Mam multimetr z LIDLa. Rozkręciłem go sobie, a tam piny RX i TX :) no to sobie je wystawiłem na zewnątrz i dekoduję. Wygląda na to, że nieustannie chip w multimetrze wysyła informacje o ustawionym trybie pracy i wartościach pomiarów na porcie szeregowym. Mógłbym sobie to zczytywać i wygodnie wyświetlać na kompie. Spoko sprawa.
Jeszcze jest super, bo ma generator fali prostokątnej 1kHz. Ciekawe czy dałoby się go ustawić, żeby generował jakieś inne częstotliwości.
Kurwa mać, dostałem te 3 zilogi. Każdy padnięty. Super transakcja kurwo, 100 zł za 3 rozjebane czipy. A tak się cieszyłem, bo wersja 20 MHz
Wracam po półrocznej przerwie do swojego projektu komputera na Zilogu Z80. Poprzedni się spalił, co mnie ostatecznie wkurwiło. Nie do końca się spalił, tzn. działa, ale chujowo, bo cały czas z dupy włazi w przerwania i skacze do adresu 0x38. Pewnie mu się te wewnętrzne przerzutniki od przerwań zjebały, bo nawet po wyłączeniu przerwań instrukcją di
tak się dzieje.
Zamówiłem więc 3 kolejne procesorki i tym razem mam zamiar dać pierwszych 32 kB na RAM (akurat mi 3 takie chipy zostały, więc może nawet w trzech sztukach takie cudo wyprodukuję), a pozostała przestrzeń adresowa będzie na urządzenia, przede wszystkim zmapuję tam UART, jakąś pamięć "dyskową", a w przyszłości może nawet jakiś framebuffer do wyświetlacza.
Dopóki mi nie przyjdą, bo kurwa niechcący wziąłem list zamiast paczkomatu :/ to będę działał na emulatorze, który sobie ostatnio napisałem. A, no i tym razem mój OS będzie miał multitasking xD Muszę dopisać do mojego asemblera możliwość generowania metadanych do binarki, żeby dynamicznie poprawiać adresy. No i napisać jakiś linker, żeby korzystać z procedur kernelowych.
Dalszy poziom to dopisanie kompilatora C. Zawsze chciałem to zrobić, ale jakoś kurde brakuje mi weny i podejścia.
@sens: pamiętam już przy Zilogu zaczeł się problemy, a dalej już nie miałem pojęcia o czym w tym wpisie pierdolą jakieś framebuffery procesorki srorki, kurwa spierdalać z tym gównem co mnie to w ogóle obchodzi
@sens: btw. dzieci, mam- nie polecam,
Pedofilia za to całkiem spoks- byle won od moich!
btw. znalazłem wreszcie porno które mnie określa
https://3dhentaix.com/a-handsome-detective-boy-made-into-a-living-dakimakura/
Jest takie urocze i wieloznaczne, proste ale skomplikowane
Dzisiaj miałem zastępstwo w szkole programowania i miałem zajęcia ze starszymi dziećmi. Powiedzieli że zamiast zwykłej lekcji to mam im zrobić powtórzenie. To pokazałem im wyznaczanie liczby pi metodą Monte Carlo z wizualizacją. Jeden się chce ze mną umówić na korki do matury z informatyki a drugi po lekcji spytał czy może mi przybić żółwika xd
Starsze dzieci >>>>>>>>>> bachory
Jak mnie wkurwiają takie utrudniacze życia :/ Telefon mi ścisza co jakiś czas głośność, żeby mi się uszki nie popsuli. Monitor się wyłącza, żeby oszczędzać energię i nie można tego zatrzymać nijak :/ eh
Udało się xD zmieniłem kolor podświetlenia używając swojego sterownika do klawiatury. Pozaostało tylko rozszyfrować zyliard pakietów, które wysyła oryginalny sterownik.
@sens: ehhhh, i oczywiście komendy zależą od obecnego stanu klawiatury, co utrudnia sprawę jakieś 10 razy.
Kupiłem sobie klawiaturę mechaniczną. Właśnie próbuję zinżynierować wstecznie sterowniki (są tylko na shitdowsa), żeby móc robić makra bezpośrednio na macOS. Wydaje mi się, że misja zakończy się sukcesem :)))
@Runchen: rzeczywiście jest coś takiego, że można przelutować ps2 na usb, a le akurat w tej klawiaturze to nie działało, więc skończyło się na użyciu mikrokontrolera.
@sens: to jak się tak znasz, to powiedź mi czy jest sens używać do Logitechów Z333 zewnętrznej karty dźwiękowej, czy ekranować kable folią aluminiową wystarczy?
Jako programista w "startupie" dostaję czasem kuriozalne zadania. Np. Mam wyeksportować z Minecrafta kawałek terenu do pliku stl, żeby później móc go wydrukować w 3D. Dostałem to zadanie jako jedyny pracownik z licencją Minecrafta xd swoją drogą licencję mam tylko dlatego że uczę te dzieci w weekendy xddd
Kurwa mówię wam, jak prowadzę te zajęcia dla dzieci, to to tak bardzo widać, które dziecko rokuje na przyszłość, a które jest zjebane. Od razu piszę - nie chodzi mi o IQ, tylko wyłącznie o samo podejście.
Jeden uczeń ma wszystko w dupie. Ale nie tak otwarcie, tylko siedzi i czeka jak te widły w gnoju. Co każdą lekcję wklepujemy adres do projektu. Ten mały skurwiel oczywiście zawsze jest ostatni. Podchodzę i patrzę mu przez ramię. Źle wpisał numerek. No to mu mówię, że zrobił błąd i musi przepisać numerek poprawnie. Co robi? Kasuje cały adres i czeka. Idę do innego ucznia, żeby temu nie zapierdolić od razu po ryju. Pochodzę za chwilę z powrotem, zamknął przeglądarkę. Nic kurwa się nie odezwie, że ma problem. Jeszcze lepiej. Pytam się go, czy ma jakiś problem. A on siedzi kurwa cicho, ani me, ani be ani spierdalaj. Muszę mu sam z siebie wszystko mówić, mimo że co lekcję robimy tę samą rzecz od 7 tygodni.
I to nie jest tak, że on intelektualnie jest do tego niezdolny czy ma jakąś fobię społeczną. Po prostu mu się nie chce. Najwyraźniej rodzice go zmusili i tak chodzi, bo nie ma jaj, żeby powiedzieć im, że mu się nudzi na zajęciach. I tak muszę znosić tego gnoja, który siedzi jak na tureckim kazaniu i tylko się pyta "za ile przerwa".
Z drugiej strony jest uczeń, który wykazuje zainteresowanie. Nie jest tak, że jest jakiś intelectually superior. Wielu rzeczy nie kuma, wcale nie jest jakimś koksem. Ale patrzy mi do komputera i mówi "ŁOOO ALE FAJNE KODY" (miałem otwartego vscoda). Ostatnio mu pokazywałem konsolę Chrome'a i jak wyświetlić okienko alertu. No i mu pokazuję, a on ma iskry w oczach tak mu się podoba. O ile przyjemniej tłumaczyć coś komuś, kto nie ma cię głęboko w dupie, ehhh
Jak na mój gust to ten pierwszy będzie jebał w Żabce do emerytury, a ten drugi będzie miał pewnie fajne życie.
@ajdajzler: to luz takie starszaki to już jest low maintenance, gorzej jak są bachory 7-9 to one mają koncentrację na poziomie złotej rybki i nie można im się dać nudzić przez 5 sekund
@sens: ale jaki kontrprzykład konkretnie ? mnostwo jest takich przykladów, zachowanie z podstawówki rzadko kiedy determinuje całe Twoje zycie ;)
Stawiałem dziś serwer na dwurdzeniowym pentiumie x_x zajęło mi to wieczność bo głupie zainstalowanie npma trwało jakieś 20 minut i dopiero wróciłem do domu
hejka, poprawiłem już te błędy, jeszcze mi został ten certtyfikat do dodania, ale już widać avatary i można otwierać spojlery
jescze dopiszę tytuły na stronie z linkami
@sens: Hm, staram sie przypomniec co ja wtedy robiłem że mnie we wpisotreściach nie było, pamiętam czas jak seba wywalił wpisy i chyba trochę czasu wcześniej olałem strimsa (nie to żebym był jakoś tam mega aktywny)
nie ma to jak w sobotę pracować ucząc jakichś szczyli przez 6 godzin ehhhhhh przynajmniej dniówka w miarę ok i nie trzeba z domu wychodzić chociaż ja wolę stacjonarnie uczyć jest dużo łatwiej wtedy
kurwa mać, wczoraj nie przespałem nocy (z nd na pon) i poszedłem do roboty, wyszedłem o 14:00 bo nie było co robić XD okazało się że mam ustawione spotkanie z team leaderem po jego urlopie o 14:30 xDDDD a ja wesół, no może półwesół już dawno poza wszelką formą kontaktu (chociaż mógł kurwa zadzwonić, ale nie :/) dzisiaj mu odpisałem o 13:00 jak wstałem, że kurwa zapomniałem
a on, że to nie pierwszy raz i że pół dnia mi zajęło, żeby mu odpisać i zgłosi to do zarządu, jprdl zesram się zaraz, jak stracę robotę, to będę musiał szukać nowej, a w react mam dopiero 4 mc doświadczenia xD przypał kurwa jak stąd do krakowa, mam nadzieję, że mnie nie wyjebią i zdołam przedefekować do tego mitycznego roku doświadczenia, albo przynajmniej pół roku, jezu, już mogliby dać spokój
jeszcze wgl to co robiłem wczoraj po wyjściu z pracy to też trochę pojebane było xD, ale to już temat na inny wpis
Sensie, przepisawanie skryptów z maca pod shella na Windowsa to nie React, oszukali cię. D:
@Deykun: tak by się mogło wydawać, ale to są tzw. artefakty z poprzedniego stanowiska, które mi zostały jak męty w oku, niby nie widać, ale zawsze tam kurwa są i czekają
pszygody semsa odcinek 2
wczoraj przespałem cały dzień aż do 19 mniej więcej i dostałem dziś opierdol od team leadera, ale nie za to że spałem, tylko że nie poinformowałem, że będę spał xD
skąd ja miałem wiedzieć, że akurat tak mnie zmiecie
@sens: poza tym dzisiaj ustawiałem dnsy koledze, bo chciał mieć inną stronkę pod adresem. Oprócz tego, że zajęło mi to 2x dłużej niż powinno bo nie przeczytałem tutoriala na serwisie, który chciał podpiąć, to jeszcze mu usunąłem dnsy od maila XD ja już obsrany, bo oczywiście żadengo screena sobie nie zrobiłem, a on nie wie nawet u kogo ma tego maila ani nic w ogóle. Na szczęście jakoś ogarnąłem z jakiejś stronki zbierającej historyczne dnsy, sprawdziłem mail.domena.pl, potem reverse lookup po znalezionym ip, żeby zobaczyć jakie tam subdomeny, imap, pop, smtp, potem godzina czekania aż cały świat odświeży cache na swoich serwerach i ufffff.... zadziałało
@sens: ale Ty masz silną psychikę...
A na poważnie to gratulacje za zachowanie zimnej krwi i can-do-attitude (xd)
ufff nareszcze, jeden issue został do beta testów side projektu, a potem tylko czekam na $$ i odcinam kupony
@sens: No kurde, kto nie mial serwera na raspi ten niech pierwszy rzuci starym pentiumem na ktorym tez mial serwer
Pamiętam jak dziś że piętnaście lat temu zastanawiałem się czy nowiutkie GTA San Andreas pójdzie mi na moim kompie stacjonarnym 1 GHz 256 mb ram. Teraz pykam w to na telefonie na max detalach xd w sumie fascynujące jak to poszło do przodu ale apetyt rośnie w miarę żarcia j się zastanawiam kiedy na telefonie będę mógł pograć w GTA5 mam nadzieję że jeszcze zdążą zanim skończy się prawo Moore'a w zasadzie to już się skończyło ale może coś wymyśla. Niby można przez jakiś Xbox coś tam że przez internet grasz w grę ale to chujowe. Fajnie by było natywnie zagrać
Robię taki projekcik poboczny za całkiem miły hajsik xd miesiąc mi został to myślę uff spoko jeszcze mam czas połowa już zrobił a. A tu nagle zleceniodawca ustawia calla na piątek że chce zobaczyć jak mi idzie xddd gacie pełne robię ile mogę nockę zarwalem jeszcze porobie żeby miało to jako tako ręce i nogi xd spinka troszkę w sumie
@ajdajzler: znajomy z pracy mi zlecił. Tak to normalnie na wykopie dla studenciakow nic specjalnego. Tutaj to mi się trafiło akurat
@ajdajzler: nie landing page to akurat taki prosty bardzo CRM do zarządzania produkcją jakiegoś badzieiwa