Kiepski tytuł.
Pokaż ukrytą treśćbardzo proszę bez urazy :)Czucie się źle czy dobrze z racji swojej narodowości jest skrajnie głupie. To tak jak czuć się dumnym z bycia mężczyzną czy kobietą, miało się na to równie wiele wpływu, podobnie miało się równie wiele wpływu na osiągnięcia przodków należących do danej narodowości czy płci.
To jest wpędzanie ludzi w zbiorowe kompleksy zupełnie zatracając istotę należenia do danej narodowości/społeczności.
@Volkh: Dużo by pisać, ale streszczając się to ten cel/cele wynikają u mnie ze zdrowego rozsądku. Nie jest mi gdziekolwiek do tego potrzebna duma narodowa.
Wydaje mi się, że taka duma jest pewną drogą na skróty, pozwala ukierunkować młodych ludzi, lecz niesie za sobą niebezpieczeństwo wypaczeń w których leczenie kompleksów przy jej pomocy jest drobnostką.
Kiepski tytuł.
Pokaż ukrytą treśćbardzo proszę bez urazy :)Czucie się źle czy dobrze z racji swojej narodowości jest skrajnie głupie. To tak jak czuć się dumnym z bycia mężczyzną czy kobietą, miało się na to równie wiele wpływu, podobnie miało się równie wiele wpływu na osiągnięcia przodków należących do danej narodowości czy płci.
To jest wpędzanie ludzi w zbiorowe kompleksy zupełnie zatracając istotę należenia do danej narodowości/społeczności.
@Volkh: Pielęgnować swoją tożsamość i przekazać potomkom - jak najbardziej. U mnie nie jest to kwestia dumy (której nadal nie rozumiem) tylko zdrowego rozsądku.
Wychodzi mi na to, że u Ciebie nie jest ona skutkiem czegoś ale celem ku czemuś, czy tak?
Kiepski tytuł.
Pokaż ukrytą treśćbardzo proszę bez urazy :)Czucie się źle czy dobrze z racji swojej narodowości jest skrajnie głupie. To tak jak czuć się dumnym z bycia mężczyzną czy kobietą, miało się na to równie wiele wpływu, podobnie miało się równie wiele wpływu na osiągnięcia przodków należących do danej narodowości czy płci.
To jest wpędzanie ludzi w zbiorowe kompleksy zupełnie zatracając istotę należenia do danej narodowości/społeczności.
@Volkh: Rozumienie wagi pamięci o przeszłości narodu to jedno, duma narodowa to drugie.
Napisz coś więcej o Twoim rozumieniu "dumy narodowej". Osobiście nie rozumiem jak można być dumnym z cudzych dokonań. Czy może to jest coś w stylu poczucia przynależności do swojego narodu, woli wspólnego działania na rzecz jego dobra?
Ta myśl, że w losowej próbce nieco ponad pół tysiąca osób około 15 to nekrofile i około 8 procent mężczyzn to pedofile...
@Jezor:
Nekroflia:
Jak kiedyś słyszałem, to stosunek ze zmarłą osobą (godzina czy coś takiego) jest szalenie ryzykowny - taki organizm jest już jedną wielką fabryką drobnoustrojów. Wielu ludzi nie rozpracowało sobie podejścia do śmierci (które to chyba jest jednym z fundamentów naszego podejścia do życia) i chyba tylko dlatego to ich rusza.
Pedofilia:
Dziewczynki dojrzewają szybciej niż chłopcy i chyba stąd ta różnica, 13-to czy 14-latka dla 18-22 latka to jeszcze nie taka przepaść, zwłaszcza jeśli chodzi o swoje fantazje. Pedofilia w znaczeniu lekarskim to chyba pociąg do osób przed(!) czy w początkowej fazie dojrzewania.
@Paradygmat: jakby to ująć aby nie zniesławić :)
Jest skuteczny w uwalaniu małych partii które przy wyborach nieopatrznie nawiązały z nim współpracę.
Jest niezwykle skuteczny w bronieniu starych komuszków poprzez kreowanie się na ich przeciwnika i ośmieszanie się, a z sobą całego przeciwnego im środowiska.
Jest wreszcie bardzo skory do współpracy z dyplomatami innych państw - zwłaszcza rosyjskimi.
Zauważ, ze Korwinowi wystarczało bycie zauważanym w mediach i utrzymywanie w gotowości niewielkiego poparcia społecznego, on zdecydowanie NIE CHCIAŁ wejść do parlamentu, zawsze gdy mu to groziło wyskakiwał z pochwałą Hitlera czy czymś podobnym.
@Paradygmat: Korwin już dawno znalazł swoje miejsce w polityce i doskonale sobie w nim radzi. Jeśli chcesz je poznać to przyjrzyj się temu co robi a nie temu co deklaruje.
@Kuraito: ma to domyślnie odznaczone (przynajmniej teraz) zaś Disconnect nie przypadł mi do gustu, zbyt dużo robi nie tłumacząc jasno co i jak np. pośredniczenie w wysyłaniu zapytań do wyszukiwarek.
@akerro: tak sobie sprawdziłem: AdBlock - 21 mln pobrań xD
Choć przydało by się coś co tak nie zjada pamięci.
Ja ze swojej strony polecam Ghostery - proste i przyjemne narzędzie, trzeba tylko zaznaczyć grupy szpiegów do automatycznej blokady.
Może nie zgadzam się z całym artykułem, ale wkurza mnie jedno: szpanowanie tymi serduszkami, stada dzieciaków potrząsających puszkami i te spojrzenia pełne oburzenia kiedy mijam wolontariuszy i nic nie wrzucam do puszki. Nie podoba mi sie ta jarmarczna forma, nie daję na WOŚP, a nawet staram się w dzień finału nie wychodzic z domu.