
ehh tydizen temu byl kolos z algorytmow /ale nie hehe napisz quicksorta tylko oblicz jakas zlozonosc rekurencyjna całką itd ;___;/, a we wtorek kolos z dyskretnej, później za tydzień jeszcze z baz danych (ten akurat w miare easy) chuj kurwa te studia tylko czekam na moment jak otworze zeszyt ze wzorami z liceum po raz ostatni, bo juz 3 razy go prawie wyrzuciłem (po maturze, po zdanej algebrze, po zdanej analizie) i za każdym razem był pozniej potrzebny :( ale mam nadzieje, ze po zdanej dyskretnej to ten zeszyt to juz bedzie tylko na pamiatke

@zryty_beret: no kazdy ma rozne oczekiwania; ja jak mam ziomka na TCS to tez widze ze to nie studia dla kazdego, ale jesli ktos jest zainteresowany teoretyczna informatyka faktycznie, to uwazam ze to sa bardzo dobre studia, ktore daja ci ogromny potencjal, jesli chcesz zostac na uczelni. ale patrzac na to bardziej życiowo i przyziemnie, to podziwiam ze w odpowiednim czasie podjales te decyzje - tez bym sie teraz przeniosl na randomowa polibude, zamiast studiowac informatyke na uniwersytecie

@ajdajzler: stan nauki przed kolosem z dyskretnej:
- rzeczy ktorych nei umiem albo umiem tylko troche
-
- kombinatoryki nie umiem. znam podstawowe wzory i twierdzneia ale jak mi typ kazde udowodnic cos kombinatorycznie jakies wskazowki zegara albo cos to nie napsize
-
- podobnie liczby stirlinga, gdzie tego sie niby w ogole uzywa
-
- tak samo konfiguracje kombinatoryczne xd
- rzeczy co troche umiem ale nie wierze ze mi sie uda cos wykminic
-
- no ale umiem juz zasade wlaczen i wylaczen jesli nie da jakiegos skurwialego przykkladu (a pewnie da)
-
- umiem tez zasade szufladkowania, ale tez nie licze na zbyt duzo szczescia
- no ale z rzecyz co umiem gituwa to na pewno jest:
-
- kongruencje liczenie ukladow kongruencji, na tym mnie nie zagnie chybaa, duzo mnozenia ale ostatecznie to zrobie jakas metoda dla debili z algorytmem rozszerzeongo euklidesa
-
- wielomiany szachowe, to jest bardzo latwe a dwa lata temu dal z tym zadnaie za 8 punktow, wiec licze na farta
jak beda kongruencje i wielominay szachowe to zdam, a jak nie to nie zdam

Kupiłem sobie perkusję elektroniczną, a właściwie taki tabletop, a nie perksuję, ale też jest fajnie. Dawno nie miałem takiej frajdy z czegoś

@spam_only: 1,1,1,3,9,14,15,17,23,41,1,1,1,1,0,3,4,16,256,367,368,365,369,3699,9,8,369998,69,69,69,70,69,70,69

@kakabix: tj one chyba są w miarę skuteczne, tam jakieś 95%, tylko problem z nimi jest taki, że trzeba taki test wykonać w bardzo konkretnym czasie (chyba ok 5 dni po kontakcie z zakazonym lub 20 po przebytej chorobie, nie jestem pewny)

Kupiłem sobie perkusję elektroniczną, a właściwie taki tabletop, a nie perksuję, ale też jest fajnie. Dawno nie miałem takiej frajdy z czegoś

@kakabix: to ja mialem praktycznie taką i ehh https://www.thomann.de/pl/alesis_turbo_mesh_kit.htm jak mialem porownanie do akustycznej to ta elektroniczna byla bez sensu, bo bylem w stanie wyczuć że jest tylko kilkadziesiąt opcji dynamiki. jakbys kiedys chcial level up z tego tabletopa do pełnej perki to polecam kupic taka, która ma chociaż werbel siateczkowy, to duzo zmienia

@kakabix: ja tak samo sobie robilem na przeciwciala miesiac temu i nic, a byli juz chozy rodzice wtedy, a teraz jeszcze moje rodzenstwo jest chore, tylko ja jedyny z calej rodziny albo przechodze bez objawow albo to jest jeszcze przede mna albo sie nie zarazilem, kto wie

Kupiłem sobie perkusję elektroniczną, a właściwie taki tabletop, a nie perksuję, ale też jest fajnie. Dawno nie miałem takiej frajdy z czegoś

@kakabix: o, jaka perka? ja keidys mialem jakas alesis za 1500 zl najtansza mozliwa i to bylo straszne gowno i sie mega zniechęciłem, ale jakbym miał hajs to bym se kupil taka elektryczna z tymi siateczkowanymi membranami albo w ogole takiego pada perkusyjnego 2x4 takiego o: https://www.mannys.com.au/images/ProductImages/500/NOR-NP.jpg ale to drogi interes, te tańsze maja beznadziejna dynamike

ehh tydizen temu byl kolos z algorytmow /ale nie hehe napisz quicksorta tylko oblicz jakas zlozonosc rekurencyjna całką itd ;___;/, a we wtorek kolos z dyskretnej, później za tydzień jeszcze z baz danych (ten akurat w miare easy) chuj kurwa te studia tylko czekam na moment jak otworze zeszyt ze wzorami z liceum po raz ostatni, bo juz 3 razy go prawie wyrzuciłem (po maturze, po zdanej algebrze, po zdanej analizie) i za każdym razem był pozniej potrzebny :( ale mam nadzieje, ze po zdanej dyskretnej to ten zeszyt to juz bedzie tylko na pamiatke

@sens: u mnie co bardziej posrani doktorzy przepisywali od 4.0, a jeden nawet od 4.5 xD jakis wstep do informatyki z przeliczaniem liczb na binarne xdd no ale jak masz zaoczne to inna spiewka, wiadomix. no ja nie rzucam, ale wkurwia mnei to niebosiężnie ze musze liczyc jakies kongruencje kurwa rownania rekurencyjne na chuj mi to i robie to tylko dlatego ze jakis doktur sobie wymyslil ze tak ma byc ehh

ehh tydizen temu byl kolos z algorytmow /ale nie hehe napisz quicksorta tylko oblicz jakas zlozonosc rekurencyjna całką itd ;___;/, a we wtorek kolos z dyskretnej, później za tydzień jeszcze z baz danych (ten akurat w miare easy) chuj kurwa te studia tylko czekam na moment jak otworze zeszyt ze wzorami z liceum po raz ostatni, bo juz 3 razy go prawie wyrzuciłem (po maturze, po zdanej algebrze, po zdanej analizie) i za każdym razem był pozniej potrzebny :( ale mam nadzieje, ze po zdanej dyskretnej to ten zeszyt to juz bedzie tylko na pamiatke

@sens: nwm jak to wyglada jesli masz faktycznie caly rok zdany, ale jakbys mial zaczynac studia od zera ten sam kierunek to pewnie wszysfkie pdzedmioty z ocena >=4.0 ci przepisza a jak bd jakis fajniejszy cwiczeniowiec to i te nizsze oceny tez ci klepnie, wiec wsm wygryw bo moglbys dalej jebac pracke w pelnym wymiarze godzin i tylko troche czasu poswiecac na studbaze; bo jak bedziesz miec przeciez cały semestr do zrobienia to sie nie wyrobisz z praca raczej

ehh tydizen temu byl kolos z algorytmow /ale nie hehe napisz quicksorta tylko oblicz jakas zlozonosc rekurencyjna całką itd ;___;/, a we wtorek kolos z dyskretnej, później za tydzień jeszcze z baz danych (ten akurat w miare easy) chuj kurwa te studia tylko czekam na moment jak otworze zeszyt ze wzorami z liceum po raz ostatni, bo juz 3 razy go prawie wyrzuciłem (po maturze, po zdanej algebrze, po zdanej analizie) i za każdym razem był pozniej potrzebny :( ale mam nadzieje, ze po zdanej dyskretnej to ten zeszyt to juz bedzie tylko na pamiatke

ehh tydizen temu byl kolos z algorytmow /ale nie hehe napisz quicksorta tylko oblicz jakas zlozonosc rekurencyjna całką itd ;___;/, a we wtorek kolos z dyskretnej, później za tydzień jeszcze z baz danych (ten akurat w miare easy) chuj kurwa te studia tylko czekam na moment jak otworze zeszyt ze wzorami z liceum po raz ostatni, bo juz 3 razy go prawie wyrzuciłem (po maturze, po zdanej algebrze, po zdanej analizie) i za każdym razem był pozniej potrzebny :( ale mam nadzieje, ze po zdanej dyskretnej to ten zeszyt to juz bedzie tylko na pamiatke

ehh tydizen temu byl kolos z algorytmow /ale nie hehe napisz quicksorta tylko oblicz jakas zlozonosc rekurencyjna całką itd ;___;/, a we wtorek kolos z dyskretnej, później za tydzień jeszcze z baz danych (ten akurat w miare easy) chuj kurwa te studia tylko czekam na moment jak otworze zeszyt ze wzorami z liceum po raz ostatni, bo juz 3 razy go prawie wyrzuciłem (po maturze, po zdanej algebrze, po zdanej analizie) i za każdym razem był pozniej potrzebny :( ale mam nadzieje, ze po zdanej dyskretnej to ten zeszyt to juz bedzie tylko na pamiatke

@sens: na devopsy teraz zapotrzebowanie to mozesz sprobowac. a co do studiow to niby wszystko fajnie, ale jak jakis psor czy inny doktur wyjdzie z szalonym pomysłem lciczenia zlosocnoi algorytmow ruska metoda jakas nikomu nie znana to juz nie jest tak fajnie i czlwiek ma ochote jebnac te studia w pisssttuuu. bo ja np jestem w stanie zapierdalac (co i tak robie), jesli mam jakis schmat, dostepne materialy, wiem gdzie szukac itd. ale jak jest sytuacja, ze nawet prowadzacy cwiczenia nie potrafia zrobic rzeczy z przedmiotu, bo prowadzacy se wymyslil super metode z ruskiego darknetu no to jebac to troche... gdybym szedl drugi raz na studia to jebalbym jakies hujoty agiehy, tylko poszedlbym na randomowa polibude, tak zeby bylo jakiekolowiek kolo naukowe w ktorym mozna poznac ludzi co sie faktycznie pasjonuja informatyka i przejebalbym 3 lata inzynierki czy tam licencjatu a pozniej wyjabel za granice na m agisterke (co i tak chyba zrobie) ale na pewno nie szedlbym na zadne studia, ktore reklamuja sie wysokim poziomem. no, moze ten mimuw bym poszedl ewentualnie albo tcs na uj, ale tez wiem ze zeby to zdac to trzeba zapierdalac ostro (mam wspollokatora na tcs) wiec jebal to chuj

ehh tydizen temu byl kolos z algorytmow /ale nie hehe napisz quicksorta tylko oblicz jakas zlozonosc rekurencyjna całką itd ;___;/, a we wtorek kolos z dyskretnej, później za tydzień jeszcze z baz danych (ten akurat w miare easy) chuj kurwa te studia tylko czekam na moment jak otworze zeszyt ze wzorami z liceum po raz ostatni, bo juz 3 razy go prawie wyrzuciłem (po maturze, po zdanej algebrze, po zdanej analizie) i za każdym razem był pozniej potrzebny :( ale mam nadzieje, ze po zdanej dyskretnej to ten zeszyt to juz bedzie tylko na pamiatke

@ajdajzler: taka prawda ze w tym momencie jest moment, kiedy juz wynioslem ze studiow na tyle duzo, ze moglbym je rzucic, klepnac pare projektow w jakichs fajnych jezykach i od lutego zaczalbym jakas okej pracke, ale w sumie to po tym semestrze zaczna sie juz prostsze rzeczy, a ostatni rok to juz beda same obieralne przedmioty i praktyki, wiec chyba warto jeszcze troche sie pomeczyc; gorzej jak nie zdam, bo wtedy nie wiem czy bedzie mi sie chcialo to gowno powtarzac