rakkenroll
g/rakkenrollnawija

Skoro @sens mi przypomniał o strimsach i starych, średnich czasach to informuję iż
-mam xiaomi
-zostałem tym słynnym lewakiem (poki co jeszcze socdem, ale sie radykalizuje) i gardze korwinem i nie kumam sam jak sie moglem nim jarac
-mieszkam we Wrocławiu i mam pracę, która nie polega na programowaniu, więc nie będę sie tu udzielać, bo nie mam o czym
-zapraszam na moją grupę o starej tv na facebooku, generalnie to tam mnie najłatwiej złapać w tzw internecie :)))

W ogóle to gardzę swoją internetową personą sprzed paru lat w h00y xD Na szczescie teraz jestem mniej toksczny i b szczesliwy

sens

crystal castles

@rakkenroll: posłuchałbym w sumie, nie słuchałem tego z 3 lata , chociaż może lepiej cocteau twins, wydaje mi się, że mają ze sobą wiele wspólnego, a CC to słuchałem swego czasu tyle, że chyba bym jednak rzygnął trochę po powrocie do nich xd

sens
g/grindcore

największy mój strach to jest że przyjdę do biura po tygodniu, a tam nie będzie kawy i cały dzień rozpierdolony, nie jest to strach bezzasadny, bo bywało tak już nie raz

sens

@rakkenroll: nie mam pamięci do takich pierdół xD możliwe, że kosztowała 5 złotych

ajdajzler
g/giełda

przeprowadzam sie w tym tygodniu i tfw cały dobytek na luzie uda mi się zmieścić w peugeocie 107 Xd

sens

@sens: chociaż nie wiem czy on popiera ideę życia w budynku

ajdajzler
g/giełda

przeprowadzam sie w tym tygodniu i tfw cały dobytek na luzie uda mi się zmieścić w peugeocie 107 Xd

sens

@ajdajzler: rwks jest z cb dumny

rakkenroll
g/rakkenrollnawija

Skoro @sens mi przypomniał o strimsach i starych, średnich czasach to informuję iż
-mam xiaomi
-zostałem tym słynnym lewakiem (poki co jeszcze socdem, ale sie radykalizuje) i gardze korwinem i nie kumam sam jak sie moglem nim jarac
-mieszkam we Wrocławiu i mam pracę, która nie polega na programowaniu, więc nie będę sie tu udzielać, bo nie mam o czym
-zapraszam na moją grupę o starej tv na facebooku, generalnie to tam mnie najłatwiej złapać w tzw internecie :)))

W ogóle to gardzę swoją internetową personą sprzed paru lat w h00y xD Na szczescie teraz jestem mniej toksczny i b szczesliwy

sens

smialem z gosi halber :<

chłopaki cie kurwa dojadą, tak się składa że gosia to teraz moja ziomala z ośki, nie żebym ją kiedykolwiek spotkał czy coś, ale ostatnio coś tam czytałem że broniła hali banacha przed buldożerem trzaskowskim, a ja tuż za winklem osiadłem, tylko czekać aż ją spotkam w tym obskurnym supersamie, co tam się ostał na zgliszczach (marketem tego nie nazwę) i zbije pione (marzenie) i kurwa powiem jaki z ciebie gałgan

sens
g/grindcore

największy mój strach to jest że przyjdę do biura po tygodniu, a tam nie będzie kawy i cały dzień rozpierdolony, nie jest to strach bezzasadny, bo bywało tak już nie raz

sens

@sens: ale sie wkurwiłem

sens
g/grindcore

największy mój strach to jest że przyjdę do biura po tygodniu, a tam nie będzie kawy i cały dzień rozpierdolony, nie jest to strach bezzasadny, bo bywało tak już nie raz

sens

@sens: ale w zasadzie to ostatnio kupiłem jakoś nwm miesiąc albo dwa temu w żabce kawę, kurwa, mleko skwaśniałe, super kawa

z żabki

za siedem złotych

sens
g/grindcore

największy mój strach to jest że przyjdę do biura po tygodniu, a tam nie będzie kawy i cały dzień rozpierdolony, nie jest to strach bezzasadny, bo bywało tak już nie raz

sens

@sens: ile kawa w żabce kosztuje, w maku jakieś 7 zł chyba średnio, zależy jaka, w żabce chyba podobnie, 7 zł za pierdoloną kawę, jedną, jak ja 3 wchłaniam gładko

sens
g/grindcore

największy mój strach to jest że przyjdę do biura po tygodniu, a tam nie będzie kawy i cały dzień rozpierdolony, nie jest to strach bezzasadny, bo bywało tak już nie raz

sens

@sens: do żabki kurwa, no trzymajcie mnie

sens
g/grindcore

największy mój strach to jest że przyjdę do biura po tygodniu, a tam nie będzie kawy i cały dzień rozpierdolony, nie jest to strach bezzasadny, bo bywało tak już nie raz

sens

@ajdajzler: w pracy jest za friko kurwa, nie smakuje jak gówno i nie trzeba po nią chodzić pół kilometra w jedną stronę

kakabix
g/FirstWorldProblems

I klasycznie, iść spać i pracować dalej od 5, czy cisnąć ile wlezie. Sęk w tym, że dawno nie udało mi się wstać po takim zaśnięciu, ehh

sens

@kakabix: nie wiem typie, ja to co tydzień mniej więcej nie przesypiam nocy,zegarbiologiczny mam rozpierdolony już grubo z 2-3 lata xD umrę na zawał w wieku 35 lat

Deykun
g/TegieRozkminy

Zastanawia mnie trochę. Jeff Bezos nabija na pal pracowników którzy mówią o związkach zawodowych. Dlaczego nikt nie stworzył jeszcze w USA systemu który zbiera pracowników chcących stworzyć związek zawodowy który upubliczniałby ich dane po zebraniu grupy + margines błędu.

Chcesz dołączyć do związku zawodowego w Amazonie czy Tesli:

  • zakładasz konto na FUCK1PERCENT.COM wypełniasz dane o firmie, identyfikujesz się w jakiś sposób
  • FUCK1PERCENT jest zaufaną grupą jebiącą 1 procent nie sprzedają twoich danych ale próbują ocenić twoją wiarygodność (mogą cię po prosić o zdjęcie tatuaża z numerem wymagać od ciebie poufnej informacji - jest w tym ryzyko po twojej stronie, ale fuck1% jest raczej wiarygodne)
  • opcjonalnie możesz zaznaczyć, że jesteś gotów na papierologie
  • po osiągnięciu masy krytycznej z marginesem wybrana grupa papierkologów dostaje maila czy nadal chcą się w to bawić
  • jeśli wybierają TAK - dostają pomoc prawną od FUCK1PERCENT i na dalszym etapie listę pozostałych pracowników

Wiadomo, że firmy będą fejk weryfikacje robić, ale tworząc coś takiego błyskawicznie i opensourcowo można by piorunem stworzyć związki w dużych korporacjach.

Dziwi mnie, że to coś takiego nie istnieje, podejrzewam, że od groma ludzi by coś takiego postawiło za darmo żeby jebać Jeffa Bezosa. Ale pewnie umyka mi coś w corporate america.

sens

@Deykun: potencjalni użytkownicy (a wiadomo, że magazynierzy raczej są mniej techniczni statystycznie niż białe kołnierzyki) musieliby wiedzieć o istnieniu czegoś takiego, więc i tak trzeba najpierw przeprowadzić jakąś kampanię uświadamiającą istnienie rozwiązania.

sens
g/CozienaProfdyuktywnoscINfrmtyczn

Ja pierdolę, nienawidzę windowsa. Muszę sprawdzić, czy pewna aplikacja jest zainstalowana. Na maku po prostu szukam w /Applications i jak nie ma, to spierdalaj xD

Na windowsie mogę aplikację zainstalować na 1122435245 sposobów, więc sprawdzam

  1. Oczywiście pierwszy krotk to rejestr pierdolony, sprawdzamy czy jest wpis
  2. Jak nie ma, to sprawdzam standardowe lokalizacje typu Program Files, AppData, etc.
  3. Jak nie ma, to sprawdzam wmic product get name,version
  4. Odpalenie "Windows Management Instrumentation Command" trwa jakieś 10 sekund, więc użytkownik może się już lekko wkurwić, no ale jak nie ma, to jeszcze możemy dojebać powershell.exe -Command "Get-AppxPackage | ft Name -AutoSize" czy może ktoś zainstował apkę przez Microsoft Store XD

Windowsa należy zaorać po prostu. Nie piszę tego na wykopie, bo tam to większość zjebów pierdoli, że windows jest super, a ja po prostu nie umiem używać systemu xDDDD No kurwa jak mam umieć, jak producent apki udostępnia 5 różnych instalatorów tego samego programu na jeden kurwa system

sens

@sens: no i nie mówię, żeby z vima jako IDE korzystać, ale zwykły keybinding vima w twoim ulubionym edytorze to super sprawa, bo siła vima tkwi w szybkiej nawigacji po tekście

sens
g/CozienaProfdyuktywnoscINfrmtyczn

Ja pierdolę, nienawidzę windowsa. Muszę sprawdzić, czy pewna aplikacja jest zainstalowana. Na maku po prostu szukam w /Applications i jak nie ma, to spierdalaj xD

Na windowsie mogę aplikację zainstalować na 1122435245 sposobów, więc sprawdzam

  1. Oczywiście pierwszy krotk to rejestr pierdolony, sprawdzamy czy jest wpis
  2. Jak nie ma, to sprawdzam standardowe lokalizacje typu Program Files, AppData, etc.
  3. Jak nie ma, to sprawdzam wmic product get name,version
  4. Odpalenie "Windows Management Instrumentation Command" trwa jakieś 10 sekund, więc użytkownik może się już lekko wkurwić, no ale jak nie ma, to jeszcze możemy dojebać powershell.exe -Command "Get-AppxPackage | ft Name -AutoSize" czy może ktoś zainstował apkę przez Microsoft Store XD

Windowsa należy zaorać po prostu. Nie piszę tego na wykopie, bo tam to większość zjebów pierdoli, że windows jest super, a ja po prostu nie umiem używać systemu xDDDD No kurwa jak mam umieć, jak producent apki udostępnia 5 różnych instalatorów tego samego programu na jeden kurwa system

sens

cos jakby nie dostarczyli ci zwykłego kalkulatora w systemie i byś mi powiedział, że do takich obliczeń to trzeba se pythona w konsoli odpalić xd

@ajdajzler: w sumie to tak właśnie robię xDDDDDD

Nie no, rozumiem ból, ale jak otwierasz txt to nie zauważyłem żeby TextEdit konwertował to do RTF domyślnie, hmm

A co do vima, to polecam, krzywa nauki może trochę stroma, ale za to produktywność over 9000. W sensie tam są miliony różnych trików niby, ale wystarczy ogarnąć zupełne podstawy i już jest super.

Tym bardziej, że "prosta edycja tekstu" to właśnie rzecz, którą robi się bardzo często, więc proste, że warto się nauczyć.

sens
g/CozienaProfdyuktywnoscINfrmtyczn

Ja pierdolę, nienawidzę windowsa. Muszę sprawdzić, czy pewna aplikacja jest zainstalowana. Na maku po prostu szukam w /Applications i jak nie ma, to spierdalaj xD

Na windowsie mogę aplikację zainstalować na 1122435245 sposobów, więc sprawdzam

  1. Oczywiście pierwszy krotk to rejestr pierdolony, sprawdzamy czy jest wpis
  2. Jak nie ma, to sprawdzam standardowe lokalizacje typu Program Files, AppData, etc.
  3. Jak nie ma, to sprawdzam wmic product get name,version
  4. Odpalenie "Windows Management Instrumentation Command" trwa jakieś 10 sekund, więc użytkownik może się już lekko wkurwić, no ale jak nie ma, to jeszcze możemy dojebać powershell.exe -Command "Get-AppxPackage | ft Name -AutoSize" czy może ktoś zainstował apkę przez Microsoft Store XD

Windowsa należy zaorać po prostu. Nie piszę tego na wykopie, bo tam to większość zjebów pierdoli, że windows jest super, a ja po prostu nie umiem używać systemu xDDDD No kurwa jak mam umieć, jak producent apki udostępnia 5 różnych instalatorów tego samego programu na jeden kurwa system

sens

@ajdajzler: meh, jak coś trzeba na szybko edytować, to masz vima.