Czasami kliknę wpis, a potem wpisy i chcę odpowiadać na nowy wpis użytkownika i potem widzę, że ten wpis jest sprzed X miesięcy.
Nie widziałem innych części Shreka niż 1 i 2
Oglądałem tylko 1. część Matrixa
Nie widziałem Jokera
Nie widziałem żadnego Terminatora
Nie widziałem Taxi
Nie widziałem Szeregowca Ryana
Nie widziałem Interstellar
i coś tam
@kakabix:
Shrek - tylko 1
Matrix - widziałem
Joker - nie widziałem nawet batmana a to chyba to samo
Terminator - nigdy
Taxi - to o tym francuskim taksówkarzu co miał szybki wóz? Jak tak to widziałem ten film
Szeregowiec Ryan - nigdy
Interstellar - widziałem
@kakabix: Shrek, chyba 1-3 albo 1-4, nawet nie pamietam
Matrix - widzialem, ostatnio nawet ogladalem jeszcze raz ale niestety efekty specjalne juz wygladaja jak wygladaja.
Joker - widzialem, nadal nie rozumiem czym sie tak ludzie podniecali.
Terminator - widzialem lata temu, klasyk.
Taxi - widzialem, meh
Szeregowiec Ryan - widzialem, juz nawet nie pamietam o czym dokladnie byl.
Interstellar - widziałem, j/w
Ogólnie kiedys wciagalem wszystkie filmy, te bardziej popularne i klasyki, od jakiegos czasu nie ogladam, bo szmira niesamowita (nie jestem w stanie zdzierżyć tych calych marveli i tem podobnych)
ale miałem zwiechę tutaj wczoraj (dziś już nie)
jak @ajdajzler napisał o swoim stażu to myślałem że to @Runchen
ale na szczęście @Runchen wpadł wczoraj/dziś i rozwiał te obawy
Przyznam się wam, że miałem na strimsie multikonto, ktorego uzywalem, gdy wpadł mi do głowy jakiś b. śmieszny komentarz, ale uważałem go za poniżej swojego poziomu xd nawet nicku nie pamietam, ale był aktywny raczej w treściach
@kakabix: pozdrawiam ciplutko
widzę parcie na szkło, zakładanie gombrowiczowskich gómb, przymierzanie masek i kreację nieprawdziwego siebie w internetach
ehhhh, każdy to robi mniej lub bardziej :(
@Runchen: nie wiem jaki acziwmęt miałbym tu zaliczyć
ale ten, no, niech sobie wdółgłosuje nie będę się mścić bo za bardzo chłoptasia lubię xd
@kakabix: Nie kłam. Nie możesz spać, a Twoja baba chujowo. albo wcale, gotuje, i dorabiasz ideologię do robienia sobie: "finaly some fucking good food!"
Tak naprawdę nie jestem sobą. Nikt z nas tutaj nie jest sobą. Strm to paranoidalna, schizofreniczna wizja duxeta, w której żyjemy my. Poza strm nas nie ma, wszyscy jesteśmy spięciami na neuronach jednego człowieka. Tylko Ruchen się tu przypadkiem zaplątuje co jakiś czas i nie wie, że nie jesteśmy prawdziwi.
CC @sens @spam_only @Pherun @ajdajzler @kakabix @zryty_beret
Popatrzyłem sobie trochę na tę cudowną alternatywę wypokową pt. lórker.pl, która mieni się konkurencją pluralistycznego strimoida i muszę przyznać, że witki opadają. Słabo mi się zrobiło, a nie zdążyłem jeszcze zobaczyć, co oni tam robią we wpisach ("mikroblog", sorry, ale nie, to nie jest ani mikro, ani blog, to nawet nie jest joyce'owski strumień świadomości). Wystarczyło mi przejrzeć parę treści, żeby stwierdzić, że to zwykły circlejerk ludzi opętanych ideologią. Co chwila tylko "lewak, lewaczka, lewactwo, lewacki ściek".
Borze Tucholski, toż ten lórker.pl jest ściekiem samym w sobie. Jacyś zbanowani wygnańcy z wypoku, przeginający pałę w imię ideologii. Tego się nie da czytać. I to mówię ja, konserwa do szpiku kości. Czy to, że czasami obejrzę sobie Carla Benjamina, to znaczy, że muszę srać na lewo i prawo linkami do jego wypocin? Dodając przy okazji nieśmiertelne komentarzo-tagi "bekazlewactwa" "ktośtammasakrujelewaków"? To jest nudne jak flaki z olejem. Na deser okraszone jeszcze patriotycznymi wzmiankami o tym, jak to Amazon by bez Polaczków-Cebulaczków umarł, bo mu sprzedali Ivonę, żeby mogli zrobić Alexę.
Serio? Brandzlowanie się do takich gunwianych rzeczy? Zero pluralizmu? Rzyg.
@zryty_beret: Daj spokoj, tak mialo byc tam pieknie, a jak wszedlem ostatnio i zobaczylem poziom znalezisk, to juz wiedzialem ze tam maja syndrom oblezonej twierdzy. Mialem nadzieje ze lurker pojdzie bardziej w strone poziomu strimsa, czyli ciekawych znalezisk, a tu takie, doslownie, gowno.
To jest nie do pomyslenia czym zajmuja sie dzisiaj ludzie w internetach, upolitycznienie wszystkiego i wojny miedzy obozami. "Zlewaczenie" jednego, pojawia sie przeciwwaga z prawackim odchyleniem, ehh, internety umarly (oprócz jedynego, ledwie dychajacego, strimoida)
Ktoś kiedyś powiedział mi, że powinienem zacząć żyć, zamiast myśleć jak żyć.
Do dziś jestem mu wdzięczny. (12 minut po północy)
@Kaba___JK: ja myślę, że chodziło mu o zamiast myśleć jak pić
.
Dziś postanowiłem zadedykować swoje życie rzeczom wielkim, poddać szarą codzienność bezwzględnej dyscyplinie, poświęcić determinację swojego umysłu staraniom o lepszy świat dla naszych dzieci. Wszystko inne wydaje się nudne, a mniejsze cele brzmią egoistycznie.
Poza tym spoczywa na mnie obowiązek reparacyjny wobec winy krwi, którą dzierżę po moim przodku, Czyngis-Chanie.
@akeryw: Ale zombie też spoko, najlepiej nowa jakość w tandetnym gatunku, to by było fajne przełamanie trendu. (nie mówię, że nie ma perełek) Zaczęłoby się tak - zimna noc, bohater patrzy w niebo i widzi lecącego po nim satelitę, relikt starego świata, nieuświadomiony o tym, że ten świat się właśnie skończył. Zastanawia się, czy za milion lat dorobek ludzkości dalej z przywłaszczonym sobie prawem będzie krążył po orbicie ziemi. (oczywiście to dlatego, że jest nieukiem) Wtedy coś rzuca się na niego zza pleców i wygryza mu aortę. Na tym świecie nie ma miejsca dla sentymentalnych pizd.
Łono Seby kusi mnie.
Pokaż ukrytą treśćNie no żartuję, bo brak wpisów. I Seba. Chociaż z drugiej strony życie...Jeden najebany Run, jeden garnek, jeden cel i wyzwanie!
Pokaż ukrytą treśćUgotować smaczną i pożywną zupę, na wątku przewodnim, z młodej kapustyPamięta jak to się robi, lubi to, dawno tego nie robił, ale ma na to uniwersalny i sprawdzony przepis.
Cy da radę? I czy rezultat będzie godzien oczekiwań?
Sprawdźmy to!
@Kuraito: Od jakiegoś czasu już robię zakupy tylko z listą. Świetna sprawa, nie kupujesz więcej niż zaplanujesz i mniej czasu to zajmuje ;)
W 2015 pierwszy raz w życiu:
- prowadziłem samochód z automatyczną skrzynią biegów
- byłem w Ikei (jadłem też słynnego hot-doga)
@Vespera: A co dopiero w małym miasteczku i znajomymi i biznesami w sąsiednich wioskach. :o
U mnie przydaje się ono nawet do podróży koleją.
@wysuszony: ty się nie ciesz, że nie masz prawka tylko je w końcu zrób ;_;, dzielnie się broniłeś, aż teraz jesteś niedorobiony.
@wysuszony: Ja jeszcze nigdy nie grałem w fpsa. :o
A teraz sobie siedzę, i gram w tego Half-Life'a i w sumie mi się podoba. Ale majteczki trochę pełne bo jednak gra trzyma w napięciu.