
@ToyBlackHat: wezmę wtedy miniguna, austriackiego biorobota i rozpierdole te wszystkie LLMy MLMy i Jona schlinkerta w ząbek czesanego

LLMy sremy. Pod koniec zeszłego roku wyszedł python w eksperymentalnej wersji bez GIL co oznacza, że można w końcu odpalić interpreter na więcej niż jednym rdzeniu xD najwyzsza kurwa pora
Tymczasem istnieje takie coś jak eslint. Jak to w spierdolonym światku JavaScripta bywa, co każdą kolejną wersję wywracają do góry nogami format plików konfiguracyjnych, jednocześnie nie pozwalając na autoformatowanie zbyt długich linijek kodu xDDD i to nie jest tak, że nie potrafią. Potrafią, tylko tego nie zaimplementują, bo nie.
Mało rzeczy mnie tak wkurwia jak te zjeby mające wpływ na środowisko skądinąd bardzo fajnego języka. Jakbym miał na odległość ręki, to wypierdolilbym gonga jak Nawrocki Dudkowi

@sens: a prettier to akurat jest spoko, pliczek jeden dwa ustawienia na krzyż, na chuj mam konfigurować czy coś ma mi wywalać warning czy error jak i tak to będzie automatycznie naprawione xd eslint to autystyczne gówno dla przychlastow
I jeszcze pisiont pluginow żeby cokolwiek tam działało, bo modularnoźdź jon schlinkert vibe

LLMy sremy. Pod koniec zeszłego roku wyszedł python w eksperymentalnej wersji bez GIL co oznacza, że można w końcu odpalić interpreter na więcej niż jednym rdzeniu xD najwyzsza kurwa pora
Tymczasem istnieje takie coś jak eslint. Jak to w spierdolonym światku JavaScripta bywa, co każdą kolejną wersję wywracają do góry nogami format plików konfiguracyjnych, jednocześnie nie pozwalając na autoformatowanie zbyt długich linijek kodu xDDD i to nie jest tak, że nie potrafią. Potrafią, tylko tego nie zaimplementują, bo nie.
Mało rzeczy mnie tak wkurwia jak te zjeby mające wpływ na środowisko skądinąd bardzo fajnego języka. Jakbym miał na odległość ręki, to wypierdolilbym gonga jak Nawrocki Dudkowi

LLMy sremy. Pod koniec zeszłego roku wyszedł python w eksperymentalnej wersji bez GIL co oznacza, że można w końcu odpalić interpreter na więcej niż jednym rdzeniu xD najwyzsza kurwa pora
Tymczasem istnieje takie coś jak eslint. Jak to w spierdolonym światku JavaScripta bywa, co każdą kolejną wersję wywracają do góry nogami format plików konfiguracyjnych, jednocześnie nie pozwalając na autoformatowanie zbyt długich linijek kodu xDDD i to nie jest tak, że nie potrafią. Potrafią, tylko tego nie zaimplementują, bo nie.
Mało rzeczy mnie tak wkurwia jak te zjeby mające wpływ na środowisko skądinąd bardzo fajnego języka. Jakbym miał na odległość ręki, to wypierdolilbym gonga jak Nawrocki Dudkowi

LLMy to narzędzia do skracania tekstu – nic więcej. Nie rozumieją, tylko przetwarzają istniejące rozwiązania. Świetne do wyszukiwania info i kodowania, ale nie zastąpią myślenia. Wygodne, choć etycznie wątpliwe. W końcu zrozumiałem, jak z nich korzystać.

Dostałem służbowego maczka M3 pro 2023 14 cali 18 GB ram 1 TB SSD
W sumie spoko xd absolutnie nic nie zapowiadało tego

@Deykun: touchbar nie jest wcale taki zjebany jak się przyjęło mówić. W zasadzie to nawet się do niego przyzwyczaiłem i trochę tęsknię za przewijaniem poziomu głośności np. Albo za skrótami do debugowania w vscode

Dostałem służbowego maczka M3 pro 2023 14 cali 18 GB ram 1 TB SSD
W sumie spoko xd absolutnie nic nie zapowiadało tego

@sens: ale wkurwiający jest ten notch, zabiera z 30 pixeli miejsca bo nie można rozszerzyć okna na full. Albo menu bar albo nic. Hujowo

Dostałem służbowego maczka M3 pro 2023 14 cali 18 GB ram 1 TB SSD
W sumie spoko xd absolutnie nic nie zapowiadało tego

https://www.reddit.com/r/iTalki/comments/1i7g0x4/to_whom_this_may_concern_it_seems_like_the_blurry/
Jaki geniusz programistyczny. Strona do rozmów z native speakerami, mają czat wideo i jak się wybierze rozmycie tła i je rozmywa, to czasami nasze tło rozmywa tylko nam. XD
Ja widzę 3 scenariusze jak to mogło zostać tak zjebane i każdy jest kurwa chory. XD

Mówcie, co chcecie, ale Bartosz żółtak już dawno zapisał się w historii
Pokaż ukrytą treść wyszukiwania w mojej przeglądarce

W ogóle kupiłem nową klawiaturę żeby wymienić w lapku (skomplikowana operacja) i obecna zaczęła działać. Wstała suka, a to szmata oszukała mnie.

Na przełomie roku miałem sporo perturbacji w normalnym życiu (poza funkcją VMPC) i dopiero udało mi się odzyskać równowagę. W ramach nabierania dystansu do najnowszych wyników wykonałem też kilka modyfikacji w aplikacji do szyfrowania VMPC Secret Book. Wprowadzony został nowy wewnętrzny bufor do przenoszenia kluczy (alternatywa dla schowka systemowego), obsługiwany przyciskami "Buf+", "Buf=". Pojawiły się też nowe przyciski "Odłącz" i "Przenieś klucz do głównego okna".
Od dawna w planie było równoczesne sfinalizowanie aplikacji oraz dowodu jednokierunkowości funkcji. Mam przyjemność ogłosić, że aplikację VMPC Secret Book uznaję za ukończoną i gotową do premiery. Premiera nastąpi po merytorycznym ukończeniu dowodu. W międzyczasie rozważam udostępnienie wersji przedpremierowej tu na blogu ze znacznym rabatem dla stałych czytelników przez ograniczony czas. Na razie aplikacja jest udostępniona indywidualnie w limitowanym gronie osób, które uczestniczą w jej testowaniu.
XD

@Deykun: no właśnie u niego to tak nie działa, bo jego opisy "postępów" naukowych są takie same zawsze.
Porzuciłem koncepcję, którą nazwałem roboczo Rozkład Epsilon Dupa i zastąpiłem ją bardziej przejrzystym Działaniem Chuj4, które przy okazji skraca pracę o 350 stron (to aż 4,76%!). To zabawne, ale wpadłem na to rozwiązanie podczas spawania zardzewiałego wałka rozrządu w mojej stuletniej toyocie. Ciekawe, czy gdybym miał przyznany grant i nie żywił się zupą z brukwi, to wpadłby mi do głowy taki genialny pomysł.
<Fotka rozpikselowanej strony A4>xD za to jak zaczyna mówić o życiu i codzienności to się zaczyna kręcić karuzela