@Analfabeta: Internet bez blokera i innych pomocnych wtyczek to jedna wielka pułapka. Co chwila oferty, propozycje instalacji, wyskakujące badziewie. U siebie mam wszystko gotowe do komfortowej, szybkiej pracy, a wezmę użyję czyjegoś kompa czy komórki, nic tylko frustracja.
Nadszedł ten czas, gdy postanowiłem w końcu nabyć subskrypcję VPN.
Co macie, co sobie chwalicie i co polecacie?
@akerro: Współdzielony IP i jakieś z tego problemy? Normalne prędkości BT? Cebulka chodzi bez problemu?
518 komentarzy i żaden o TigerVPN: https://torrentfreak.com/anonymous-vpn-service-provider-review-2015-150228/3/
Oho, biorą się za trackery.
http://torrentfreak.com/top-torrent-tracker-knocked-offline-over-infringing-hashes-150406/
Tego się można było spodziewać, nawet ich reakcja zdziadziałego szachisty nie dziwi (bo dopiero teraz na to wpadli).
@shish: Co tam balanga... Znowu miała wyjść wersja z nowszym silnikiem i poprawionymi błędami i znowu jej nie ma.
W pierwszym Falloucie trzeba było klikaniem plus/minus odmierzać kwoty do 999. W Falloucie 2 ulepszyli to i trzeba odmierzać kwoty do 99 999. Geniusze. Żeby wymierzyc 4 tysiące czegoś trzeba będzie kliknąć tylko 4 tysiące razy, zamiast przenieść 4 razy po 999 i odliczyć resztę.
Zastanawiam się, co oni myśleli jak tworzyli ten idiotyczny system odliczania przedmiotów. Obstawiam, że wyszli z założenia, że komputery nie mają klawiatury. Jak już koniecznie chcieli wydziwiać to mogli dać suwak, albo chociaż szybkie rośnięcie wartości przy trzymaniu wciśniętego plusika. :v
W pierwszym Falloucie trzeba było klikaniem plus/minus odmierzać kwoty do 999. W Falloucie 2 ulepszyli to i trzeba odmierzać kwoty do 99 999. Geniusze. Żeby wymierzyc 4 tysiące czegoś trzeba będzie kliknąć tylko 4 tysiące razy, zamiast przenieść 4 razy po 999 i odliczyć resztę.
Zastanawiam się, co oni myśleli jak tworzyli ten idiotyczny system odliczania przedmiotów. Obstawiam, że wyszli z założenia, że komputery nie mają klawiatury. Jak już koniecznie chcieli wydziwiać to mogli dać suwak, albo chociaż szybkie rośnięcie wartości przy trzymaniu wciśniętego plusika. :v
Duxet to świnia, mówisz że ty o tym wiesz...
A on się stara jak może,
Przez całe życie słyszy ten tekst...
Duxet to świnia
Nie wierzę w to, że jakiekolwiek psucia się nocnego miały miejsce na Strimoidzie. Nie wierzę, że jakiekolwiek usterki z nocnym były na Strimoidzie. W takim układzie, dlaczego ja zostałem ominięty?
@Kuraito: Ja też zostałem ominięty. Moja teoria jest taka, że wybranym użytkownikom podstawia się skaszanione arkusze coby wywołać zamęt. ;>
Citizenfour - 6/10
Niestety skupiono się tylko i wyłączenie na miesiącu kiedy Snowden musiał opuścić US. Nie przedstawiono wycieków o tym jak NSA zostawiało szpiegów w Google, ani jak Google, Facebook, AOL i Ebay dobrowolnie współpracują z NSA, ani o szantażach Yahoo. Jak dla mnie wiele scen było zbędnych (Snowden się goli i żeluje włosy. why would I ever want this?) i film nie musiałby tego pokazywać i trwać 2h. Plus za pokazanie oryginalnych dokumentów zanim zostały cenzurowane przez The Guardian.
@akerro: Nie jestem przekonany, żeby Google i inni dobrowolnie szli na współpracę z jakąkolwiek agencją rządową. Układ jest prosty: albo współpracujesz albo wylatujesz (jak Lavabit, tyle że oni obronili klientów), a twój biznes przejmuje konkurencja, która oporów nie ma. Żadnej z tych korporacji nie bronię, bo mogli i mogą walczyć ogromem środków, jakie posiadają.
Męczę się z takim gównoprogramikiem do transmisji danych po porcie RS. Program od producenta urządzenia korzysta z biblioteki h2comm.dll. Czy jest jakikolwiek sposób na wyciągnięcie z tej biblioteki (z pliku .dll) nazw funkcji i innych pierdół, potrzebnych do jej wykorzystania?
Nie takie straszne Apple jednak. Po tym jak mi za naprawę MBP krzyknęli 2700 i się poddałem, stwierdziłem, że niech służy za podkładkę pod myszkę, to sobie leżał. Pewnego dnia zadzwonił do mnie miły pan z serwisu i powiedział, że Apple wdrożyło program wymiany wadliwych grafik za darmo, więc zawiozłem do sprawdzenia czy się kwalifikuje i parę dni temu odebrałem z wymienioną płytą główną. Gdyby 2 tygodnie później to weszło, to mój MBP by się nie kwalifikował bo miałby już 3 lata. Tyle wygrać. Support Apple propsuje za powiadomienie o tym, że wymieniają i za czas realizacji (łącznie 5 dni roboczych, z czego 2 dni śmigał kurierami).
@Wojnar: Skoro tak uważasz to spoko. Ja tak nie uważam, czego wyraz dałem powyżej. Nic specjalnego i nic ciekawego. Poklikam sobie od czasu do czasu tego MCP, a w pracy mogę iMaca, ale nie daję rady, takie to niewygodne. Kwestia gustu.
Nie takie straszne Apple jednak. Po tym jak mi za naprawę MBP krzyknęli 2700 i się poddałem, stwierdziłem, że niech służy za podkładkę pod myszkę, to sobie leżał. Pewnego dnia zadzwonił do mnie miły pan z serwisu i powiedział, że Apple wdrożyło program wymiany wadliwych grafik za darmo, więc zawiozłem do sprawdzenia czy się kwalifikuje i parę dni temu odebrałem z wymienioną płytą główną. Gdyby 2 tygodnie później to weszło, to mój MBP by się nie kwalifikował bo miałby już 3 lata. Tyle wygrać. Support Apple propsuje za powiadomienie o tym, że wymieniają i za czas realizacji (łącznie 5 dni roboczych, z czego 2 dni śmigał kurierami).
@Wojnar: Wiesz, to że się nie spotkałeś, to nie znaczy że Apple to tacy łaskawcy (wszyscy i tak się nie załapali, a ty ledwo). Znaczy to, że inni to też niezłe łachudry, ino Apple więcej kasuje.
Nie takie straszne Apple jednak. Po tym jak mi za naprawę MBP krzyknęli 2700 i się poddałem, stwierdziłem, że niech służy za podkładkę pod myszkę, to sobie leżał. Pewnego dnia zadzwonił do mnie miły pan z serwisu i powiedział, że Apple wdrożyło program wymiany wadliwych grafik za darmo, więc zawiozłem do sprawdzenia czy się kwalifikuje i parę dni temu odebrałem z wymienioną płytą główną. Gdyby 2 tygodnie później to weszło, to mój MBP by się nie kwalifikował bo miałby już 3 lata. Tyle wygrać. Support Apple propsuje za powiadomienie o tym, że wymieniają i za czas realizacji (łącznie 5 dni roboczych, z czego 2 dni śmigał kurierami).
@Wojnar: Wydać co najmniej dwa razy tyle za wadliwą partię sprzętu i potem cieszyć się, że jednak wymienią w maksymalnie przewidywanym terminie gwarancji.
How about no.