
Śmieszna sprawa z tym czymś co miałem zabrać ze wsi żeby zrobić to co obiecałem.
Jak to zabrałem stamtąd to do dziś nie wyciągnąłem z auta i se leży w bagażniku.
Dziś jest chyba ten dzień i po pracy zabiorę. Może jakiś mały snik pik będzie

Śmieszna sprawa z tym czymś co miałem zabrać ze wsi żeby zrobić to co obiecałem.
Jak to zabrałem stamtąd to do dziś nie wyciągnąłem z auta i se leży w bagażniku.
Dziś jest chyba ten dzień i po pracy zabiorę. Może jakiś mały snik pik będzie

Aleks dobrze wie, że my nie wiemy jaka to rzecz co jej zapomniał, ale chciał zrobić swoje "WORDLE", powinniśmy zgadywać literki.

Dzisiaj przyjechałem do pracy godzinę wcześniej ale się okazało że zapomniałem czegoś i musiałem jechać do domu i wrócić. Ostatecznie przyjechałem tak jak zwykle. Wyjdę oczywiście godzinę wcześniej.
Dodatkowo dziś se grilla robimy w robocie i zjem 3 kiełbachy duże wiejskie