
W ogóle na fejsbuku ludzie w komentarzu czasami wrzucają zdanie które jest całą nazwą grupy typu "BREAKING NEWS: Man invents fictional scenario and then gets angry about it." po urojeniami.
Dopiero dzisiaj wygooglałem, że to się wstawia @, bez sensu. Małpa do userów jest.

Grejs Anatomy, S3E16 Meredit wpadła na prawie cały odcinek do wody wyciągniętą ją chuj wie kiedy całą szarą, ale plot armor ją ocalił. dx
Meredit w czasie umierania spotkała się z duchem sapera który zginął w odcinku w którym trzymała bombę w klatce piersiowej pacjenta żeby nie wybuchła. xD

Pamiętam jak jeszcze postował tutaj @Pherun, ale zamilkł. Ciekawe co u niego. Te nowe konta strasznie do bani.

Z takich rozkmin to ciekawe czy są i ile razy programiści rozwiązali nieświadomie jakiś mega problem wydajnościowy w matematyce i nikt o tym nie wie. Typu programista ma w kodzie problem, bo ma dużą złożoność obliczeniową, bo musi zrobić pętlę na pętli w tablicy tablic i wymyślił jakieś rozwiązanie, a to przypadek szczególny którego tęgie głowy w matematixach jeszcze w abstrakcji nie odkryły i niesformalizowały. Imho programistów co takie rzeczy danego dnia główkują jest z 10 rzędów więcej niż matematyków.

W ogóle wątek Edynburski. 🏴 Miasto bardzo fajne, się idzie od jednej fajnej wieży do drugiej i się widzi kolejną i można dużo łazić. Samo miasto bardzo ładne i w klimacie, nie to co Helsinki w Finlandii, które to praktycznie blokowisko. Generalnie polecam, jedno z niewielu miejsc które jak się komuś poleci to nie powinien mieć wątów nawet jak mu się nie spodoba.
Ciągle zapowiadali deszcz, a udało mi się wylosować dużo słonka. Zamek taki se, ale w mieście widziałem z 3/4 zamki/pałace.
Z ciekawych rzeczy to Edynburgu stawiają przystanki w stronę chodnika, szyba jest od strony ulicy z tego co wygooglałem, bo bezpieczniej i dzieci z nudów nie wybiegają brzmi jak overkill, ale rzuca się w oczy.
Pierwszy raz widziałem szarą wiewiórę tego typu one typowe dla UK 🐿️.
Wytuptane: 58,33km w 629 minut (7,29 km / dzień) :3