takie coś znalazłem i spodobało mi się, więc podaję linka. do własnego hostowania, ma integrację z githubem i gitlabem.
@Wojnar: mnie się podoba ten wygląd. trello jest strasznie ciężkie, nie ma 2FA, wszystkich integracji jakie oferuje kanboard (gitlab, github, bitbucket) jeszcze parę innych które mnie już nie interesowały.
Zmieniłem dwie linki w kodzie źródłowym i zestaw 3000linijek kodu przyspieszyło ponad 450x.
Skończyłem pracę na cały tydzień.
- private TessBaseAPI baseApi;
+ private static TessBaseAPI baseApi;
...
- baseApi = new TessBaseAPI();
+ if (baseApi == null) baseApi = new TessBaseAPI();
Męczę się z takim gównoprogramikiem do transmisji danych po porcie RS. Program od producenta urządzenia korzysta z biblioteki h2comm.dll. Czy jest jakikolwiek sposób na wyciągnięcie z tej biblioteki (z pliku .dll) nazw funkcji i innych pierdół, potrzebnych do jej wykorzystania?
@Zian: nie wiem, czy to dlatego, że odpalam przez wine, ale wywala mi coś takiego i w wynikach podaje to samo co ten program od @szarak... Sprawdzę potem pod windowsem, może zadziała lepiej :)
Tutaj ten dll o który mi się rozchodzi
EDIT: Oh wait, jestem głupi. Pokazuje mi więcej jak sobie objadę drzewko po lewej. Niestety tylko nazwy funkcji...
@osiwiony: pierwszy tag <form> masz niezamknięty i javascript nie rozpoznaje o którą formemkę ci chodzi w document.juz.juz.value = y;
Polecam treść https://strimoid.pl/c/BccIa7/bret-victor-the-future-of-programming wszystkim programistom i ludziom związanym z tworzeniem oprogramowania.
@zskk: oznacz jako duplikat :)
Wtedy nie zauważyłem jej, ale może i warto przypomnieć. Świetna treść ;)
Jako, że mamy dużą nadreprezentację ogólnie rozumianych koderów nad kowalami to mam takie pytanie, ale odpowiedzcie szczerze:
- Jak duża (orientacyjnie i %) część waszej klepaniny jest ogólnie brzydka, pisana na szybko, niewystarczająco udokumentowana i zakomentowana, niepowersjowana itd?
@akerro: To i tak spoko, ja raz poprawiałem kod po jakieś Chince. Do dzisiaj mi się śnią te znaczki.
@Wojnar: Heh, świeżaka przyjęliśmy jakiś czas temu i właśnie dałem mu pierwszy, całkowicie samodzielny projekt :] Strona "Grupy" dostosowana na rynek chiński. Generalnie mamy cały kontent po chińsku, oraz back-end też ma być po chińsku (i możliwe, że jednak po angielsku też), ma mieć wyraźny branding zgodny z guidelines (oraz obecną stroną grupy, która jest raczej mocno korporacyjna i bezosobowa), ale ma równocześnie wpasowywać się w wysoce kontekstualną kulturę chińską, pokazywać ludzką twarz i mocne, emocjonalne podejście... Bania w chuj.
Można oczywiście zrobić kopiuj/wklej z obecnej, od-pimpować, dodać mrugające banerki i radosny chaos, czy co oni tam w Chinach lubią, ale wtedy jeszcze będzie się musiał użerać z EE i uprzednio napisanym przez kogoś kodem. XD
Przecierając nowe szlaki dystrybucji, nawiązaliśmy też współpracę z CoderDojo – siecią klubów dla dzieci i młodzieży, które uczą programowania. Udział w zajęciach organizowanych przez CoderDojo jest darmowy, a kluby funkcjonują w takich miastach, jak Zambrów, Gliwice, Poznań i Białystok. Do każdego z nich trafi po kilka egzemplarzy „Trzęsienia danych”. Wejdź na stronę naszego projektu i weź udział w akcji crowdfundingowej. Akcja potrwa tylko do 2 stycznia, więc lepiej nie zwlekać z decyzją.
http://panoptykon.org/wiadomosc/trzesienie-danych-gramy-dalej
Mam zamiar podpisać klauzule sumienia, że nie napiszę ani jednej linijki w PHP do końca życia. Propozycja padła od kumpla z pracy. Brzmi rozsądnie, tylko co ja klientom powiem xD
Python ma skladnię zbliżoną do C++, Ruby zaś do angielskiego
Ja tam podobieństw składniowych za bardzo nie dostrzegam miedzy Py a C++. Za to między Py a angielskim już sporo if element in list and element is not None
, for char in line
, etc. Nawet jeżeli jest sztywniejszy niż Ruby, to nerdowatym bym go nie nazwał xd
@sens: Na poziomie ifa to prawie każdy język wygląda tak samo xD Różnice są głębiej. Jest nerdowaty, ma szersze spektrum zastosowań niż Ruby, według mnie matma jest w nim lepsza, i standardowo nie jest przeładowany milionem rozwiązań. No i jest szybszy. Można go nazwać bardziej profesjonalnym i dla ludzi z jakimś pojęciem o programowaniu, dlatego nazwałem nerdowatym :P
https://education.github.com/pack
paczka narzędzi do programowania dla studentów od githuba... jeszcze trochę i uwierzę, że robią dobrze dla opensource.
Jakie jest najlepszy sposob, zeby robic automatyczny update bazy danych mysql, strony stojacej na apaczu z bazy danych msaccess stojacej na serwerze mikroszitowym? PHP i cron z poziomu apacza? Czy raczej jakis aspnetowy skrypt ladujacy do apacza? I czy beda ze soba gadaly?
@borysses: https://www.talend.com/products Tego chyba użył inf w mojej poprzedniej firmie. Dokładnie pewny nie jestem. http://dbconvert.com/convert-access-to-mysql-sync.php a to mi wyskoczyło po chwilowym poszukiwaniu. Ale głowy sobie nie dam obciąć czy coś pomoże. Od rana na prochach i w robocie więc niewiele ogarniam.
@baseband5: Dzieks. No tak. Queries z accessa sobie napisalem, czesc dotyczaca importu do mysql tez. Tylko teraz nie wiem gdzie by to wrzucic i czym odpalac ;__; A musze synchronizowac dane z trzech serverow demmit.
Robiłem dzisiaj logowanie via Twitter, Fejs i Github i powiem, że tak gównianego działania jak fejs to chyba nikt nie ma. Nosz k* żeby puszczać pusta stronę (nic, zero) jak jest jakiś błąd? I szukaj wiatru w polu, zgaduj zgadula jaki error hula...
@akerro: ja jestem od backendu, a to tylko funkcjonalny szkielet. Na to wejdzie frontendowiec i mam nadzieję, że naprawi wszystko łącznie z widocznymi tutaj gwiazdkami czy też buttonami, czy czymkolwiek frontendowym jeszcze ;)
Dostałem z pracy zajęcie z refaktoryzacją kodu. Nie dość, że część jest w PHP4 to jeszcze takie smaczki po stronie klienta
if (!empty($_GET['action'])) {
$action = $_GET["action"];
$route = "sudo /sbin/route $action default gw $gw";
shell_exec($route);
Aż się boję dalej zaglądać. xD
@Writer: moze tam sa jakies inne zabezpieczenia porobione globalnie, ale ten kod jezeli jest w jakiejkolwiek aplikacji to jest jedna wielka dziura
@Writer: wstarczy w gecie spreparować
"; sudo rm -Rf /; echo" i jeśli dla np www-data (bo pewnie z tego się uruchamia) jest dane sudo na wszystko to wykonuje
shell_exec(sudo /sbin/route; sudo rm -Rf; echo default gw)
Ogólnie dużo rzeczy można pokombinować :P
Z okazji upałów dodałem nowy tag do strony :) amenity=ice_cream. Niestety w OSM są spore braki i trzeba troszke uzupełnić.
http://gdzie.bl.ee/index.php#!15/51.1138/17.0370/type=eat/store=store_all/cuisine=ice_cream/
Potrzebuję programisty do ogarnięcia pewnego zlecenia. Chodzi o stworzenie jednego osobnego panelu administracyjnego, który zbierałby dane z 60 innych i pozwalał zarządzać z jednego miejsca. Niestety skrypt jest w większości zakodowany, więc rozwiązania muszą być łopatologiczne. Jeżeli ktoś zainteresowany zleceniem to pw. (hajs konkret)
jak to do cholery jest? siedzę od rana i programuje ciągle... przychodzi czas na commita i...
[master deadbeef] dead beef
11 files changed, 69 insertions(+), 78 deletions(-)
więcej linijek wywaliłem niż dodałem, i tak od rana, każdy z 11 commitów ma więcej wywalonych niż dodanych ;/
if (poprawne >= inbspro) {
titpop = 'title="Działa."';
localStorage.setItem('informator.inbspop', popr);
localStorage.setItem('informator.inbsnpop', niep);}
else {
titpop = 'title ="inbspro:'+ inbspro+', poprawne:'+ poprawne +'"';}
Efekt: title="inbspro:98.0, poprawne:100.0". Czego nie rozumiem? ;_;
@lamaro: ale swoją drogą nadal nazywał bym to językiem programowania. Bez przesady, to nie HTML albo SQL, żeby bić za nazywanie tego programowaniem. :D
//edit no albo niech będzie tak jak wiki mówi, pisaniem skryptów. :D
@only_spam: nie wiem, ale ci powiem, że ja zwłaszcza na początku używania gita też takie problemy miałem. Nie wiem jak to możliwe było, ale się działo ;_;
@only_spam: Ale za to potem jak sie milo rozwiazuje takie konflikty - przy kawce, albo piwku. Pomaga, jezeli jestes bezkonfliktowy ;-)
@Zian: Właśnie to o czym koleś mówił w Linux sucks 2014, developerzy wolą zrobić niekompatybilnego wstecznie forka środowiska graficznego niż naprawić istniejące środowisko, w sumie jako programista to rozumiem, bo wygodniej łatwiej, nie trzeba się użerać z innymi starymi devami... ale doprowadziło to do takiego rozłamu, że wcześniej czy później trzeba robić sporą refaktoryzacje kodu ;/
@akerro: @Writer dobrze prawi, kiedyś można było w gimpie wybrać zamiennie zapisz i exportuj, wystarczyło dopisać dowolne rozszerzenie do nazwy, od jakiegoś czasu jest to teraz normalnie rozwiązane. Domyślnie "zapisz" to zapisanie w natywnym formacie oprogramowania i w takim gimpie to jest ok.
Jak w blenderze wciskasz "zapisz" to nie zapisujesz obrazu wyjściowego (rendera), tylko scenę.
Kto był na spotkaniu przed wdrożeniowym w firmie tnącej stal?
Pokaż ukrytą treść Ja Pokaż ukrytą treść I chuja z tego będzie heeh. Nie chcą mnie ;_;