Polityczna beka
http://wyborcza.pl/1,75248,17989076,List_mlodych_wyborcow_do_PO__Wkurzyliscie_ludzi.html
http://natemat.pl/143871,list-wyborcow-platformy-wkurzyliscie-ludzi-i-ciagle-nie-wiecie-dlaczego-powiemy-wam
Polecam zwrócić uwagę na różniące się PS
PS Od Łukasza Słowaka: Do napisania tego listu zachęciła mnie koleżanka Ewa Kochanowska. W pełni się zgadzamy oboje z jego treścią. Dlatego jesteśmy razem podpisani. Proszę umieśćcie ten list. To jest ostatnia szansa.
(Wyborcza)
PS. Pozdrawiam Miśka Kamińskiego i innych sztabowców, którzy doprowadzili do tego, że ludzie w niedzielę z bólem ręki stawiali krzyżyk na Komorowskiego. Taką opinię usłyszałem od bardzo wielu znajomych.
(natemat)
@zryty_beret:Już prędzej łby ich napierdalały, jeśli na Komorowskiego głosowali jeszcze, a ręce były tylko efektem promieniowania tego bólu.
Polityczna beka
http://wyborcza.pl/1,75248,17989076,List_mlodych_wyborcow_do_PO__Wkurzyliscie_ludzi.html
http://natemat.pl/143871,list-wyborcow-platformy-wkurzyliscie-ludzi-i-ciagle-nie-wiecie-dlaczego-powiemy-wam
Polecam zwrócić uwagę na różniące się PS
PS Od Łukasza Słowaka: Do napisania tego listu zachęciła mnie koleżanka Ewa Kochanowska. W pełni się zgadzamy oboje z jego treścią. Dlatego jesteśmy razem podpisani. Proszę umieśćcie ten list. To jest ostatnia szansa.
(Wyborcza)
PS. Pozdrawiam Miśka Kamińskiego i innych sztabowców, którzy doprowadzili do tego, że ludzie w niedzielę z bólem ręki stawiali krzyżyk na Komorowskiego. Taką opinię usłyszałem od bardzo wielu znajomych.
(natemat)
@zryty_beret:Już prędzej łby ich napierdalały, jeśli na Komorowskiego głosowali jeszcze, a ręce były tylko efektem promieniowania tego bólu.
Tylko u mnie ludzie tak bóldupią na każdym kroku, że Duda wygrał? Gość był 2x z rzędu uznany przez Politykę za najlepszego posła, rzeczowego i nie robiącego prywaty/nie plującego jadem, ale co tam, Bul lepszy, trzeba uciekać xD
@Kuraito: Sugeruję, że sam prezydent w sumie gówno może tak naprawdę, a co dopiero ludzie wokół niego.
Tylko u mnie ludzie tak bóldupią na każdym kroku, że Duda wygrał? Gość był 2x z rzędu uznany przez Politykę za najlepszego posła, rzeczowego i nie robiącego prywaty/nie plującego jadem, ale co tam, Bul lepszy, trzeba uciekać xD
@Kuraito: Sugeruję, że sam prezydent w sumie gówno może tak naprawdę, a co dopiero ludzie wokół niego.
Kiedyś, jeśli będę miał jeszcze w życiu wolne, przywiozę z działki starego kineskopowca, skołuję wideo, kilka kaset VHS z filmami "lektorowanymi", kupię piwo, zamówię pizzę, wyłączę router, walnę się na kanapę i spędzę jeszcze jeden dzień z końca ubiegłego wieku.
@wysuszony: Zresztą dzień wolny ze świadomością dnia pracy nazajutrz to tak naprawdę nie jest dzień wolny.
Kiedyś, jeśli będę miał jeszcze w życiu wolne, przywiozę z działki starego kineskopowca, skołuję wideo, kilka kaset VHS z filmami "lektorowanymi", kupię piwo, zamówię pizzę, wyłączę router, walnę się na kanapę i spędzę jeszcze jeden dzień z końca ubiegłego wieku.
@wysuszony: Zresztą dzień wolny ze świadomością dnia pracy nazajutrz to tak naprawdę nie jest dzień wolny.
Kiedyś, jeśli będę miał jeszcze w życiu wolne, przywiozę z działki starego kineskopowca, skołuję wideo, kilka kaset VHS z filmami "lektorowanymi", kupię piwo, zamówię pizzę, wyłączę router, walnę się na kanapę i spędzę jeszcze jeden dzień z końca ubiegłego wieku.
@wysuszony: Mam dzień, a jak już jest dzień wolny, to są rzeczy do załatwienia, rodzina do odwiedzenia, ambicje do zaspokojenia. Poza tym to była taka trochę hiperbola z pogranicza lekkiego użalenia się nad sobą. Poza tym odpaliłbym te kasety i po godzinie się jeszcze znudził, a tak ekscytuję się świetnym pomysłem, tylko uważam go za będący chwilowo poza zasięgiem.
Kiedyś, jeśli będę miał jeszcze w życiu wolne, przywiozę z działki starego kineskopowca, skołuję wideo, kilka kaset VHS z filmami "lektorowanymi", kupię piwo, zamówię pizzę, wyłączę router, walnę się na kanapę i spędzę jeszcze jeden dzień z końca ubiegłego wieku.
@wysuszony: Mam dzień, a jak już jest dzień wolny, to są rzeczy do załatwienia, rodzina do odwiedzenia, ambicje do zaspokojenia. Poza tym to była taka trochę hiperbola z pogranicza lekkiego użalenia się nad sobą. Poza tym odpaliłbym te kasety i po godzinie się jeszcze znudził, a tak ekscytuję się świetnym pomysłem, tylko uważam go za będący chwilowo poza zasięgiem.
Kiedyś, jeśli będę miał jeszcze w życiu wolne, przywiozę z działki starego kineskopowca, skołuję wideo, kilka kaset VHS z filmami "lektorowanymi", kupię piwo, zamówię pizzę, wyłączę router, walnę się na kanapę i spędzę jeszcze jeden dzień z końca ubiegłego wieku.
Kiedyś, jeśli będę miał jeszcze w życiu wolne, przywiozę z działki starego kineskopowca, skołuję wideo, kilka kaset VHS z filmami "lektorowanymi", kupię piwo, zamówię pizzę, wyłączę router, walnę się na kanapę i spędzę jeszcze jeden dzień z końca ubiegłego wieku.
Tylko u mnie ludzie tak bóldupią na każdym kroku, że Duda wygrał? Gość był 2x z rzędu uznany przez Politykę za najlepszego posła, rzeczowego i nie robiącego prywaty/nie plującego jadem, ale co tam, Bul lepszy, trzeba uciekać xD
Tylko u mnie ludzie tak bóldupią na każdym kroku, że Duda wygrał? Gość był 2x z rzędu uznany przez Politykę za najlepszego posła, rzeczowego i nie robiącego prywaty/nie plującego jadem, ale co tam, Bul lepszy, trzeba uciekać xD
Żyjemy w czasach, w których środkami komunikacji publicznej do pracy jeżdżą faceci w garniturach, gdy droższe samochody coraz częściej przejmują pracownicy fizyczni.
@Wojnar: Oczywiście masz rację, ale na tym przykładzie chciałem tylko uwypuklić pewne zjawisko. Coraz częściej absurdalna otoczka życia na wysokim poziomie towarzyszy i nawet wymagana jest od osób, które zarabiają 1500 na rękę na śmiesznych korpo-posadach. Tanie garnitury i sushi po robocie, a w rzeczywistości najniższy szczebel hierarchii zawodowej, w nowym wydaniu "arbeit macht frei". Z drugiej strony mamy zawody kojarzone przez wielu z opozycją do życia w sukcesie, spawaczy, różnych techników i zwykłych, ogarniętych budowlańców, którzy potrafią trzepać grube tysiące, nie udając niczego.
@borysses: Swoją drogą nie znam nikogo w Warszawie, kto zarabia naprawdę przyzwoitą kasę i korzysta z komunikacji. To nie jest Dubaj, ani Japonia, żeby ludzie śmigali super fajnymi kolejkami miejskimi. Komunikacja publiczna w Polsce boli, a strasznych korków wcale nie ma i naprawdę da się z nimi żyć. Miejsca parkingowe to faktycznie problem, ale z mojego doświadczenia tutaj także wynika, że ludzie jednak wybierają walkę.
Żyjemy w czasach, w których środkami komunikacji publicznej do pracy jeżdżą faceci w garniturach, gdy droższe samochody coraz częściej przejmują pracownicy fizyczni.
@Wojnar: Oczywiście masz rację, ale na tym przykładzie chciałem tylko uwypuklić pewne zjawisko. Coraz częściej absurdalna otoczka życia na wysokim poziomie towarzyszy i nawet wymagana jest od osób, które zarabiają 1500 na rękę na śmiesznych korpo-posadach. Tanie garnitury i sushi po robocie, a w rzeczywistości najniższy szczebel hierarchii zawodowej, w nowym wydaniu "arbeit macht frei". Z drugiej strony mamy zawody kojarzone przez wielu z opozycją do życia w sukcesie, spawaczy, różnych techników i zwykłych, ogarniętych budowlańców, którzy potrafią trzepać grube tysiące, nie udając niczego.
@borysses: Swoją drogą nie znam nikogo w Warszawie, kto zarabia naprawdę przyzwoitą kasę i korzysta z komunikacji. To nie jest Dubaj, ani Japonia, żeby ludzie śmigali super fajnymi kolejkami miejskimi. Komunikacja publiczna w Polsce boli, a strasznych korków wcale nie ma i naprawdę da się z nimi żyć. Miejsca parkingowe to faktycznie problem, ale z mojego doświadczenia tutaj także wynika, że ludzie jednak wybierają walkę.
Noc w Skyrim uważam za rozpoczętą i chuj w dupę z Wiedźminem i tak mi się (gry) nigdy tak naprawdę nie podobał!
a JEDNAK NIE, BO SEJVY SIĘ GDZIEŚ POSZŁY JEBAĆ! No to chuj, po prostu się najebię.
@Runcheinigal: Zgadzam się. Lepiej jeść kartofle, ale z dumą i wypiętą piersią, niż najtańsze krewetki z biedronki.