Jak zapewne już wiecie, jak każdy ktoś śledzi mojego TikToka i subskrybuje mnie na Only Fans-
Lubię sobie czasami postrzelać dla relaksu, rozrywki, podbudowania marnego ego i spotkań z ludźmi którzy chcą ze mną porozmawiać bez alkoholu, no i ofc najważniejsze: w ramach przygotowań do Postapo i inwazji Zombiaków- co w tych czasach nie jest już tylko fantastyczną perspektywą, ale faktem,.. w sumie aż się nasuwa żeby zrobić jakiegoś mema i małym ukraińcu co pyta swoją ukraińską mame czy może pójść postrzelać do zombiaków u kolegi co ma nową grę, a mame mówi: mamy zombiaków w domu- <badumPokaż ukrytą treść tsss,..> tja, wiem, słabe :/
Wracając do tematu, odkryłem ostatnio rewolucyjny i przełomowy protip, jeżeli się strzela i z broni historycznej i współczesnej, którym za darmo w ramach mojego nieuzasadnionego sentymentu się z Wami podzielę.
Otóż: Zawsze pudłowałem z pistoletów i rewolwerów i to tak srogo, ale jednoznacznie- wskazówki i poprawki nic nie dawały.
Aż nagle któregoś wieczora po kolejnym piwie przymierzając sie do pistoletu współczesnego i do rewolweru, udając groźne pozy i rozważając z czego lepiej se w łeb jebnać, oraz ćwicząc chwyt i postawy strzeleckie- nagle doznałem olśnienia.
Rewolwery i pistolety czarnoprochowe trzeba łapać tak jak do tego zostały pomyślane- tak jak to robili historycznie, a współczesną broń- tak jak współczesną!
Cały czas popełniałem jeden błądPokaż ukrytą treść łapałem broń CP jak współczesną, a współczesną źle z uwagi na nawyki z CP.
Wtedy zrozumiałem, czemu tak fatalnie pudłuję.
Od tamtej pory nie strzelam wcale o wiele lepiej, ale na pewno bardziej świadomie, komfortowo, przyjemniej, naturalnie, oraz z poczuciem intelektualnej supremacji nad tymi chamami którzy po prostu strzelają lepiej, ale bez takiej wiedzy, mistycyzmu oraz doświadczenia XDD
A tak na poważnie, to naprawdę sporo pomaga i poprawia wyniki i komfort strzelania.
Jak zapewne już wiecie, jak każdy ktoś śledzi mojego TikToka i subskrybuje mnie na Only Fans-
Lubię sobie czasami postrzelać dla relaksu, rozrywki, podbudowania marnego ego i spotkań z ludźmi którzy chcą ze mną porozmawiać bez alkoholu, no i ofc najważniejsze: w ramach przygotowań do Postapo i inwazji Zombiaków- co w tych czasach nie jest już tylko fantastyczną perspektywą, ale faktem,.. w sumie aż się nasuwa żeby zrobić jakiegoś mema i małym ukraińcu co pyta swoją ukraińską mame czy może pójść postrzelać do zombiaków u kolegi co ma nową grę, a mame mówi: mamy zombiaków w domu- <badumPokaż ukrytą treść tsss,..> tja, wiem, słabe :/
Wracając do tematu, odkryłem ostatnio rewolucyjny i przełomowy protip, jeżeli się strzela i z broni historycznej i współczesnej, którym za darmo w ramach mojego nieuzasadnionego sentymentu się z Wami podzielę.
Otóż: Zawsze pudłowałem z pistoletów i rewolwerów i to tak srogo, ale jednoznacznie- wskazówki i poprawki nic nie dawały.
Aż nagle któregoś wieczora po kolejnym piwie przymierzając sie do pistoletu współczesnego i do rewolweru, udając groźne pozy i rozważając z czego lepiej se w łeb jebnać, oraz ćwicząc chwyt i postawy strzeleckie- nagle doznałem olśnienia.
Rewolwery i pistolety czarnoprochowe trzeba łapać tak jak do tego zostały pomyślane- tak jak to robili historycznie, a współczesną broń- tak jak współczesną!
Cały czas popełniałem jeden błądPokaż ukrytą treść łapałem broń CP jak współczesną, a współczesną źle z uwagi na nawyki z CP.
Wtedy zrozumiałem, czemu tak fatalnie pudłuję.
Od tamtej pory nie strzelam wcale o wiele lepiej, ale na pewno bardziej świadomie, komfortowo, przyjemniej, naturalnie, oraz z poczuciem intelektualnej supremacji nad tymi chamami którzy po prostu strzelają lepiej, ale bez takiej wiedzy, mistycyzmu oraz doświadczenia XDD
A tak na poważnie, to naprawdę sporo pomaga i poprawia wyniki i komfort strzelania.
macie tak czasem ze czegos caly dzien w necie szukacie przejrzycie pierdyliard stron i juz chcecie sie poddac juz sobie obiecujecie ze to ostatnia i jeb na ostatniej faktycznie bylo?? ja dzisiaj pierwszy raz (nie chodzi o film pornograficzny jak cos)
@strimsVEVO: często tak bywa przy researchach, satysfakcja zawsze spora i ulga, że się nie odpuscilo
mam pomysl na startup i zastanawiam sie jaki stack wybrac, aktualnie zastanawiam sie miedzy django + htmx a phoenix/liveview; plusem django jest to ze ogarniam pythona na poziomie umiarkowanym a elixira wcale, plusem phoenix/liveview to ze podobno duzo szybsze (co moze byc decydujace, serwis bedzie mial bardzo duzy traffic - w koncu będzie to klon strimoida)
mam pomysl na startup i zastanawiam sie jaki stack wybrac, aktualnie zastanawiam sie miedzy django + htmx a phoenix/liveview; plusem django jest to ze ogarniam pythona na poziomie umiarkowanym a elixira wcale, plusem phoenix/liveview to ze podobno duzo szybsze (co moze byc decydujace, serwis bedzie mial bardzo duzy traffic - w koncu będzie to klon strimoida)
mam pomysl na startup i zastanawiam sie jaki stack wybrac, aktualnie zastanawiam sie miedzy django + htmx a phoenix/liveview; plusem django jest to ze ogarniam pythona na poziomie umiarkowanym a elixira wcale, plusem phoenix/liveview to ze podobno duzo szybsze (co moze byc decydujace, serwis bedzie mial bardzo duzy traffic - w koncu będzie to klon strimoida)
Chciałem tylko powiedzieć, że udało mi się odnaleźć hasło do konta @tonieszarak, więc oficjalnie mam już 3 konta na tym vortalu, z czego do użytku nadają się tylko 2 z nich.
Pytanie do was, moi drodzy: którego konta mam używać? @RealSzArAk czy @tonieszarak?
Chciałem tylko powiedzieć, że udało mi się odnaleźć hasło do konta @tonieszarak, więc oficjalnie mam już 3 konta na tym vortalu, z czego do użytku nadają się tylko 2 z nich.
Pytanie do was, moi drodzy: którego konta mam używać? @RealSzArAk czy @tonieszarak?
Przegapiłem catering dziś :/
Swoją drogą jem dwa obiady z cateringu w trakcie 8h pracy. jeden rano o 9 a drugi tak po 12
potem w domu trzeci obiad oczywiście
W ogóle ostatnio ciągle słyszę słowo "talent".
"Jak Facebook chce przyciągnąć talent jak wszyscy tak go nie lubią."
"Jak ten kraj ma nie zdechnąć jak talent z niego spierdala."
W sumie śmieszne słówko, nie hejtuje tak bardzo.
@Deykun: mój krótki i płytki o research wskazuje na to, że stosowanie tego słowa w tym kontekście powiązane jest z badaniami McKinsey z lat 90 i książką War for talent (https://en.m.wikipedia.org/wiki/War_for_talent) i w ten sposób zyskało na popularności w USA, a potem się rozlało.