tez tak macie ze czasami tłumicie swoje emocje shitpostowamiem? czułem się wczoraj tak so-so i przez cały dzien shitpostowalem se jakąś stronkę gówno wykresami które nikomu do niczego nie są potrzebne i wgl nawet nic wczoraj za bardzo nie jadłem, ani z nikim nie rozmawiałem i czuję się taki pusty? ale przynajminej nie czuje sie smutno + czuje sie jakkolwiek produktywnie
ciekawe czy taki dzien sprawi ze dzisiaj/po weekendzie bede wypoczęty czy wręcz odwrotnie
Z takich losowych rzeczy to mam apkę daylio do mierzenia humorków, pyta mnie na koniec dnia jak mi minął dzień, i mam przyciski, że sobie tuptałem, że jestem w podróży, że rysowałem i mogę potem badać wpływy. dx
Jakoś 2 miesiące temu chrześniaczka wymyśliła, że gramy w państwa miasta. Łatwo było wygrać, bo jeszcze nie miała geografii. dx