zapraszam do odwiedzenia strim.pl, sporo się zmieniło od ostatniego emoquit, każdy moderator może robić backup swoich treści, duża responsywność admina, i fajna społeczność. Get yourself invited :)
www.strims.pl jedyny prawilny strims w Polsce.
zapraszam do odwiedzenia strim.pl, sporo się zmieniło od ostatniego emoquit, każdy moderator może robić backup swoich treści, duża responsywność admina, i fajna społeczność. Get yourself invited :)
www.strims.pl jedyny prawilny strims w Polsce.
@sorbanos: spróbuj zrozumieć, że jesteśmy tutaj nie dlatego, że musimy, tylko dlatego, że chcemy (mam nadzieję, że powody dlaczego nie wracam na strims są powszechnie znane i nie muszę/my spisywać listy). osoby, które tutaj siedzą stworzyły swoją społeczność, swój portal, znamy się coraz lepiej, osobiście mnie cieszy mniejszy ruch na strimoid bo pozbyliśmy się wielu idiotów, którzy tworzyli jakieś aferki siłą czy wyzywali innych. Siedzimy sobie, jest spokojnie, jest przyjemnie. Nie wszyscy tam wracają dla kilku funkcjonalności, no i zauważ że z top10 najaktywniejszych użytkowników wróciło dwóch. Już tylko to powinno dać do myślenia.
Get over it.
zapraszam do odwiedzenia strim.pl, sporo się zmieniło od ostatniego emoquit, każdy moderator może robić backup swoich treści, duża responsywność admina, i fajna społeczność. Get yourself invited :)
www.strims.pl jedyny prawilny strims w Polsce.
Libertarianizm wyróżnia człowieka jako takiego (w porównaniu do zwierząt) i teraz pojawia się pytanie. Jeżeli spotkamy się z obcą cywilizacją i zdecydujemy się ich traktować na równi z nami dając im ten wyróżnik co nam to czy nie pojawia się problem w momencie kiedy ta obca cywilizacja będzie nas przewyższać aż tak bardzo, że będzie nam 20 (200) razy bliżej do szympansów niż do niej (piszę o inteligencji)?
Chodzi mi o to, czy możemy wymagać od obcej cywilizacji uznania jako równych sobie skoro nie potrafimy tego zrobić na własnej planecie?
Nie traktuję tej myśli zbyt poważnie, bo w gruncie rzeczy można powiedzieć, że pewne prawa są nadawane od pewnego poziomu inteligencji i nie ważne czy się go przekroczyło ledwo ledwo czy kilkaset razy bardziej. Tak tylko rzucam myśl.
No i w sumie to też nie jest taki libertariański problem, bo dało by się podłapać to do kilku innych rzeczy.
@borysses: jeśli różnice w zaawansowaniu/technologii będą tak duże, to znaczy, że dla tych bardziej nie będzie problemem stworzyć technologię komunikacji z tymi mniej.
Strimoid miał 9 miesięcy na zbudowanie alternatywy strimsa. Niestety bardziej poważne działania ruszyły dopiero po powrocie Seby. Z całej burzy jaka powstała między użytkownikami w kwestii obu stron, odechciało mi się uczestniczyć w przedsięwzięciu widząc wypowiedzi pewnych strimoidan. Teraz są tu treści w większości marne, a wpisy przepełnione monotematycznym jadem. Doszło do tego, że mało kto tu pozostał.
Ja ustawiam się w pozycji obserwatora, chętnie rzucę okiem na nadchodzące zmiany na Strimoidzie, licząc na to, że będzie po co jeszcze tutaj wchodzić.
Ani trochę nie traktuję tych internetowych zawodów na poważnie więc może coś wrzucę na strimsa, a może będzie okazja dalej prowadzić g/RozwojOsobisty w tym miejscu.
Pozdrawiam @zryty_beret, którego nie wiem czemu nie miałem zablokowanego, a dziś gdy tu wszedłem przekonał mnie do tego wpisu :)
Strimoid miał 9 miesięcy na zbudowanie alternatywy strimsa. Niestety bardziej poważne działania ruszyły dopiero po powrocie Seby. Z całej burzy jaka powstała między użytkownikami w kwestii obu stron, odechciało mi się uczestniczyć w przedsięwzięciu widząc wypowiedzi pewnych strimoidan. Teraz są tu treści w większości marne, a wpisy przepełnione monotematycznym jadem. Doszło do tego, że mało kto tu pozostał.
Ja ustawiam się w pozycji obserwatora, chętnie rzucę okiem na nadchodzące zmiany na Strimoidzie, licząc na to, że będzie po co jeszcze tutaj wchodzić.
Ani trochę nie traktuję tych internetowych zawodów na poważnie więc może coś wrzucę na strimsa, a może będzie okazja dalej prowadzić g/RozwojOsobisty w tym miejscu.
Pozdrawiam @zryty_beret, którego nie wiem czemu nie miałem zablokowanego, a dziś gdy tu wszedłem przekonał mnie do tego wpisu :)
@halotomi: jak dla mnie to wpłynęłoby gorzej na portal niż formatowanie opisów treści, mogłoby się przydać w wiki albo sidebarze. część z tego da się załatwić CSSem w grupie albo domyślnym użytkownika.
Strimoid miał 9 miesięcy na zbudowanie alternatywy strimsa. Niestety bardziej poważne działania ruszyły dopiero po powrocie Seby. Z całej burzy jaka powstała między użytkownikami w kwestii obu stron, odechciało mi się uczestniczyć w przedsięwzięciu widząc wypowiedzi pewnych strimoidan. Teraz są tu treści w większości marne, a wpisy przepełnione monotematycznym jadem. Doszło do tego, że mało kto tu pozostał.
Ja ustawiam się w pozycji obserwatora, chętnie rzucę okiem na nadchodzące zmiany na Strimoidzie, licząc na to, że będzie po co jeszcze tutaj wchodzić.
Ani trochę nie traktuję tych internetowych zawodów na poważnie więc może coś wrzucę na strimsa, a może będzie okazja dalej prowadzić g/RozwojOsobisty w tym miejscu.
Pozdrawiam @zryty_beret, którego nie wiem czemu nie miałem zablokowanego, a dziś gdy tu wszedłem przekonał mnie do tego wpisu :)
brak wyboru wielkości liter, hr, kolorów itd.
to jest serio?
No i... seba wprowadził eksportowanie treści i zapisanych... A my tutaj zostajemy z niczym.
skończę trochę prac w domu, to niedługo będzie
powinni być kolejni ludzie od layoutu
daj czas do tej niedzieli
Libertarianizm wyróżnia człowieka jako takiego (w porównaniu do zwierząt) i teraz pojawia się pytanie. Jeżeli spotkamy się z obcą cywilizacją i zdecydujemy się ich traktować na równi z nami dając im ten wyróżnik co nam to czy nie pojawia się problem w momencie kiedy ta obca cywilizacja będzie nas przewyższać aż tak bardzo, że będzie nam 20 (200) razy bliżej do szympansów niż do niej (piszę o inteligencji)?
Chodzi mi o to, czy możemy wymagać od obcej cywilizacji uznania jako równych sobie skoro nie potrafimy tego zrobić na własnej planecie?
Nie traktuję tej myśli zbyt poważnie, bo w gruncie rzeczy można powiedzieć, że pewne prawa są nadawane od pewnego poziomu inteligencji i nie ważne czy się go przekroczyło ledwo ledwo czy kilkaset razy bardziej. Tak tylko rzucam myśl.
No i w sumie to też nie jest taki libertariański problem, bo dało by się podłapać to do kilku innych rzeczy.
@Deykun: Musiałem zrobić przerwę na koszenie trawy ;)
Druga część: po II WŚ średnie IQ w UK było na poziomie 80 pkt. czyli tyle ile obecnie ma 15latek z zespołem Downa. Oczywiście wojny światowe przyczyniły się i do spadku IQ w tym czasie (mordy klasy inteligencji + idioci na froncie po kilku latach znali jedynie kilkaset słów | wojna przyczyniła się do upowszechniania technologii/technik, powstały nowe substancje chemiczne...), drugi punkt, w okresie międzywojennym farmer w USA(?) w ciągu życia zdobywał tyle informacji ile teraz jest w jednym wydaniu Times, sami stajemy się coraz inteligentniejsi, tworzymy nowe definicje z zakresy psychologii, psychiatrii, stajemy się coraz mądrzejsi, coraz szybciej przyswajamy informacje i coraz lepiej rozumiemy świat, jednocześnie nadal jesteśmy zwierzętami, nadal potrafimy pieszo pokonać kulę Ziemską, stracić połowę krwi i biec dalej. Rasa ludzka staje się coraz silniejsza, nie tylko technologicznie w kosmosie, ale też mózg rasy staje się coraz lepszy, coraz lepiej sobie radzi ze zmieniającym się środowiskiem (daj tablet babci i daj tablet 4 latkowi). Ty zakładasz, że spotkamy gatunek, który będzie lepszy od nas w każdym aspekcie, inteligentniejszy, szybszy, twardszy pancerz, większa siła, blablabla. A obecnie? Pokonaliśmy już tysiące innych gatunków na Ziemi. I zaczynamy zdobywać kosmos, więc jest jeszcze wiele gatunków i cywilizacji do zniszczenia i podbicia.
Libertarianizm wyróżnia człowieka jako takiego (w porównaniu do zwierząt) i teraz pojawia się pytanie. Jeżeli spotkamy się z obcą cywilizacją i zdecydujemy się ich traktować na równi z nami dając im ten wyróżnik co nam to czy nie pojawia się problem w momencie kiedy ta obca cywilizacja będzie nas przewyższać aż tak bardzo, że będzie nam 20 (200) razy bliżej do szympansów niż do niej (piszę o inteligencji)?
Chodzi mi o to, czy możemy wymagać od obcej cywilizacji uznania jako równych sobie skoro nie potrafimy tego zrobić na własnej planecie?
Nie traktuję tej myśli zbyt poważnie, bo w gruncie rzeczy można powiedzieć, że pewne prawa są nadawane od pewnego poziomu inteligencji i nie ważne czy się go przekroczyło ledwo ledwo czy kilkaset razy bardziej. Tak tylko rzucam myśl.
No i w sumie to też nie jest taki libertariański problem, bo dało by się podłapać to do kilku innych rzeczy.
@Deykun: Zaprezentuję inne podejście i "rozwiązanie":
Ciekawe co ludzie zaczną myśleć jak pojawią się komputery tysiące razy mądrzejsze od ludzi, zdolne do rozwiązywania problemów bez tworzenia nowych, do rozróżniania emocji etc. Gdy pojawi się robot, który będzie przygotowany na więcej sytuacji niż człowiek, niż mózg ludzki. Odpowiedź na pytanie znajdziesz w książce Hawkinga - "the universe in a nutshell" . Ludzie będą musieli rodzić się poza ustrojowo - jakby przez butelkowanie (lubię to określenie z "brave new world" ;)), komputer będzie badał rozwijający się organizm i podawał potrzebne mikroelementy, hormony etc w odpowiedniej chwili i odpowiedniej dawce. Człowiek po wyjściu z butelki będzie dużo inteligentniejszy niż najinteligentniejsze obecnie jednostki. Będziemy wtedy nadal ludźmi? czy już zwierzętami?
Ludzkość sobie poradzi ze wszystkim, o ile sami się nawzajem nie zniszczymy ;)
Strimoid miał 9 miesięcy na zbudowanie alternatywy strimsa. Niestety bardziej poważne działania ruszyły dopiero po powrocie Seby. Z całej burzy jaka powstała między użytkownikami w kwestii obu stron, odechciało mi się uczestniczyć w przedsięwzięciu widząc wypowiedzi pewnych strimoidan. Teraz są tu treści w większości marne, a wpisy przepełnione monotematycznym jadem. Doszło do tego, że mało kto tu pozostał.
Ja ustawiam się w pozycji obserwatora, chętnie rzucę okiem na nadchodzące zmiany na Strimoidzie, licząc na to, że będzie po co jeszcze tutaj wchodzić.
Ani trochę nie traktuję tych internetowych zawodów na poważnie więc może coś wrzucę na strimsa, a może będzie okazja dalej prowadzić g/RozwojOsobisty w tym miejscu.
Pozdrawiam @zryty_beret, którego nie wiem czemu nie miałem zablokowanego, a dziś gdy tu wszedłem przekonał mnie do tego wpisu :)
Czy ktoś już zauważył, że pojawiło się coś takiego, jak "przypięcie" treści na samej górze? Przynajmniej przez zsrr'a bądź drutexa.
Ba, mili państwo. Owo "przypięcie" jest tak silne, że zagina czasoprzestrzeń i w jego pobliżu załamują się podstawowe prawa matematyki, tam 34 > 54
@zryty_beret: tak, da się przypinać treści, ale obecnie globalnie (g/all i g/subscribed), w treściach będzie niedługo, czekałem z tym ogłoszeniem aż będzie się dało w treściach ;)