Kupiłem sobie ten sam model klawiatur, tylko z brązowymi przełącznikami, żeby nie wkurwiać kolegów w pracy tymi głośnymi, bo trochę utyskują xD Jak kupiłem tę pierwszą, to powiedziałem dziewczynie, żeby powiedziała, jak będzie ją wkurwiać. No i jak kupiłem tę cichszą, to się dowiedziałem, że ją wkurwiał ten dźwięk, tylko nic mi nie mówiła, żeby mi nie psuć zabawy ://///
Napisałem całkiem zajebisty hex edytorek konsolowy (te, co są to naprawdę kupa straszna). Można zaznaczać sobie bajty kolorkami, dodawać komentarze, zapisywać to wszystko do jsona albo normalnie bajty do pliku binarnego.
Ma 3 modele zaznaczania bajtów, można zaznaczone bajty inkrementować, dekrementować, kopiować, wklejać, zastępować, etc. A, no i najważniejsze, pozycja kursora jest odzwierciedlona również w widoku ASCII.
Ma też opcję szukania jak w VIM (ofc cały keybinding z niego zajebany tam gdzie ma to sens) i skakania po kolejnych znalezionych pozycjach. A szukać można wielu kombinacji bajtów jednocześnie.
Cały czas go rozwijam xD
Ofc, pod spodem to jest straszne kupsko napisane w pajtonie, powtarzający się kod, gołe ANSI kody niewrzucone do stałych xD ale najpierw dodam wszystkie ficzery, dopiero na końcu refaktor. Albo nawet przepisanie do C
@strimsVEVO: nwm ja to wolę mieć kontrolę nad kodem, co stawia mnie w pozycji boomera chyba, choć 30 dopiero za rok :/
@sens: tfw, że w podstawówce koledzy coś tam gadali, że asereje to po hiszpańsku jakiś alkohol czy coś takiego, a teraz się okazuje, że to nic nie znaczy tak jak cała reszta tego refrenu, bo to jest naśladowanie refrenu rapper's delight