Byłem dziś na prześwietleniu panoramicznym paszczęki. Świat idzie do przodu, nie ma już klisz, nawet wydruku nie dają, tylko wręczają pacjentowi płytkę z nagranym wynikiem badania. Pozytywne zaskoczenie.
W prawym górnym rogu strimoida pojawiła mi się link "Lista grup". Nowość, czy mój opóźniony zapłon? ;)
@Writer: @kalmanawardze: @grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Tak na marginesie tylko dodam, że mój wpis na górze dotyczył zupełnie czego innego... :)
W prawym górnym rogu strimoida pojawiła mi się link "Lista grup". Nowość, czy mój opóźniony zapłon? ;)
W prawym górnym rogu strimoida pojawiła mi się link "Lista grup". Nowość, czy mój opóźniony zapłon? ;)
@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: zajrzyj do grupy g/Foldery tam ludzie zamieszczają swoje i się chwalą (na razie raczkuje)
W prawym górnym rogu strimoida pojawiła mi się link "Lista grup". Nowość, czy mój opóźniony zapłon? ;)
@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Wejdź w jakiś folder. Skopiuj go sobie. Przypnie się sam (sorry za zamieszanie, bo pisałem, że jeszcze tego nie ma). Rozwija się nawet po :hover
BTW ten np. możesz skopiować: https://strimoid.pl/u/akerro/f/it
W prawym górnym rogu strimoida pojawiła mi się link "Lista grup". Nowość, czy mój opóźniony zapłon? ;)
@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: łączenie grup jest już w folderach. Kwestia ich przypinania do górnej belki jest chyba otwarta i możliwa do zrealizowania w przyszłości :)
od niechcenia kliknąłem na youtubie w coś, co okazało się być bardzo miłym mikstejpem: http://www.youtube.com/watch?v=yBP_Re9r9MI
@lothar1410: @osiwiony: Jeszcze wam pocisnę z lekka ;) Bosch, a nie Bosh.
Co do żywotności samych pralek, to przywołując znowu fachowca, który mnie odwiedzał, to potwierdzić mogę częściowo to, co pisał @Paradygmat: coraz więcej kleju, coraz mniej śrub. Bęben wraz z obudową są obecnie produkowane jako monolityczny blok, jeśli puści krzyżak trzymający bęben (a to właśnie stało się w moim przypadku), to nie opłaca się już naprawiać - kupno nowego zespołu bęben+obudowa i wymiana nie opłaca się, lepiej sprzedać taką pralkę komuś na części i kupić nową. Kiedyś były to elementy skręcane i można było wymieniać poszczególne części, teraz to wszystko wygląda jak chory sen o "planned obsolescence", przy naprawie wyrzuca się więcej, niż potrzeba.
Obwieszczam wszem i wobec, że nie zmaveciałem, a pierwsze (niemal) formalne spotkanie #wawmoida się odbyło. :D
Przyszło więcej ludzi, niż próg którego się obawialiśmy, ale mniej niż mogłoby przyjść :D Było śmiesznie, strimoidowo, mocno piwnie.
Kolejny krok - grill strimoidowy. Ale na tym to już nie ma, że "nie mogę" albo "nie mam siły" :D
Potwierdzam, byłem i nie uciekłem w popłochu. Taki @jebiemnieto okazał się być wbrew pozorom zwykłym człowiekiem, no chyba że jego instynkt psychopaty kazał mu skrywać prawdziwą twarz ;) @szarak okazał się też być normalny. Tylko ja odstawałem od normy i marudziłem.
A mord żadnych nie będzie. Bo nie :)
@borysses: Ty byś chciał od razu jakieś zdjęcia? Trzeba było przyjść samemu i robić, my kulturalni ludzie ;)
A was nie było na spotkaniu hueh. Możecie tylko żałować przegrywy. Chyba, że was nie stać czo? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A was nie było na spotkaniu hueh. Możecie tylko żałować przegrywy. Chyba, że was nie stać czo? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@jebiemnieto: Wiesz... Też byłem. Ale tamten "jebiemnieto" był w miarę normalny, ten tutaj znowu coś dziwnego robi ;P
PizzaGate: paparazzi Faktu przyłapują funkcjonariuszy BOR przywożących pizzę szefowi MSZ, Sikorskiemu Radkowi. Sikorski tłumaczy: mieli po drodze, to mi przywieźli. Rzecznik rządu staje w obronie Sikorskiego: funkcjonariusze BOR tę pizzę przywieźli dla siebie. Sikorski prostuje: nie, nie, oni po prostu jechali na nową zmianę i przywieźli ją dla mnie przy okazji. Szef BOR zleca postępowanie w sprawie wykorzystania funkcjonariuszy jako dostawców pizzy.
Dogadali się, jak widać. Spójna wersja.
@lothar1410: Przypomnij sobie aferę z hamburgerami dla jadącej pociągiem znajomej ministra, które woziła policja. Wykorzystywanie służb mundurowych jako chłopców na posyłki jest niedopuszczalne. A że teraz przy okazji wyszła z tego niezła afera medialna, to można się pośmiać.