pytanie takie mam mało eleganckie
więc wrzucam je do strima g/Kultura
co robicie, jak was swędzi odbyt?
@Logika: drapię normalnie, potem wącham palce, następnie powoli wsuwam je w odbyt i gmeram aż nie przestanie swędzieć, potem oblizuję żeby nie śmierdziały
Ostatnio mi jakoś wróciły chęci do terraformacji. Oczywiście nie do tego w Wenus, ale piszę sobie swoją fizykę, tak o dla zabawy. Tym razem E=MC^2, bo to jednak jest nadrównanie.
No i ciekawostka. Zderzacz którego używam na podstawie gluonów tworzy jeden proton, od którego zależy cała reszta. Ponieważ jestem troglodytą to oczywiście nie używam jakichś nowoczesnych magnesów tylko calculus'a.
No i wszystko ładnie, zależności promieniotwórcze w tych krzakach w calculus'u. I dupa, grawitacja się pruje, że ten wektor jest chujowy. Okazuje się, że przez to, że mam na sztywno spin -/+ żeby make działał w wielu wątkach, to parser otwiera plik w trybie append, wrzuca kawałek i make zaczyna widzieć, że ta cząstka już istnieje, więc myśli że już go może używać.
@Ferun17: Oba teksty mają podobną strukturę i styl, ale różnią się tematyką oraz specyficznymi terminami. Oto główne różnice między nimi:
Tematyka:
Pierwszy tekst dotyczy programowania i tworzenia języka programowania, w szczególności pracy z parserem, kompilatorem i makefile'em.
Drugi tekst dotyczy terraformacji i tworzenia fizyki, z naciskiem na zderzacze, gluony, protony oraz magnesy i calculus.
Terminologia:
Pierwszy tekst używa terminów związanych z informatyką: programowanie, język programowania, C, parser, gramatyka, header, kompilator, makefile, alias -j4, plik, wątki.
Drugi tekst używa terminów związanych z fizyką i kosmosem: terraformacja, Wenus, fizyka, E=MC^2, nadrównanie, zderzacz, gluony, proton, magnesy, calculus, promieniotwórcze, grawitacja, wektor, spin, cząstka.
Przedmioty i działania:
Pierwszy tekst odnosi się do pisania własnego języka programowania dla zabawy i problemów z kompilacją wynikających z użycia makefile'a w wielu wątkach.
Drugi tekst odnosi się do pisania własnej fizyki dla zabawy oraz problemów z grawitacją związanych z używaniem calculus'a i zależności promieniotwórczych.
Przykłady problemów:
Pierwszy tekst omawia problem z kompilatorem, który widzi niekompletny plik header.
Drugi tekst omawia problem z grawitacją, która nie akceptuje wektora, który jest używany z powodu błędnej zależności promieniotwórczej.
Język i styl:
Oba teksty są napisane w swobodnym, nieformalnym stylu, używając kolokwializmów, takich jak "dupka" i "chujowy".
Styl i ton są spójne w obu tekstach, co sugeruje, że oba są napisane przez tę samą osobę lub w tym samym stylu pisania.
Podsumowując, główną różnicą między tekstami jest ich tematyka oraz używane terminy techniczne. Pierwszy tekst skupia się na problemach związanych z programowaniem, podczas gdy drugi tekst koncentruje się na abstrakcyjnych problemach z fizyki i terraformacji.
Nwm kurwa ale ten rust to jednak trochę wkurwiajacy jest xD nadal lepsze niż C++ ale te jebane optionale do szału mogą doprowadzić. Nie ma nulla i trzeba być sierotą żeby sobie w tym języku narobić kłopotów, ale kurwa połowa kodu to jest unwrapowanie wartości. Jeszcze żeby był operator jakiś ?.
ale nie kurwa po co. Niby jest ?
ale nie robi tego czego normalny człowiek by się spodziewał. I jeszcze żeby nie było za prosto to są dwa główne typy optionali, taki od errorow i taki prawdziwy xd
Wszyscy narzekają że borrow checker taki trudny, ale jakoś nikomu nie przeszkadza że kompilator zachowuje się jak kurwy na najbardziej pojebanych filmikach bdsm (nie pytajcie skąd wiem)
@sens: a, no i kompilacja jest spoko, szybka i w ogóle, zero walki z tym jest. Ale dlaczego jest szybka skoro rust kompiluje wszystkie zależności? Bo sobie cachuje inkrementalnie kolejne buildy. Skompilujesz sobie program kilka razy i twoje artefakty mają 1 GB dla programu który waży 2 MB xD
Nwm kurwa ale ten rust to jednak trochę wkurwiajacy jest xD nadal lepsze niż C++ ale te jebane optionale do szału mogą doprowadzić. Nie ma nulla i trzeba być sierotą żeby sobie w tym języku narobić kłopotów, ale kurwa połowa kodu to jest unwrapowanie wartości. Jeszcze żeby był operator jakiś ?.
ale nie kurwa po co. Niby jest ?
ale nie robi tego czego normalny człowiek by się spodziewał. I jeszcze żeby nie było za prosto to są dwa główne typy optionali, taki od errorow i taki prawdziwy xd
Wszyscy narzekają że borrow checker taki trudny, ale jakoś nikomu nie przeszkadza że kompilator zachowuje się jak kurwy na najbardziej pojebanych filmikach bdsm (nie pytajcie skąd wiem)
@sens: taki język w sumie dla nikogo. Fajnie że zanim napiszesz coś co da się uruchomić to kodzik będzie wychuchany ale z drugiej strony jaką to ma wartość dla biznesu jak pisanie trwa 4x dłużej
jjb @Deykun jakby co to polecam wypierdolić w piździet indeksowanie ~/Library/Application Support
przez Spotlighta
normalnie wkraczam w nadświetlną, zupełnie inna rozmowa
@Deykun: skończyło się na tym, że wyłączyłem indeksowanie w ogóle w piździet i napisałęm sobie swojego spotlajta XDD ale nawet całkiem dumny jestem, bo niby w pythonie, a działa nawet sprawnie biorąc pod uwaagę, że oprócz apek i folderów zaciągam na żywo historię z firefoxa i ma fuzzy string matching i nic tam w tle nie działa na bieżąco, tylko i wyłącznie jak uruchamiam proces
@Deykun: llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch is not recognized as an internal or external command, operable program or batch file
jjb @Deykun jakby co to polecam wypierdolić w piździet indeksowanie ~/Library/Application Support
przez Spotlighta
normalnie wkraczam w nadświetlną, zupełnie inna rozmowa
@Deykun: jedyne do czego mi się przydaje to odpalanie aplikacji po wpisaniu kilku liter, co równie dobrze mogę robić z poziomu terminala xD
jjb @Deykun jakby co to polecam wypierdolić w piździet indeksowanie ~/Library/Application Support
przez Spotlighta
normalnie wkraczam w nadświetlną, zupełnie inna rozmowa
@sens: wgl zastanawiam ssie czy całkowicie nie wyłączyć bo i tak z tego gówna nie korzystam, ale boję się że zaszyli to w innych miejscach i mi przestanie sprawnie wyszukiwać maile w aplikacji mail
ale wsm wyjebane i tak nie odpisuje XddD
Będą wpisy z pamiętniczka pracownicze.
W nowej pracę wziąłem sobie maka, bo niektóre firmy tylko na tym (tu miałem wybór, ale stwierdziłem, że nie ma być co uprzedzonym, najwyżej mnie wyjebio dx - już 5 lat temu pracowałem na maku 6 msc i wkurwiał niesamowicie).
Nic się nie zmieniło nadal wkurwia niemiłosiernie.
Status po 48h - już nie łamie sobie palców przy kopiowaniu, ale żałuje, bo to był błąd, bo w grzebie 5 razy wolniej w systemie z czego czasami szukając "screenshot on mac", "del on mac", a firma też poważna i po 48h udało mi się na koniec dnia dostać wjazd do repo więc tylko sobie przeglądałem kurwa confluenca, ale tak jak zakładałem mam VScode, mam Firefoxa ostatecznie to już cywlizacja. dx
Dam za to jeden plus tej kurwie którą jest jabłko. Jak na Windowsie sobie ustawimy to, że 3 palcami przesuwa ekran w bok, to jak mamy 3 monitory to przesuwa 3 pulpity, rozwiązanie z maca mi się podoba bardziej, bo przesuwa 1 a reszta stoi statycznie.
Na domiar złego mam przejście ze zwyczajów Google + Slack, na Teams = Gówno i czasami nie wiadomo czy to spierdolenie Microsoftu czy Maka mnie atakuje.
Będą wpisy z pamiętniczka pracownicze.
W nowej pracę wziąłem sobie maka, bo niektóre firmy tylko na tym (tu miałem wybór, ale stwierdziłem, że nie ma być co uprzedzonym, najwyżej mnie wyjebio dx - już 5 lat temu pracowałem na maku 6 msc i wkurwiał niesamowicie).
Nic się nie zmieniło nadal wkurwia niemiłosiernie.
Status po 48h - już nie łamie sobie palców przy kopiowaniu, ale żałuje, bo to był błąd, bo w grzebie 5 razy wolniej w systemie z czego czasami szukając "screenshot on mac", "del on mac", a firma też poważna i po 48h udało mi się na koniec dnia dostać wjazd do repo więc tylko sobie przeglądałem kurwa confluenca, ale tak jak zakładałem mam VScode, mam Firefoxa ostatecznie to już cywlizacja. dx
Dam za to jeden plus tej kurwie którą jest jabłko. Jak na Windowsie sobie ustawimy to, że 3 palcami przesuwa ekran w bok, to jak mamy 3 monitory to przesuwa 3 pulpity, rozwiązanie z maca mi się podoba bardziej, bo przesuwa 1 a reszta stoi statycznie.
Na domiar złego mam przejście ze zwyczajów Google + Slack, na Teams = Gówno i czasami nie wiadomo czy to spierdolenie Microsoftu czy Maka mnie atakuje.