W ogóle słucham piosenek do porzygu, i że dużo chodziłem po różnych krajach to jak odpalam taką piosenkę po czasie to się teleportuje do Portugalii czy Korei tak jak człowiekowi coś przypomina jakiś zapach sprzed lat za darmo. [biura podróży go nienawidzą]
72h maka
Kupiłem sobie własną myszkę pod Maka, bo dostałem makową
I jak macie jakąś droższą myszkę Logitecha, to do gestów doszedł Chat GPT i w sumie bardzo spoko działa. Można sobie recepty zrobić typu przetłumacz, sprawdź gramatykę, streść.
Ja sobie zrobiłem receptę "Wcześniej używałem Windowsa, teraz używam Maca powiedz jaki skrót robi: {x}" i mychą klikam i tylko piszę x typu "zrzut ekranu" i mi mówi intuicyjne Shift + Command + 4.
Mam też receptę pod sprawdzanie angielskiego, więc jak mówię to debil, ale jak piszę to jak jebany Szekspir. xD
Ale bardzo spoko, i też takie podręczne i nie trzeba otwierać karty z czatem i mu pisać np. o tym maku czy googlać.
Będą wpisy z pamiętniczka pracownicze.
W nowej pracę wziąłem sobie maka, bo niektóre firmy tylko na tym (tu miałem wybór, ale stwierdziłem, że nie ma być co uprzedzonym, najwyżej mnie wyjebio dx - już 5 lat temu pracowałem na maku 6 msc i wkurwiał niesamowicie).
Nic się nie zmieniło nadal wkurwia niemiłosiernie.
Status po 48h - już nie łamie sobie palców przy kopiowaniu, ale żałuje, bo to był błąd, bo w grzebie 5 razy wolniej w systemie z czego czasami szukając "screenshot on mac", "del on mac", a firma też poważna i po 48h udało mi się na koniec dnia dostać wjazd do repo więc tylko sobie przeglądałem kurwa confluenca, ale tak jak zakładałem mam VScode, mam Firefoxa ostatecznie to już cywlizacja. dx
Dam za to jeden plus tej kurwie którą jest jabłko. Jak na Windowsie sobie ustawimy to, że 3 palcami przesuwa ekran w bok, to jak mamy 3 monitory to przesuwa 3 pulpity, rozwiązanie z maca mi się podoba bardziej, bo przesuwa 1 a reszta stoi statycznie.
Na domiar złego mam przejście ze zwyczajów Google + Slack, na Teams = Gówno i czasami nie wiadomo czy to spierdolenie Microsoftu czy Maka mnie atakuje.
https://wykop.pl/link/7412271/mirek-wudwaka-nie-zyje
Jakby wudwaka wiedział ile na wykopie minie czasu zanim zauważą, że się zabił to by się zabił drugi raz.