Vespera
g/pompujemy

21
musiałam mieć kilka dni przerwy, bo ręka bolała

Vespera

@akerro: bolało mnie przedramię, taki kłujący ból koło łokcia. Ale zrobiłam przerwę i przeszło. i na razie nie wraca.

Kuraito
g/smutłem

Zobaczyłem to. i już się ucieszyłem, że Lara w tym ubraniu o kolorze, który nie wiem, jak się nazywa i że drugie Last Revelation będzie. No ale chyba nie bo znowu jakiś głupi coop. :(

Vespera

@Kuraito: na moje oko to morki błękit

Karramba
g/Karramba

-Co ma cztery nogi i jedną rękę?
-Szczęśliwy pitbul.

Vespera

@Karramba: znam to w wersji z rottweilerem :)

Xanthia
g/sennik

Jessss! Doświadczyłam w końcu w pełni świadomego snu :) Co prawda nie był długi, ale nigdy czegoś takiego nie przeżyłam, więc no cóż, jestem zaskoczona realizmem. Miałam kłopoty z zaśnięciem, bo moja współlokatorka puszczała sobie muzę i kręciła się po domu, a ja ostatnio leżę w łóżku walcząc z chorobą. Położyłam się wcześniej i znanym sposobem na "15 minut" usiłuję zasnąć. Ponoć faza REM występuję co 90 minut. Możliwe, ale raczej nie u wszystkich. Miałam kilka epizodów mniej lub bardziej realnych w ciągu około godziny. I w końcu stało się!
Pojawiłam się na jakimś placu, po którym spacerowali ludzie. W tle widziałam budynki. Byłam w pełni świadoma tego, że to sen i tego, że mogę wszystko. Stuknęłam w ramię przechodzącego obok mnie pana palcem wskazującym i zaczął obracać się wokół własnej osi jakby grawitacja nie istniała. Zburzyłam jakiś budynek "siłą woli". Popchnęłam kogoś niechcący pod samochód i cofnęłam w czasie by to naprawić, stworzyłam kilka pięknych drzew na tym placu. Miałam jeszcze kilka planów na tę okazję, niestety sen skończył się.
Sam sen trwał bardzo krótko, wg mnie minutę, może półtorej. Ale w końcu doświadczyłam tego! :D

Vespera

@Kaba___JK: odnośnie tych niby - prawdziwych lokacji we śnie: mam taki las, w rzeczywistości dobrze znam to miejsce, bo blisko i często tam chodziłam. A w snach to miejsce jest inne, bardziej rozległe, dzikie i niebezpieczne. Ten wyśniony las jest tłem dla moich snów już od wielu lat, pojawia się co jakiś czas. A co do zasugerowania sobie treści snu, to też mi się to czasem udaje.

Vespera
g/paranormalne

Znalazłam w necie takie zdjęcie ufo
http://img.joemonster.org/images/vad/img_30656/3d796a4020990f5fa398da9a84903359.jpg
i pragnę powiedzieć, iż widziałam coś takiego (szt. 2) na przełomie 2000 i 2001 roku. Chyba był to grudzień 2000. Była ze mną moja siostra, ale miała wtedy tylko 5 lat, więc nie pamięta dokładnie. Obiekty te wisiały na niebie lekko ukośnie, delikatnie zbliżały się do siebie i oddalały. Były matowoczarne, nie odbijały słońca. Patrzyłyśmy na nie parę minut, ale zrobiło się zimno i poszłyśmy do domu. Szkoda, że działo się to przed erą aparatów fotograficznych w komórkach... Do dziś nie wiem co to mogło być.

Vespera

@osiwiony: tak jest, tylko czarne

Vespera
g/paranormalne

Znalazłam w necie takie zdjęcie ufo
http://img.joemonster.org/images/vad/img_30656/3d796a4020990f5fa398da9a84903359.jpg
i pragnę powiedzieć, iż widziałam coś takiego (szt. 2) na przełomie 2000 i 2001 roku. Chyba był to grudzień 2000. Była ze mną moja siostra, ale miała wtedy tylko 5 lat, więc nie pamięta dokładnie. Obiekty te wisiały na niebie lekko ukośnie, delikatnie zbliżały się do siebie i oddalały. Były matowoczarne, nie odbijały słońca. Patrzyłyśmy na nie parę minut, ale zrobiło się zimno i poszłyśmy do domu. Szkoda, że działo się to przed erą aparatów fotograficznych w komórkach... Do dziś nie wiem co to mogło być.

Vespera

@borysses: no tak, ale mimo wszystko chciałoby się to troszkę zidentyfikować...

Xanthia
g/sennik

Jessss! Doświadczyłam w końcu w pełni świadomego snu :) Co prawda nie był długi, ale nigdy czegoś takiego nie przeżyłam, więc no cóż, jestem zaskoczona realizmem. Miałam kłopoty z zaśnięciem, bo moja współlokatorka puszczała sobie muzę i kręciła się po domu, a ja ostatnio leżę w łóżku walcząc z chorobą. Położyłam się wcześniej i znanym sposobem na "15 minut" usiłuję zasnąć. Ponoć faza REM występuję co 90 minut. Możliwe, ale raczej nie u wszystkich. Miałam kilka epizodów mniej lub bardziej realnych w ciągu około godziny. I w końcu stało się!
Pojawiłam się na jakimś placu, po którym spacerowali ludzie. W tle widziałam budynki. Byłam w pełni świadoma tego, że to sen i tego, że mogę wszystko. Stuknęłam w ramię przechodzącego obok mnie pana palcem wskazującym i zaczął obracać się wokół własnej osi jakby grawitacja nie istniała. Zburzyłam jakiś budynek "siłą woli". Popchnęłam kogoś niechcący pod samochód i cofnęłam w czasie by to naprawić, stworzyłam kilka pięknych drzew na tym placu. Miałam jeszcze kilka planów na tę okazję, niestety sen skończył się.
Sam sen trwał bardzo krótko, wg mnie minutę, może półtorej. Ale w końcu doświadczyłam tego! :D

Vespera

@borysses: prawda, lecz ci, którzy trenują świadome śnienie potrafią ten czas nieco przedłużyć. Sama stosowałam technikę, która polega na patrzeniu na stopy lub kładzeniu się na ziemi, pozwala to ustabilizować sen. Stopy czy ziemia są takim symbolem stabilności i patrząc/kładąc się można się ogarnąć, skupić i przedłużyć świadomy sen.

Xanthia
g/sennik

Jessss! Doświadczyłam w końcu w pełni świadomego snu :) Co prawda nie był długi, ale nigdy czegoś takiego nie przeżyłam, więc no cóż, jestem zaskoczona realizmem. Miałam kłopoty z zaśnięciem, bo moja współlokatorka puszczała sobie muzę i kręciła się po domu, a ja ostatnio leżę w łóżku walcząc z chorobą. Położyłam się wcześniej i znanym sposobem na "15 minut" usiłuję zasnąć. Ponoć faza REM występuję co 90 minut. Możliwe, ale raczej nie u wszystkich. Miałam kilka epizodów mniej lub bardziej realnych w ciągu około godziny. I w końcu stało się!
Pojawiłam się na jakimś placu, po którym spacerowali ludzie. W tle widziałam budynki. Byłam w pełni świadoma tego, że to sen i tego, że mogę wszystko. Stuknęłam w ramię przechodzącego obok mnie pana palcem wskazującym i zaczął obracać się wokół własnej osi jakby grawitacja nie istniała. Zburzyłam jakiś budynek "siłą woli". Popchnęłam kogoś niechcący pod samochód i cofnęłam w czasie by to naprawić, stworzyłam kilka pięknych drzew na tym placu. Miałam jeszcze kilka planów na tę okazję, niestety sen skończył się.
Sam sen trwał bardzo krótko, wg mnie minutę, może półtorej. Ale w końcu doświadczyłam tego! :D

Vespera

@Xanthia: Gratulacje, pierwszy świadomy sen to coś, co zapamiętuje się na zawsze. W moim pierwszym zagadałam do policjanta, a on nie chciał ze mną rozmawiać.
Łatwo przychodzi ci kształtowanie otoczenia we śnie, mi szło to dość opornie. W ogóle często moje sny rozpadały się szybko, jakby przeszkadzała im moja świadomość i chciały zrobić mi na złość kończąc się.

Vespera
g/pompujemy

A czy jak się jest babą to można się dołączyć do wyzwania robiąc babskie pompki?

Vespera

@shish: eee, takie pompki to dla feministek chyba, a ja jestem kobietą ;)

Vespera
g/pompujemy

A czy jak się jest babą to można się dołączyć do wyzwania robiąc babskie pompki?

Vespera

@akerro: niee, brzuszki są nudne

shish
g/pytanie

Kto miał filozofię na studiach i pomoże biednemu anonowi, z jakimiś fajnymi materiałami?

Pokaż ukrytą treśćChodzi mi konkretnie o wstęp do filozofii.
Vespera

@shish: My na studiach mieliśmy nakazane czytać to coś
http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/4887/historia-filozofii-t-13-oprawa-miekka.html
Na szczęście tylko pierwszy tom. Jest to chyba najbardziej nieprzystępnie napisany podręcznik, z jakim miałam w życiu styczność i serdecznie go nie polecam. No chyba, że ktoś chciałby go użyć jako cudownego leku na problemy z zaśnięciem.

zryty_beret
g/pogadachy

Czy jestem jedynym, który zamiast subskrybowanych wybrał sobie wszystkie grupy, a te, których nie chce widzieć, blokuje? :O

Vespera

@zryty_beret: nie, ja też tak robię

shish
g/Film

John Wick 9+/10
Keanu Reeves własnoręcznie przywraca do życia lekko podupadającą gałąź kinematografii jaką są filmy akcji. I na bogów robi to w wielkim stylu, raptem w półtorej godziny, Wartka akcja, dobrze przedstawieni bohaterowie i świetnie opowiedziana historia gwarantują wyśmienitą zabawę.

Najlepszy film w tym roku.

Vespera

@shish: Wczoraj widziałam trailer i mam zamiar obejrzeć. Tylko że tam piesek ginie i to będzie smutne :(

Vespera
g/Film

Czy ktoś z was oglądał może film "Whiplash"?
http://www.imdb.com/title/tt2582802/
Natrafiłam na bardzo dobre recenzje i tak się zastanawiam czy warto... Tematyka niezbyt moja, ale jeśli jest naprawdę tak dobry, to może warto obejrzeć?...

Vespera

@borysses: nieźle, nieźle, to majątek można zbić na takiej umiejętności

Vespera
g/Film

Czy ktoś z was oglądał może film "Whiplash"?
http://www.imdb.com/title/tt2582802/
Natrafiłam na bardzo dobre recenzje i tak się zastanawiam czy warto... Tematyka niezbyt moja, ale jeśli jest naprawdę tak dobry, to może warto obejrzeć?...

Vespera

@borysses: o ja cię, umiesz rozmawiać z duchami? :)