@M-soft: Nie lekceważ takich wrzutek, kiedyś szef Rosyjskiego MSZ zapowiedział, że Rosja będzie okupowała kraje nadbałtyckie, to kwestia czasu, chodziło mu o Łotwę, Litwę i Estonię, ale nie mam złudzeń, że Rosja ma również ochotę na Polskę, zawsze byliśmy dla nich solą w oku, zawsze mieli kompleks na naszym punkcie.
Kilkulatki wszystko przyswają szybko. ;)
BTW, nie chce juz narzekać, ale strona używa chamskich reklam. Na telefonie wyskakuje systemowe powiadomienie "PLAY NOW", a nawet kilka. -,- http://i.imgur.com/5Ao9RJd.png
Kilkulatki wszystko przyswają szybko. ;)
BTW, nie chce juz narzekać, ale strona używa chamskich reklam. Na telefonie wyskakuje systemowe powiadomienie "PLAY NOW", a nawet kilka. -,- http://i.imgur.com/5Ao9RJd.png
@Writer: Telefon to jest do dzwonienia, komputer do przeglądania internetu. U mnie nic nie wyskakuje.
Bardzo proszę aby nie nazywał autora dziennikarzem, to jest osoba pisząca na portalu internetowym i z dziennikarstwem nie ma to nic wspólnego.
http://www.goldenline.pl/przemyslaw-pajak/
Edukacja
Śląska Międzynarodowa Szkoła Handlowa, magisterskie
Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach
wrzesień 2001 - wrzesień 2004 (przez 3 lata i 1 miesiąc)
Wydział Filologiczny, Filologia Angielska, magisterskie
Uniwersytet Śląski w Katowicach
Jak wyżej. Są ludzie którzy to potrafią i tacy jak wspomniany
Tak się w życiu złożyło, że znam kilku dziennikarzy z wybiorczej, rzepy i jakichś lokalnych gazet, jedni są rewelacyjni inni z przypadku, ale jedno jest pewne, trzeba zachować zasady sztuki, jeśli tego nie robisz to masz problemy. Od kilku lat ten zawód zamiera, jest coraz więcej blogerów z aspiracjami i bez wiedzy, umiejętności i talentu, mają jednak jedną i najważniejszą cechę, są tani, za tekst biorą 50 zł, zawodowy dziennikarz od 250 zł. To jest główna przyczyna zrynsztokowania tego zawodu.
Bardzo proszę aby nie nazywał autora dziennikarzem, to jest osoba pisząca na portalu internetowym i z dziennikarstwem nie ma to nic wspólnego.
http://www.goldenline.pl/przemyslaw-pajak/
Edukacja
Śląska Międzynarodowa Szkoła Handlowa, magisterskie
Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach
wrzesień 2001 - wrzesień 2004 (przez 3 lata i 1 miesiąc)
Wydział Filologiczny, Filologia Angielska, magisterskie
Uniwersytet Śląski w Katowicach
Nic takiego nie twierdzę, mówię o konkretnej osobie. Jednak dziennikarstwo jest trochę jak sztuka, trzeba to czuć inaczej nic z tego nie będzie.
Bardzo proszę aby nie nazywał autora dziennikarzem, to jest osoba pisząca na portalu internetowym i z dziennikarstwem nie ma to nic wspólnego.
http://www.goldenline.pl/przemyslaw-pajak/
Edukacja
Śląska Międzynarodowa Szkoła Handlowa, magisterskie
Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach
wrzesień 2001 - wrzesień 2004 (przez 3 lata i 1 miesiąc)
Wydział Filologiczny, Filologia Angielska, magisterskie
Uniwersytet Śląski w Katowicach
Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Dziennikarz może pracować dla portalu, jak najbardziej, mi chodzi o tego konkretnego człowieka.
Politycy w takim przypadku zamieniają się z przywódców w buchalterów
Nie można ignorować kwestii finansów, w końcu to też część obowiązków przywódcy, dbanie o finansową stabilność państwa.
Moim zdaniem bez relacji człowieka z Panem Bogiem zagubimy się w tym świecie, a przykład Belgii jest na to najlepszym dowodem.
Dlaczego ich przykład? Coś z Belgią nie tak?
@Writer: Pewnie tak, ale jednak doceń poświęcenie i desperacje, musisz spróbować postawić się w tamtym czasie i miejscu.
@Karramba: Zgadzam się, jestem osobą wierzącą ale znam kilku ateistów, nigdy nie mili problemu z kościołem, klerem, wiernymi etc. przeciwnie, doceniali często zasługi i dorobek KK i podziwiali ludzi wierzących. To z czym tutaj mamy do czynienia, to całkowita impotencja intelektualna, nazywanie tego ateizmem jest nieporozumieniem.
To taka "informacja dla debili", żeby zrozumiał, obraża mnie to trochę, ale ja w ogóle trochę dziwny jetem.
Bycie profesorem nie przeszkadza w byciu idiotą. Opowiada niestworzone brednie, przynosi wstyd gronu profesorskiemu. Jego wypowiedzi to w większości ideologiczny bełkot nie poparty żadnymi empirycznymi dowodami, zamiast skupić się na sferze naukowej, wszedł w brudną politykę i stał się twarzą palikociarstwa. Jeśli kiedykolwiek miał coś wartościowego do powiedzenia to przegrał to w momencie zbratania się z polityczną chucpą.