Obejrzałem "The signal" i jestem smutny, że można było zepsuć dość przyzwoity początek - coś jak "Hancock" w którym pierwsza połowa jest zdecydowanie lepsza od drugiej. ;_;
Pokaż ukrytą treść W skrócie, to trójka osób namierza jakiegoś hakera jedzie na pustynie w nocy i się okazuję, że Haker jest kosmitą. - brzmi kiczowato, ale pomysł mi się spodobał, a został kompletnie wyprany w dalszej części filmu.
Hm. W sumie ciekawe. Mam zepsutą kartę microSD która psuje mi pliki i zwykle pobrana piosenka nie jest zapisywana w całości (jest pobierana cała, jest komunikat, że pobrano, ale jak się ją puści jest urwana w pewnym momencie i od np. 0:42 przeskakuje na następną). Dziś nietypowo zassana mp3 miała początek innej piosenki której wcześniej nie udało się zassać w całości.
Laptop nagle przestał widzieć moją sieć wifi (reszta sprzętu widzi ją normalnie, inne sieci w okolicy widzi normalnie) co się mogło stać?
W 2015 pierwszy raz w życiu:
- prowadziłem samochód z automatyczną skrzynią biegów
- byłem w Ikei (jadłem też słynnego hot-doga)
Moja ciężko chora była (już) dziewczyna zostawiła u mnie tabletki. Pozwolić na to żeby umierała powoli w męczarniach czy jednak zadzwonić i podrzucić jej tabletki które pogorszą jej stan?
Jestem smutny, bo moje własne myślenie zapędziło mnie w kozi róg.
2,5 roku temu kupiłem sobie telefon który jestem zmuszony wymienić, jako że wtedy postanowiłem sobie kupić telefon pierwsza klasa, bo całe życie ktoś miał fajniejszy, albo lepszy. To kupiłem drogi telefon. Teraz zmieniłem trochę podejście i mnie w sumie nie rusza czy to jest 5,3'' czy 4,7'' czy 1GB czy 2GB ale... przecież nie kupię czegoś gorszego.
No i albo znowu wyłożę dużo pieniędzy i będę niezadowolony, bo niepotrzebnie tyle wydałem albo wydam kilka stówek na telefon o którym będę myślał, że jest gorszy od tego co go kupiłem ponad 2 lata temu. (╯︵╰,)
Co do tej czapki: http://www.koszulka.tv/product/smutna-foka-czapka-zimowa-1407.html
To jadę tramwajem i jakaś dziewczyna spogląda (zwykle nie spoglądają) dopiero jak wysiadłem to sobie przypomniałem o tej głupiej czapce.
Pokaż ukrytą treśćAle zapłaciłem 30 zł to będę chodzić. ( ͡° ʖ̯ ͡°)מקהלת שירה מבצעת את השיר החדש ׳אם השם לא יבנה בית׳ של המלחין שלמה יהודה רכניץ בבר מצוה לבנו של שרגא גולד מנהלה הדגול של מקהלת שירה אשר התקיימה בברוקלין
Roflt to się nawet zaznacza drugą stronę.
Wybór języka polskiego w Photoshopie to jednak był błąd. Instalując pomyślałem "przynajmniej będę wszystko rozumiał", a teraz nie wiem gdzie jest cokolwiek.
W ogóle absurd, żeby zamiast "Zduplikuj warstwę" (Duplicate layer) przetłumaczyć tę opcję na "Powiel warstwę". (╯︵╰,)
Wiem, że to duperel, ale moglibyście w nowym stylu zrobić tak, że po wysłaniu wpisu wyświetla się on od razu jako najnowszy na stronie (bez odświeżania), bo obecnie się dodaje wpis i nie ma żadnego znaku, że się dodał.
Urodziłeś się za późno żeby odkrywać świat?
Za wcześnie żeby odkrywać kosmos?
Słabo.
Fajnie by było odkryć obcą cywilizację która posługuje się technologią wyprzedzającą naszą o milenia!
W sumie gdybyś był członkiem amazońskiego plemienia to mógłbyś je opuścić by odkryć cywilizację, metro, tramwaje, Londyn, Chiny, coś co wyprzedza tysiące lat drewnianą łódkę twojego ludu.
Czyli w sumie nie urodziłeś się za późno.
Urodziłeś się po prostu w złym miejscu.
Zawsze się mówi, że potencjalne cywilizacje pozaziemskie na bank mają o wiele lepszą technologię od nas, bo powstały o wiele wcześniej i miały o wiele więcej czasu na rozwiniecie się. Oczywiście nie wyklucza to istnienia cywilizacji które są względem nas w tyle.
Tak sobie myślę o tych cywilizacjach które powstały później od nas i być może pewne z nich żyją na o wiele masywniejszych planetach od Ziemi w o wiele masywniejszych układach planetarnych. Nie byłoby wielkiego zaskoczenia, że dylatacja grawitacyjna ma tam inną wartość niż u nas. Skutkowałoby to tym, że na tych planetach czas płynąłby np. wolniej, byłoby go więc stosunkowo więcej niż na Ziemi by rozwijając się w takim samym tempie mimo wszystko rozwijać się szybciej. Cywilizacja ta mogłaby dzięki swojej pozycji nas dogonić, bądź zmniejszyć różnicę między nami. Nasz układ nie jest wybitnie duży czy masywny, więc trudniej nam byłoby to wykorzystać.
Możliwe, że gdzieś się mylę.