Runchen
g/runchen_srunchen

Ech kurwa, porzyłbvym jeszcze a tu już niby spoko a zaczyna dusić i krztusić, ale luz zaplanowałem niezłe wakacje xD
Bo przecvież nie byłbym sobą xD
Najgorzej jak czujesz że Twoje ciałosię zmienia i nie reaguje już tak samo- to ponoć późne stadium- czyli bez sensu leczyć, czyli trza się nacioeszyć póki się da.

Runchen

@Deykun: normalnie praca z dziećmi na obóz remont i życie xD
A co myśłałeś? Że jebnę wszystko i zacznę odpierdalać?
To nie w męskim stylu.
Chce zakończyć co zaczołem i jak najbardziej zabezpieczyć najbliższych- sram na to ale mówią na to dojrzałość, czy tam co tam
Wkurwił mnie Pan ostro.

Runchen
g/runchen_srunchen

Za jakiś przyjdzie taki dzień że przez z miesiąc, lub trzynie będzie mojego wpisu na bombie, albo pasty, albo obecności. Będę wtedy nieżył xD
Liczę na solidny ale pozytywny w miarę możliwości roast, w końcu na bank będzie to przeglądać moja matka- zostawię jej komp z moimi hasłami i dostępem pełnym, a na pewno wszystko sprawdzi xD
Tja, soo emotional soo cute, soo sadness, i smutne- jebać niech ma.
Nie przynieście mi wstydu gorszego niz przyniosłem sobie sam, gdyż połowę z was lubię tak bardzo jak druga połowa na to nie zasługuje xD
\co by nie było nie powiem czasy życia są niezłe, człowiek je dopiero docenia należycie kiedy zaczynają mu się szybko kończyć xD

Runchen

@Aleks: luz, traktowałem go jako masę spadkową matki bo jest vchuja warty- ha, ha- czyli pasuje. Luz zrobię na dniach korektę wyjątkową, tylko prześlij mi dane na fon co znasz. Będziesz na nim dzieci uczył jazdy na motorze- piękne, albo jebnij do rowu i podpal. Chcesz, masz.

Runchen
g/runchen_srunchen

Za jakiś przyjdzie taki dzień że przez z miesiąc, lub trzynie będzie mojego wpisu na bombie, albo pasty, albo obecności. Będę wtedy nieżył xD
Liczę na solidny ale pozytywny w miarę możliwości roast, w końcu na bank będzie to przeglądać moja matka- zostawię jej komp z moimi hasłami i dostępem pełnym, a na pewno wszystko sprawdzi xD
Tja, soo emotional soo cute, soo sadness, i smutne- jebać niech ma.
Nie przynieście mi wstydu gorszego niz przyniosłem sobie sam, gdyż połowę z was lubię tak bardzo jak druga połowa na to nie zasługuje xD
\co by nie było nie powiem czasy życia są niezłe, człowiek je dopiero docenia należycie kiedy zaczynają mu się szybko kończyć xD

Runchen

@kakabix: WWidziałem zbyt wiele śmierci na raka żeby wierzyć w te brednie, ale dzięki za chęci i atencję.

Aleks
g/Runcheinigal

@runhen co się stało? Był wpis, nie ma wpisu

Runchen

@Aleks: Zdycham i tyle tak jak napisałem. Życie, sam na to zapracowałem. Tak bywa.

Aleks
g/Runcheinigal

@runhen co się stało? Był wpis, nie ma wpisu

Runchen

@Aleks: Napad depresji alkoholowej, sorry.

Runchen
g/strimoidproblems

Czemu prawie nikt nic nie pisze?
Nie chcę nic sugerować, więc napisze tylko że nie da się nie zauważyć spadku ilości wpisów na Strimoidzie, wraz ze wzrostem populacji osób "zaszczepionych" na davida19.
Przypadek?

Runchen

@ajdajzler: to nie ma nic wspólnego, mój argument był anegdotyczny, natomiast Ty bezczelnie jako odpowiedź przytaczasz kradzione memy.
Moja racja, oraz obiektywizm który posiadam, plus naturalna wyższość moralno tradycyjna, pozwalają mi zadecydować że to słaby i nie obiektywny bait

kakabix
g/Fantastyka

Jacyś chętni żeby zrobić strimsowe fantasy euro? Robiliśmy na strimsie takie w 2014 bodajże i było śmiesznie. Wtedy była jakaś opcja od mcdonalds na to

Runchen

@kakabix: Ja to zawsze za sesją jestem

zryty_beret
g/tldr

@Runchen krótko tym razem ale i tak tl;dr

Runchen

@zryty_beret:
a jebie że mi się chce tyle tych bzdur pisać :-(

sens
g/gówno

wgl to dostałem w pracy saszetkę tej słynnej kawy z gówna lemura, dzisiaj test XD

Runchen

@sens: mnie poja jakimś wyciągiem z mandragorry, żeńżenia i innego possajgówna w takich mikro puszkach. Ani to smaczne, ani się napić nie da ino w ryja piecze, ale dobrze podchodzi do kanapki z kiełbasą jak musztardy zapomniałeś.

sens
g/Krakow

jprdl wbiłem gwoździe do ujebanej deski w krześle, to się rozjebała z drugiej strony od razu

Runchen

@sens: w drewno meblowe nie bija się gwoździ, za wyjątkiem zastosowań tapicerskich

sens
g/sens

kupiłem sobie zatrzask do drzwi balkonowych i postanowiłem go zamontować bo mam dwie ręce*. Ale nie mam wkrętarki, to chuj, gwoździk wbijam płytko dla poszerzenia otworu, wkręcam śrubkę na chama, w końcu to plastik, to łatwo poszło.

No i ten metalowy element poszedł gładko, pora zamontować rączkę (czy tam pochwyt, jak to ci fachowcy nazywają xD) no i wkręcam, ale że mnie ojciec nie nauczył stolarki okiennej, to nie wiedziałem, że dokręcenie śrubki do końca na skraju ramy od strony szyby może spowodować jej pęknięcie. Ale się dowiedziałem XD

No dobra, chuj, pęknięcia nie widać aż tak bardzo, landlord dzisiaj był wcześniej odebrać hajsik, to zero przypału, do wesela się zagoi xD To wkręcam dalej, tylko że na drugim skraju ramy. Taki chuj, śrubka jest za długa o jakieś pół centymetra i trafiła w jakieś metalowe gówno. Wybrałem środek i w końcu się udało. Wcześniej się jeszcze śmiałem z typa, co wstawił komentarz na allegro jak krzywo to przykręcił, ale co ja tam odjebałem z tą rączką, to dajcie spokój xD

Pokaż ukrytą treść *dwie lewe ofc

Runchen

@sens: Tak to jest jak to młode zjebane pokolenie się bierze za cokolwiek. Tutorial na YT trza było chociaż obejrzeć jak skila nie masz ani doświadczenia.
No i z czego jesteś dumny?
Że pochwyt wykorzystałeś do zrobienia nieudanego zamykadła do drzwi balkonowych.
Pewnie się teraz będziesz chwalił kolegom jaki to hur durr zosia samosia jesteś.
Wykorzystałbyś lepiej lepiej pochwyt.

sens
g/Niewyjasnione

Kurwa obcowanie z ludźmi to jest osobna kategoria spierdolenia. Stoi taki w kolejce ale nie stoi tylko się kręci jak gówno w przerębli i ni chuja nie zajmiesz odpowiedniej pozycji bo chodzi wte i we wte i zerka przez szybę czy aby na pewno w środku nadal jest tyle ludzi co było przed dwudziestoma sekundami. W międzyczasie spojrzy sobie jak tam wygląda sprawa w sąsiednim pawilonie i tak się wierci jak owsik w dupie i stwarza pole dla starych szmat do wjebania się w środek kolejki

Może jestem aspołecznym spierdoxem ale wcale się tego nie wstydzę i bardzo mnie irytują takie sytuacje

Runchen

@sens: najgorzej to mnie wkurwiają zorganizowane szajki rodzinne które monopolizują kolejkę i nie wiesz, za kim stoisz, gdzie, kto i do kogo i wgl. ciężko jakiś ogar w tym szaleństwie znaleźć, zwłaszcza jak dwie z trzech osób przed toba znikają po coś a potem nagle są cztery i nie wiesz czy masz się wkurwiać czy ustąpić ze zrozumieniem

kakabix
g/Cześć

Co myślicie o hejto

Runchen

@kakabix: Hejto all, like olłajs

sens
g/Android

kolejny jakiś kurwa dziwny zaułek w androidzie, żeby utworzyć plik, to trzeba podać jego mime type xD na chuj? nie wiem

Runchen

@sens: bo to taki kod i skrót pewnie XDDD

ajdajzler
g/gitara

dostałem oferte stażu digital application engineer płącone 30zł na h i w branży, która jest ciekawa

na plus w chuj lepsza stawka (obecnie mam i bede mial ciagle 19zl), troche fajniejsze technologie (jest typescript chociaz zamiast jquery xd), jakaś opcja mentoringu, pewnie coś się aws nauczę, potencjalnie jakies benefity. no i zajebiscie, ze to branza biotechnologii wiec duzo ciekawsza praca

na minus to że staż ma trwać aż rok no i przez ten rok bede jeszcze testerem (chyba? w sensie to stanowisko jest mocno niejasne, mam miec tez w obowiazkach niby coś zakodzić, niby coś w CI porobić, coś z cloudem, dziwne). no i jest to znowu duże korpo, a ja chcialem dla sprobowania w nastepnej pracy pojsc do jakiegos startupu, dla porownania

no ale zastanwiam sie czy nie zostać w obecnej...

wkuriwa mnie w obecnej pracy to, ze zarabiał bede te grosze przez dłuższy czas, że technologie to troche rak (django i jquery, django w miare ok, ale to tez raczej bardzo powoli odchodzi w odstawke), managment miły, ale trochę nie ogarnia (nigdy nie mamy zadnych spotkan o to jak mi sie pracuje, z propozycjami usprawnienia pracy musę wychodzić sam).

ale jednak obecna praca to bardzo miła atmosferka i luźne gacie. mam załatwiony w obecnej staż już na wakacje jako python dev, no i tak staż dałby mi sporo, no bo jestem już wdrożony w produkt, więc zostało jedynie nauczyć się dobrze kodzić. grafik też mega elastyczny plus no po prostu w mojej pracy czuję się jak rybka w wodzie - sam wybieram co sobie robie i w zakresie testowania decyduje w którym kierunku się rozwijać/rozwijać testowanie w firmie. plus, szefu powiedzial ze po wakacjach widzialby mnie już na deva zamiast testera (ale to mi jest akurat w miare obojetne, bo stawka wciąż ta sama)

Runchen

@ajdajzler: Warto brać z uwagi na widełki płacowe, nawet jak szybko zawiniesz to w przyszłej pracy masz od razu inna pozycję negocjacyjną, druga sprawa że coś nowego i kolejny upgrade CV.