Dem mnie uświadomił, że teina to w gruncie rzeczy kofeina.
Kofeina (Coffeinum, znana również jako teina, gdy źródłem jest herbata, guaranina gdy pochodzi z guarany, mateina gdy pochodzi z yerba mate) #
Całe życie w kłamstwie. ;_;
Libertarianizm wyróżnia człowieka jako takiego (w porównaniu do zwierząt) i teraz pojawia się pytanie. Jeżeli spotkamy się z obcą cywilizacją i zdecydujemy się ich traktować na równi z nami dając im ten wyróżnik co nam to czy nie pojawia się problem w momencie kiedy ta obca cywilizacja będzie nas przewyższać aż tak bardzo, że będzie nam 20 (200) razy bliżej do szympansów niż do niej (piszę o inteligencji)?
Chodzi mi o to, czy możemy wymagać od obcej cywilizacji uznania jako równych sobie skoro nie potrafimy tego zrobić na własnej planecie?
Nie traktuję tej myśli zbyt poważnie, bo w gruncie rzeczy można powiedzieć, że pewne prawa są nadawane od pewnego poziomu inteligencji i nie ważne czy się go przekroczyło ledwo ledwo czy kilkaset razy bardziej. Tak tylko rzucam myśl.
No i w sumie to też nie jest taki libertariański problem, bo dało by się podłapać to do kilku innych rzeczy.
Dzisiaj w tramwaju dosiadły się do mnie dwie osoby z zespołem Downa przystanek przed domem i się bałem, że sobie pomyślą, że dlatego wysiadam na następnym, bo "dałny" i czy by czasem nie przejechać jeden przystanek więcej, że jestem spoko koleś. Potem się zacząłem zastanawiać czy aby nie mam schizofrenii, a potem czy to czy mam schizofrenie w jakiś sposób wpływa na to co sobie pomyślą ludzie jak wysiądę. :|
Pokaż ukrytą treśćPoczułem się zdrowszy psychicznie wysiadając po domem.Nie wiem czy ktoś kojarzy kolesia z YouTube Raya Williama Johnsona (jeden z najczęściej subskrybowanych kanałów obecnie top 20) ale dzisiaj odwiedziłem jego kanał po tym jak przestałem go obserwować i okazuje się, że zakończył swoją najpopularniejszą serie =3.
Jak ktoś kojarzy to może go to zainteresuje. Ostatnie wideo.
Czytam co nieco o enklawach na Wikipedii (terytorium otoczone ze wszystkich stron terytorium lądowym innego państwa #).
I na końcu jest fragment o enklawach które nimi nie są, ale są. :)
Niektóre terytoria, nieoddzielone fizycznie od danego kraju, są łatwiej dostępne poprzez terytorium sąsiedniego kraju. Dzieje się tak zwłaszcza w obszarach górskich oraz tam gdzie jedyna dostępna droga prowadzi przez obce terytorium. Takie terytoria nie są teoretycznie enklawami, ale w praktyce tak. Kilka przykładów takich obszarów:
Austriacka gmina Jungholz jest otoczona prawie zewsząd przez terytorium Niemiec poza jednym miejscem – szczytem góry.
Góra Sorgschrofen ma 1636 m. Mapa z zaznaczoną gminą.
A no i jeszcze ciekawostki, to rzecz jasna z państw enklaw mamy trzy.
San Marino w terytorium Włoch,
Watykan w terytorium Włoch, w Rzymie,
Lesotho w terytorium RPA.
I Lesotho jest jedynym krajem na świecie położonym w całości na wysokości ponad 1000 m n.p.m, a przewidywana długość życia w tym kraju to tylko 34 lata. #
Z innych ciekawostek jest jeszcze spoko Miedwieżje-Sańkowo stanowiąca enklawę w terytorium Białorusi.
Dziennikarze niezależnych mediów, niezależnych od poziomu. Atak, krzyk, pytanie o to dlaczego politycy opozycji (która ma jakiś 1% poparcia) zostali aresztowani (nie pierwszy raz) po nielegalnej manifestacji, której bodajże nie zarejestrowali (nie pierwszy raz).
I to bezczelne przerywanie i przekrzykiwanie. Żenada. :|
https://www.youtube.com/watch?v=9Ko-tVyfpI4#t=2147
Firma LEGO była od dawna krytykowana za dyskryminację płciową w marketingu. Brak sprawiedliwej reprezentacji w figurkach został nawet poruszony w liście, jaki 7-letnia Charlotte Benjamin napisała jakiś czas temu do firmy LEGO, w którym narzekała, że „w zestawach LEGO dziewczyny tylko siedzą w domu, idą na plażę albo do sklepu, i nie mają żadnej pracy, podczas gdy chłopcy przeżywają przygody, mają pracę i ratują ludzi”. #
Słabe te zestawy i widać, że jedynie w odpowiedzi na docinki. Ktoś chyba zapomina, że w LEGO o to właśnie chodzi żeby samemu decydować co się zbuduje i jak się chce kobietę naukowca to się po prostu wtyka odpowiednią głowę na odpowiednie ciuchy. :|