcu można było go normalnie kupić? Czy w świecie gdzie słowem innowacyjny koncerny zastępują słowo nowy wydarzyło się cokolwiek? Czy najnowszym wielkim wydarzeniem w świecie Samsunga była śmierć Jobsa? Czy Google sprzedaję swoje okulary w tak małej ilości i tak drogo żeby kupującym było zwyczajnie głupio powiedzieć, że to nie wypał? No, bo co im szkodzi sprzedawać to wszystkim w tej samej cenie?
Gdzie jest przyszłość się pytam? Dlaczego telefony tylko rosną? Czy mamy nowe lata '90 gdzie musimy czekać na nowy przełom, na nowe zniknięcie zewnętrznych anten, klawiatur?
Jak to jest, że na rynku na którym być kreatywnym i oryginalnym oznacza sukces firmy które mają specjalne odziały szukające tego sukcesu ostatnio go nie znalazły? Dlaczego ludzie z Kickstartera mają czasami więcej pomysłów niż zespoły specjalistów niezatrudnionych właśnie ze względu na swoją pomysłowość?
I jeszcze jedno. Gdzie do cholery są deskolotki?