
Pamiętacie, że Aleks obiecuje i nie dowozi? Otóż ja obiecałem (sobie i wam), że zabiorę się dziś za robotę. I co? I dowiozłem. Udało mi się zrobić charakterystykę pompy no i dokończyć dokumentację do niej:
obliczenia
piękny wykres, który dziś zrobiłem

@zryty_beret: no ciekawe gdzie dowody że to było dziś zrobione.
Ja obiecałem piec - pokazałem
Obiecałem hortal - pokazałem

@Deykun: ja wczoraj focusem ciągnąłem vw LT max dlugi max wysoki zajebanego po sufit
az mi sie check engine zapalił

kurwa nie wiem jaki laptop kupic i chyuba kupie macbooka z braku laku po prostu, juz dopłacę za swoją ignorancje i bede miec przynajmniej pewnosc ze sprzet posłuży te 5 lat w spoko szybkości i stanie

@Runchen: już nawet w serii T żałują tego wzmocnienia przy zawiasach. Pękają przy zawiasach nawet klapy matrycy. Co do carbonów to nie wiem czy 6gen już miała te baterie o których mówisz ale mamy kilka takich i chuj je strzelił

Widziałem że założyliście ekspozyturę na Hejto.
Nie uważam tego za dobry pomysł.
Jeszcze ktoś przyjdzie i co wtedy? O_O
Pomijając fakt że serwery, przepraszam, serwer Strimoida jest pewnie w stanie wytrzymać, do dwóch osób, korzystających na raz ze strony, to jest tak jakby do ulubionego garażu u kumpla, zaprosić nagle jakichś obcych ludzi- i dziwnie i niezręcznie i jakoś tak średnio wypada

Jakby @Aleks był Sasinem albo Panem Premierem, to jeszcze dzisiaj postowałby na Strimoidzie snik piki z lotu Antonowa z maseczkami :D Ale tak tylko trochę, tu kawałek skrzydła, tu chemtrails, nie za dużo.
Taki pinup, masaż tajski bez finału.

Pytacie czy piec ma coś wspólnego z tym co obiecałem. Nie ma. Piec to tylko narzędzie do spalania śmieci

Pytacie czy piec ma coś wspólnego z tym co obiecałem. Nie ma. Piec to tylko narzędzie do spalania śmieci

Chodzi sens po biurze
Wkurwiony jest z deczka
Chce robić gownoburzę
Za kradzież kubeczka
"Który to jest taki
Co nie swoje bierze
Wezmę go za fraki
Wyjdzie ze mnie zwierzę!"
Dłonie zwija w pięści
Winnych wszędzie szuka
Zębami nawet chrzęści
"Kto mi kubek zbrukał?"
Przetrzepuje kuchnię,
Pianę ma na wardze,
"O, znajomo cuchnie"
Zapach jest w zmywarce
Chwyta, drzwiczki ciągnie,
Zmywarkę otwiera
A tam jego Kubek
Z ciemności wyziera
Patrzy zaskoczony
Nikt nie ukradł, widzi
Usiadł, zamyślony:
"A więc to nie żydzi..."