Przychodzi facet do burdelu i mówi do burdelmamy: -Chciałbym dzisiaj polizać jakąś pipkę burdelmama: -Proszę iść do Roksany do pokoju numer 3.Ona już tam leży nagrzana. Typ poszedł pod trójkę,a tam leży Roksana.Zaczął jej lizać pzdę.I tak liże coś poczuł na języku.Wypluwa: -Tfu marchewka Liże dalej,aż znów poczuł coś na języku.Wypluwa: -Tfu groszek Znów zabrał się za minetę.Znów coś poczuł.Wkił się,wypluł: -Tfu kukurydza.k*a Roksana ty masz tam jakiś warzywniak w piździe?! Roksana: -Nie,ale wczoraj był jeden klient i się zrzygał.
Przez to zrypane formatowanie nie można nawet suchara wrzucić, bo dyskusję "od myślników" wykropkuje... ech. Np
@duxet: Dokładnie jak kalmanawardze mówi brakuje instrukcji i jakiejkolwiek informacji jak działa strimoid pod tym kątem.
Ehhh baby. Myję sobie spokojnie gary a tu mnie młoda wręcza kluczyk i takiego śmiesznego wihajstra i mówi żebym kaloryfery odpowietrzył i zaczyna mnie instruować jak to się robi... Zanim skończyła mówię, że skoro wie jak to niech sama się tym zajmie. Ona na to, że jak to facet w domu a ona ma się kaloryferami zajmować. Na co odpowiedziałem, co za czasy baba w domu a ja gary myję. Strzeliła focha nie wiem czemu, no jest w końcu to równouprawnienie czy nie?
Czo ten Seba. Wczoraj wysłałem maila z propozycją kupna portalu (tekst trochę lizodupczy o wzroście aktywności xD), dziś odpowiedź, że mogą być zainteresowani. Poprosiłem więc o ilość aktywnych użytkowników - 3000.
Jaka część z nich to stworzone przez państwa boty?
Chyba nie dostanę odpowiedzi. Rano wrzucę partię screenów bo się na treść nadaje :D
Na chwilę obecną obrazki można zamieszczać w ten sposób: . Przy czym podawanie tytułu nie jest konieczne, można skrócić to do: .
No ja taką odpowiedź dostałem i u mnie działa w http://strimoid.pl/c/SlFZJV/najmniejsza-rosyjska-odz-podwodna , napisz do duxet'a najwyżej, że błąd.
Czo ten Seba. Wczoraj wysłałem maila z propozycją kupna portalu (tekst trochę lizodupczy o wzroście aktywności xD), dziś odpowiedź, że mogą być zainteresowani. Poprosiłem więc o ilość aktywnych użytkowników - 3000.
Jaka część z nich to stworzone przez państwa boty?
Chyba nie dostanę odpowiedzi. Rano wrzucę partię screenów bo się na treść nadaje :D
@lamaro: Musisz dać "! [opis] (adres)", opis nie jest wymagany wtedy dajesz [].
Rzecz jasna bez spacji.
Bajka o tym, jak @Deykun atencji szuka. Imć @Deykun zablokował mię w swej wspaniałomyślności, dzięki czemu ja nie mam możliwości odpowiadania na wpisy jego. On dzięki temu nie widzi moich wpisów, a żeby je zobaczyć, wejść musi bezpośrednio w mój profil.
I nagle bach! I nagle bum! Mimo że mnie zablokował, co i rusz zagląda w mój profil, żeby zobaczyć moje wpisy i ewentualnie dać DV albo napisać z dupy odpowiedź. Przykład tutaj: http://strimoid.pl/e/CkGoRX a dowód w postaci screena tu: http://i.imgur.com/AJaRZJG.jpg
No co ten atencjusz, to ja po prostu nie... xD
@duxet: Jak to jest z blokowaniem użytkowników? Kiedy ktoś mnie zablokuje, to nie mogę dodawać odpowiedzi na jego wpisy, ale mogę dawać im DV? Trochę bez sensu.
@Deykun spierdolinko, zobacz najpierw w jakiej grupie się znajdujesz, zanim zaczniesz z dupy strzelać.
I znaj łaskę wielkopańską, że Cię nie zbanuję, bo mam z Ciebie polew. Śmierdzisz i śmieszysz mnie tym.
Zastanawialiście się kiedyś czy za pomocą rzutu monetą można w prosty sposób wybrać sprawiedliwie 1 z 3 opcji? :)
Najprostsze rozwiązanie do którego doszedłem to (O - orzeł, R - reszka):
Rzucamy 2 razy. Przed rzutami ustala się, że OO - 1 opcja, RR - 2 opcja i OR - 3 opcja (ważna kolejność) zostaje RO które zmusza nas do powtórzenia (żółty kwadrat na schemacie). Każdy wybór ma taki sam %, a tylko w 1 na 4 próby trzeba powtarzać cały proces. Schemat dla wzrokowców.
Gdybyśmy chcieli uzyskać 100% bez powtarzania musielibyśmy chyba znaleźć potęgę liczby 2 która jest podzielna przez 3 i od razu mówię, że sprawdzałem pierwsze kilkanaście potęg i nic z tego, więc podejrzewam, że może się to wzajemnie wykluczać więc nigdy nie mamy 100% szansy na niezapętlenie.
@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Bez znaczenia, z płatnych mam tylko Portal 2 i Magica więc dopiero raczkuję Steam'ie.
Wołam też tu, bo nie wiem, gdzie przebywasz @scyth napisz http://www.wykop.pl/link/1780492/bolesna-wiadomosc-dla-wszystkich-tych-co-maja-problemy-z-matematyka/#comment-18795386 o tu, że na UG jedna z doktorantek robi doktorat o dyskalkulii, przebadała tysiąc dzieci i nawet gdy rozłożyć rozwiązane karty odpowiedzi testów psychologicznych obok siebie i wybrać te, które z grubsza wyglądają podobnie, można odróżnić, które dziecko jest dyskalkulikiem, a które nie. Ofkors w Polsce jak to w Polsce, duża część osób jest 'overdiagnosed' i z całej populacji dyskalkulicy to może 5%, ale istnienie tej przypadłości to fakt. Ostatnio jedna z moich profesorek na podyplomówce śmieszkowała, że dyskalkulik z matmą radzi sobie gorzej od owczarka niemieckiego, bo jeżeli owczarkowi w jednej misce dać więcej mięsa a w drugiej mniej, to oszacuje, w której misce jest więcej. Dyskalkulik by tego nie potrafił. ;) Nie trzeba chyba tłumaczyć, jakie reperkusje ma to w kraju, w którym matura z matematyki jest obowiązkowa.
A ja widzę to tak, że jeżeli ktoś wie, że cyfry obok siebie tworzą liczbę i nie potrafi tego zastosować to problemem nie jest tylko dyskalkulia tylko cały proces myślowy (a raczej jego brak). Równie dobrze dyskalkulik znając zasadę, że jedząc wkłada się łyżkę do ust nie powinien potrafić jej zastosować, bo niby skąd miałoby się brać ograniczenie wyłącznie na matematykę - tego nie rozumiem i ludzie tacy jak ty mówią, że nie powinno się obrzucać inwektywami takich ludzi.
Tymczasem sam dajesz jasny przykład w którym, ktoś nie potrafi rozpoznawać istoty rzeczy i związków przyczynowo-skutkowych. Co jest niczym innym jak spełnieniem definicji głupoty z Wikipedii.
- Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia.
No i można powiedzieć, że atakuję chorych ludzi, a ja zwyczajnie posłużyłem się definicją z Wikipedii, czym innym to jest jak nie nazwaniem rzeczy po imieniu?
Wołam też tu, bo nie wiem, gdzie przebywasz @scyth napisz http://www.wykop.pl/link/1780492/bolesna-wiadomosc-dla-wszystkich-tych-co-maja-problemy-z-matematyka/#comment-18795386 o tu, że na UG jedna z doktorantek robi doktorat o dyskalkulii, przebadała tysiąc dzieci i nawet gdy rozłożyć rozwiązane karty odpowiedzi testów psychologicznych obok siebie i wybrać te, które z grubsza wyglądają podobnie, można odróżnić, które dziecko jest dyskalkulikiem, a które nie. Ofkors w Polsce jak to w Polsce, duża część osób jest 'overdiagnosed' i z całej populacji dyskalkulicy to może 5%, ale istnienie tej przypadłości to fakt. Ostatnio jedna z moich profesorek na podyplomówce śmieszkowała, że dyskalkulik z matmą radzi sobie gorzej od owczarka niemieckiego, bo jeżeli owczarkowi w jednej misce dać więcej mięsa a w drugiej mniej, to oszacuje, w której misce jest więcej. Dyskalkulik by tego nie potrafił. ;) Nie trzeba chyba tłumaczyć, jakie reperkusje ma to w kraju, w którym matura z matematyki jest obowiązkowa.
Masz rację, że nie rozumiem, ale moje nierozumienie wcale nie polega na tym, że nie potrafi dodawać, nie wie która liczba jest większa to jest głupi. Rozumiem, że te rzeczy są wynikiem tej właśnie przypadłości.
Ale jeżeli ktoś nie stosuje zasad których zwyczajnie może się nauczyć to wtedy wkraczają obrońcy tacy jak ty.
Ludzie nie znają ortografii i mają Dysortografie, jeżeli ktoś zna zasadę na "h" to zwyczajnie ją stosuje.
Jeżeli masz Dyskalkulie i wiesz, znasz zasadę, że każda cyfra obok siebie tworzy liczbę to zwyczajnie to wiesz.
Moje niezrozumienie nie wynika z tego, że nie mają zdolności matematycznych/ortograficznych ale jeżeli znasz zasadę i siedzisz naprzeciw kartki nie wiedząc co zapisać, to nie jest wynik problemu z matematyką czy ortografią tylko z twoim stosowaniem zasad które znasz.