Co jeśli ten polish smile i to wypranie z uczuć jest potęgowane tym, że od dziecka polacy oglądają treści z lektorem i zdania typu "Jestem wkurwiony. Zgwałcili naszą 5 letnią córkę." wywrzeszczane przez zrozpaczonego aktora są dla polaka tłumione za filtrem bezpłciowego głosu lektora po 60, albo nawet płciowego i jest jeszcze gorzej, bo zamiast treści słyszymy głos człowieka który za 40 minut będzie nam mówił "A dokąd się pan śpieszył panie kierowco? Przekroczyłeś prędkość o 20 km, można cię podsumować moralnie jako bandytę." i to zdanie będzie miało więcej emocji.
W Polsce emocji się nie wyraża nawet w filmach.
Z cyberdram to na fb na jednej z moich uluionych grupek do shipostowania z 380k ludzi shakowli admina i z tego konta odjebali cały zarząd i przejęli kontrolę. I teraz jest subgrupka raturnkowa z 9k. :(
Ten kandydat PiSu na prezydenta Warszawy robi kampanie nie na prezydenta Warszawy tylko Polski. To, że największymi atutami jest poprawna szczęka i wzrost to coś co warszawiaka będzie bawić, ale do Polaka oderwanego od pługa może trafić niekartoflany łeb. Also nikt nie będzie mówił co to z pajac jak go wystawią jako kandydata na prezydenta RP, bo przecież to ten typ co startował na prezydenta Warszawy, teraz się wyczerpuje te hasła o pajacu znikąd.
I jak kierownictwo wie i on wie to łatwiej grać luzackiego przyjaznego kandydata, bo nie ma presji na wygrywanie tylko na budowanie zaufania wśród Polaków o inteligencji przeciętnego wyborcy Szymona Hołowni.
Szachy 6d.