
Dzizaz kurwa ja pierdole. Wspominalem juz ze Expression Engine ssie po same kule? No wiec bez zadnego powodu sie posypala struktura menu na produkcji. Pisze do sysadmina zeby zerknal a tam odpowiedz, ze go nie ma (urop), pisze do zastepujacego go zwykle sysadmina a tu to samo. Pisze do glownego ajtika, tez go nie ma, zreszta on od windek jest wiec by nie wiedzial o co kaman tak czy inaczej.
Na szczescie jest jeszcze zieleniak o ktorym kiedys pisalem. Po polgodzinnej wymianie meilowej w koncu zrozumial co trzeba zrobic. Po godzinie schodze do jamy adminow zobaczyc jak mu idzie a ten na jednym monitorze otwarty poradnik z podstawowymi komendami unixowymi a na drugim mysql... Mowie do chlopa : „Nastap sie ino razno, ja wklepie zaklecie a ty tylko zatwierdzisz”. Wklepalem co trza i mowie do zieleniaka „Przydus wasc enterem i wklep passworda” a ten do mnie, ze nie wie jaki jest password, musialby zapytac glownego sysadmina, albo szefika IT, ale oni na urlopach...

http://strimoid.pl/e/Ha35wt
To jedno zostawię i naprawdę spadam
PS Mówiłem że pierog burdel robi. Jak pisałem o moim klonie.

@Runcheinigal: Na szczescie trole polecialy na strims wiec zrobilo sie spokojniej. A bany to juz indywidualnie z modami musisz zalatwiac. Zresztą skąd mamy wiedziec, ze to byl pieróg a nie ty i wlasnie nas trolujesz, ze zostalismy strolowani ptrzez trola?

The revelations of the former US National Security Agency analyst Edward Snowden and other intelligence agency whistleblowers, such as William Binney, have exposed the staggering extent of data collection in the US and the collaboration of 33 other countries—with the UK, Canada, Australia and New Zealand leading the pack. Binney has revealed that ‘at least 80% of all audio calls, not just metadata, are recorded and stored in the US’
~ Oren Gruenbaum, Commonwealth Update Editor

@only_spam: pasek menu można przełączać altem, jak nie masz zakładek poza domyślnymi to do szczęścia wystarczy tylko pasek kart i pasek adresu ;)

W ramach próby sił posiedziałem trochę i pogadałem z kilkoma współpracownikami, którzy wyszli zapalić. Zadałem sobie samemu pytanie, czy chciałem zapalić? Nie, nawet mnie nie korciło. Czy im zazdrościłem tego "błogostanu"? Nie, raczej im współczułem smrodu. Czy mi przeszkadzało, jak mnie owiał dym tytoniowy? Bardzo.
Byleby się teraz nie skusić i nie zapalić w chwili jakiegoś kryzysu, a będzie git malina.

@borysses: byłem u dziadków, pszczółkom z uli zabrać miodek \o/ z pierwszego ula wyszło ponad 5L miodu
cukru nie używam nigdzie więc miód to jak błogosławieństwo

@akerro: Do roboty dotarłem prawie godzine spóźniony, jest już jedenasta a przed kompem siedziałem łącznie z jakieś pół godziny. W poniedzielnik ciężko złapać flow więc juz dałem sobie spokój i troche poprokrastynuje
Tylko brown sugar. Najzdrowszy. Popatrz na takiego Jaggera

Spędziłem weekend na bojach z instalacją Linuksów. I co? Stwierdzam, że Mint jest brzydal, Arch jest dla masochistów, bo robiąc wg ich poradnika (inglisz, żeby mi zaraz jakiś u/szarak nie pluł w twarz, że korzystam z nieaktualnego polskiego tłumaczenia) za każdym razem mam inny efekt końcowy (a i tak brak jest automatycznego łączenia z siecią bezprzewodową, po każdym uruchomieniu muszę z palca wifi-menu odpalać; zresztą, po jednej z instalacji nawet w ten sposób nie chciał się łączyć z siecią). W akcie rozpaczy próbowałem nawet ściągnąć Ubuntu, ale po wypaleniu obrazu na płytę lub przerobieniu pendryla na bootowalnego, nośnik w ogóle nie startował - migał tylko szybko jakiś błąd, a następnie komp bootował się z HDD i uruchamiał się GRUB.
Natomiast w kwestiach użytkowych - na pewnym etapie udało mi się nawet zainstalować KDE, tak zachwalane przez u/akerro i włączyć logowanie graficzne pod tym Archem (kdm.service to się chyba nazywało). Odpalam i nie wiem gdzie jestem. Ciemnoszare czcionki na jasnoszarym tle i do tego jeszcze z przezroczystością? I taki laik ma to zobaczyć na oczy i co? Przecież to się zlewa w jedno. Z miejsca chciałem wywalić.
Jeszcze na koniec w ramach narzekania na tego Archa. Instalowanie grup paczek odbywa się tam za pomocą np. pacman -S kde, ale żeby już usunąć to całe gówno, jakie się wrzuciło, to pacman -R kde nie pomaga. Dziwactwo.
No i byłoby na tyle


@newinuto: Może masz gdzieś niżej jakieś nieprzeczytane? Kliknij "oznacz jako przeczytane" w menu powiadomień ;)

ctrl + alt + a/s/m/o - było od dobrych kilku miesięcy, ale zapomniałem o tym napisać a nikt jeszcze tego nie odkrył :P

Przeniosłem się do innej sieci i oczywiście dostałem kartę SIM. Następnie w ciągu kilku dni przeniosłem swój stary numer. Przez kilka dni po przeniesieniu w ustawianiach Andka nadal był widoczny nowy numer, dla mnie już nieaktywny (stary zaczął działać). Od wczoraj zniknął zupełnie i mam tam "Unknown".
Czytałem, że numer można edytować w starych telefonach, ale tu mam Micro-SIM. Można też edytować w BlackBerry, ale nie mam BlackBerry. A czy można w Androidzie? Jest Sim Editor do tego, ale się wywala.
Istnieje jeszcze opcja z operatorem - zdalna aktualizacja SIM-a przez OTA albo SMS. Jeśli SMS, to czy istnieje kod, który to załatwia?

w ustawianiach Andka
@Zian: aaaaaaale jakie to ma znaczenie, jaki numer jest w ustawieniach systemu?

@zryty_beret: Żeby np. antywłamaniowy Cerberus mnie nie zasypywał raportami o nieznanej karcie SIM za każdym razem gdy restartuje system.

@borysses: a jest to lepsze niż robinie layoutow w ps? A tak btw. zacząłem czytać ten megatutorial od zera do prograjmera c++ i tam jest napisane ze w html to nie programowanie XD http://i.imgur.com/9Axj412.png
PS.
skoro nie layouty to moze czy coś?

@shzgfx: Wszystko wygląda nieco inaczej live niż w PS-ie. Zwykle początkowa idea ląduje do PS-a a potem to już design in the browser.
Oczywiście, że nie jest programowaniem bo html to tylko język znaczników i jako taki odpowiada tylko za strukturę semantyczną dokumentu. CSS odpowiada za prezentację i dopiero dodanie js pozwala na zrobienie aplikacji jako takiej. A i tutaj puryści uważają, że js to też nie programowanie :)

Gdy zaczyna się lato, a z latem wakacje i czasu wolnego jest tyle
znów pojawia się problem i w mózgu wibracje, jak spędzić najlepiej te chwile.
Na przykład: zrobić rakietę czy z mumią się pobić, na szczyt wieży Eiffla się wdrapać
i odkryć to, czego choć nie ma to jest, szympansa szamponem ochlapać?
Pływać wśród fal, roboty tworzyć też, geniusza znaleźć też mózg?
Za ptakiem dodo gnać, bazgrać na mapie coś, siostrze wymyślać od kóz?
Sam widzisz, że zrobić wiele się da, nim będzie się do szkoły iść.
Więc z nami bądź, Fineasz oraz Ferb to wszystko zrobią dziś!
Więc z nami bądź, Fineasz oraz Ferb to wszystko zrobią dziś!

Klony, morderstwa, homoseksualizm, rozwiązłość, genetyka, biseksualizm, narkotyki, samookaleczenia, kłamstwa, samobójstwo, sieroty, fanatyczni chrześcijanie... Polecam Orphan Black :D

@szarak: Porsche!!! Ty ignorancie!!! ;)
Poza tym o 911 marzyłem kiedyś. Teraz wolałbym sobie sprawić "bawarską siódemkę" :)

Ale ten skype to gówno. Najpierw przychodzi wiadomość na mobilnego, 10 minut później pokazuje się dymek w windzie a po otwarciu IM i tak nic nie ma i trzeba czekać jeszcze 5 minut....

@borysses: masz może jakieś doświadczenie z frameworkami typu Angular, Ember, Backbone itp.? Myślałem o wykorzystaniu któregoś, tylko nie wiem czy to w ogóle ma sens i jak już to który wybrać :<

@duxet: Mam i w sumie zawsze mam problem z wyborem bo zwykle i tak nie wykorzystuje pelnego potencjalu :)

Nie wierzę, że duxet zrobi coś na portalu... Nie wierzę w styl od boryssesa... Boga nie ma... Wszyscy rozejść się

@Kuraito: Ja dopiero teraz mogę powrócić do dłubania bo przez tydzień mnie nie było. W sumie miało mnie tu nawet nie być, ale jednak wpadałem czasem.
A ty nie siej defetyzmu tylko zrób coś konstruktywnego :P

ITT: Opisujemy przyszłość strimoida...
Ja zacznę:
>jest 2015
>wpisujesz w pasek adresowy strimoid.pl
>Whoops, look like something went wrong

@shish: Jestę zdrajcom, zostałem odkryty... Nie pozostaje mi nic innego niż honorowo popełnić harakiri na sebie ;__;

@Kuraito: pojechałem wczoraj na wioskę słowiańską, były zawody w strzelaniu z łuku, jazdy konnej, kiełbaski na ogniu i takie tam. Z jazdy konnej na ponad 20 zawodników był jeden facet. Z łucznictwa obok mnie inny koleś startował, i same kobiety (10). Kolesie siedzieli przy ognisku, spalali kiełbasy, których nikt potem nie chciał jeść. No kurwa. Powinno się to tych pajaców strzelać nie do tarczy. Wszyscy się bali wziąć łuk do ręki, a jak mnie cięciwa uderzy? a jak za słabo ją dociągnę i będziecie się śmiać? co za pizdy.