
ZŁO WROGA ZA Powieć lewuSSowej TRUCICIELKI DZIECI
ZA DRZAŁY SERDZA W BARcelonie
OD CZASUW GENERALa FRANKO (KOlegi chitlera a wiendz KOlegi lewussa) FASZYZM >NIGDY NIE BYŁ TAG BLISKO.
NOŁ PASTARAMPokaż ukrytą treść EL PIERDŁO URZYGO, HAMAS SEBA PENIDO!111
ale ten pej to jest dobry xddd https://www.facebook.com/volksdeutsch jeszcze ten adres strony XDD

Odpowiadając na pytania opóźnienie powstało z przyczyn logistycznych i prawdopodobnie projekt zostanie zrealizowany dopiero po majówce

Nie znoszę brytolskiego akcentu (nie licząc szkockich, szkockie są super), a niestety sporo ciekawych kanałów na YT się pojawiło z UK.

zapraszanie znajomych (irl lub z sieci) na strims: straszny smrod czy dobre dzialanie na pozytek spolecznosic? kusi mnie rozne osoby tu pozapraszac, ale troche sie cykam

zapraszanie znajomych (irl lub z sieci) na strims: straszny smrod czy dobre dzialanie na pozytek spolecznosic? kusi mnie rozne osoby tu pozapraszac, ale troche sie cykam

Przemyślenia z wieczora: jakieś 20 lat minęło moich hecy z internetami, niestety internet stał siedliskiem mainstreamu i walki propagandowej (uwidoczniło to teraz ekstremalnie wojna rusko-ukraińska), komentarze treści dot. wojny (+/-) i ogólnego podziału wschód/zachód to jedno wielkie siedlisko propagandystów (polecam przejrzeć komcie tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=91b4BPN5-pQ ). Brakuje mi starego internetu zalanego słabymi, niefiltrowanymi ale kreatywnymi treściami, normalnych kłótni i flamewarów, circlejerków, ale takich od serca bez politykowania. Niestety, to już nie wróci. Także czas się wylogować z internetów, zamknąć na zabitej dechami wsi i żyć offline.
Szczerze mówiąc (s/mówiąc/pisząc/g) to został mi tylko strm z treści które potrafię przetrawić, nie jestem już w stanie czytać bredni i debilizmów na wykopach i innych youtubowych ściekach. 15 lat temu sądziłem że upowszechnienie internetu pozwoli na jego rozwój pod względem ciekawych treści, niestety ale +/- 5 lat temu zaczął się jego upadek i wg mnie upadł w ciągu ostatniego miesiąca.
Także podsumowując, mainstream i bylejakość przytłaczającej większości kolejny raz wygrała nad indywidualizmem i nonkonformizmem.

@ajdajzler: kiedys to byly czasy, tera to ni ma czasow kurła, te same objawy wlasnie widze tylko sie zastanawialem czy juz sie zjanuszowalem i nie rozumiem juz internetow, ale fakt faktem duzo racji masz z tym post-covidowym netem.

Przemyślenia z wieczora: jakieś 20 lat minęło moich hecy z internetami, niestety internet stał siedliskiem mainstreamu i walki propagandowej (uwidoczniło to teraz ekstremalnie wojna rusko-ukraińska), komentarze treści dot. wojny (+/-) i ogólnego podziału wschód/zachód to jedno wielkie siedlisko propagandystów (polecam przejrzeć komcie tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=91b4BPN5-pQ ). Brakuje mi starego internetu zalanego słabymi, niefiltrowanymi ale kreatywnymi treściami, normalnych kłótni i flamewarów, circlejerków, ale takich od serca bez politykowania. Niestety, to już nie wróci. Także czas się wylogować z internetów, zamknąć na zabitej dechami wsi i żyć offline.
Szczerze mówiąc (s/mówiąc/pisząc/g) to został mi tylko strm z treści które potrafię przetrawić, nie jestem już w stanie czytać bredni i debilizmów na wykopach i innych youtubowych ściekach. 15 lat temu sądziłem że upowszechnienie internetu pozwoli na jego rozwój pod względem ciekawych treści, niestety ale +/- 5 lat temu zaczął się jego upadek i wg mnie upadł w ciągu ostatniego miesiąca.
Także podsumowując, mainstream i bylejakość przytłaczającej większości kolejny raz wygrała nad indywidualizmem i nonkonformizmem.

@rakkenroll: Te generowane treści to plaga, wszystko na jedno lanie wody. Zobacz produkt X, nasz produkt został stworzony aby masaż dupy był niezapomnianym przezyciem, polecają nas zwykli ludzie, zobacz na nasze opinie (wcale nie pisane przez farmy szeptaczy), zapraszamy również na naszą wspaniałą stronę wyglądającą dokładnie tak samo jak milion innych stron wygenerowanych na gridach.
Co do internetów, nie był lepszym miejscem, ale był 'ludzki', teraz już większość to nieoficjalna reklama czy promowanie danego światopoglądu. Nie o taki internet my walczyli pod stalingradem kurła.
@Deykun: Gdyby tiktok nie był chiński z ich poszanowaniem prywatności użytkownika, to jest spora szansa że bym pogrzebał, ale tak jak wyżej, wszystko w internetach to marketing i big data, nakarmić ludki bezmyślnymi treściami upychając reklamy (np karmy dla psów ;d)

Przemyślenia z wieczora: jakieś 20 lat minęło moich hecy z internetami, niestety internet stał siedliskiem mainstreamu i walki propagandowej (uwidoczniło to teraz ekstremalnie wojna rusko-ukraińska), komentarze treści dot. wojny (+/-) i ogólnego podziału wschód/zachód to jedno wielkie siedlisko propagandystów (polecam przejrzeć komcie tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=91b4BPN5-pQ ). Brakuje mi starego internetu zalanego słabymi, niefiltrowanymi ale kreatywnymi treściami, normalnych kłótni i flamewarów, circlejerków, ale takich od serca bez politykowania. Niestety, to już nie wróci. Także czas się wylogować z internetów, zamknąć na zabitej dechami wsi i żyć offline.
Szczerze mówiąc (s/mówiąc/pisząc/g) to został mi tylko strm z treści które potrafię przetrawić, nie jestem już w stanie czytać bredni i debilizmów na wykopach i innych youtubowych ściekach. 15 lat temu sądziłem że upowszechnienie internetu pozwoli na jego rozwój pod względem ciekawych treści, niestety ale +/- 5 lat temu zaczął się jego upadek i wg mnie upadł w ciągu ostatniego miesiąca.
Także podsumowując, mainstream i bylejakość przytłaczającej większości kolejny raz wygrała nad indywidualizmem i nonkonformizmem.

@Deykun: @rakkenroll: @ajdajzler: No właśnie tu jest ten problem że mi feedy i ciekawe fora znikały z roku na rok, tak już kilka miesięcy temu doszedłem do wniosku że nie mam kompletnie co robić w internetach, wszystkie informacje które potrzebuje są dosłownie na wyciągnięcie ręki, wszystkie tematy już oblatane w te i nazad, jedynie co teraz się kręci to właściwie polityka i aktualności dnia (i nowe frameworki js)
Ostatnio spędzam dużo czasu poza 'internetami' i w ogóle nie tęsknie, nie mam do czego wracać tak jak kiedyś co chwile się zaglądało na fora/strony/strimsoidowe stronki itp, może faktycznie to już ten wiek że co miał człowiek odkryć to odkrył i nic go już nie fascynuje.