
LLMy skracają tekst, przetwarzają dane, ale nie myślą. Pomocne w wyszukiwaniu i kodowaniu, choć etycznie wątpliwe. W końcu je rozumiem.

BTW. Skończyłem Równi Bogom, i Koniec Wieczności Asimova i daje okejkę, bardzo fajne. To pierwszej bardziej solidniej w scifi.

https://www.reddit.com/r/iTalki/comments/1i7g0x4/to_whom_this_may_concern_it_seems_like_the_blurry/
Jaki geniusz programistyczny. Strona do rozmów z native speakerami, mają czat wideo i jak się wybierze rozmycie tła i je rozmywa, to czasami nasze tło rozmywa tylko nam. XD
Ja widzę 3 scenariusze jak to mogło zostać tak zjebane i każdy jest kurwa chory. XD

W ogóle kupiłem nową klawiaturę żeby wymienić w lapku (skomplikowana operacja) i obecna zaczęła działać. Wstała suka, a to szmata oszukała mnie.

Na przełomie roku miałem sporo perturbacji w normalnym życiu (poza funkcją VMPC) i dopiero udało mi się odzyskać równowagę. W ramach nabierania dystansu do najnowszych wyników wykonałem też kilka modyfikacji w aplikacji do szyfrowania VMPC Secret Book. Wprowadzony został nowy wewnętrzny bufor do przenoszenia kluczy (alternatywa dla schowka systemowego), obsługiwany przyciskami "Buf+", "Buf=". Pojawiły się też nowe przyciski "Odłącz" i "Przenieś klucz do głównego okna".
Od dawna w planie było równoczesne sfinalizowanie aplikacji oraz dowodu jednokierunkowości funkcji. Mam przyjemność ogłosić, że aplikację VMPC Secret Book uznaję za ukończoną i gotową do premiery. Premiera nastąpi po merytorycznym ukończeniu dowodu. W międzyczasie rozważam udostępnienie wersji przedpremierowej tu na blogu ze znacznym rabatem dla stałych czytelników przez ograniczony czas. Na razie aplikacja jest udostępniona indywidualnie w limitowanym gronie osób, które uczestniczą w jej testowaniu.
XD