
W ogóle stawiam wordle i nie chcę pisać żadnego backendu, a chcę żeby losowało nowe słowo raz dziennie, dla wszystkich takie samo.
Mogę zrobić generator biorący jako parametry seed z jakimś modulo po dacie i będzie losowało spoko, ale nie chciałbym żeby ktoś sobie podejrzał te linijki kodu i wygenerował hasła na kolejne X dni z góry żeby psuć innym zabawę.
Przydałoby mi się darmowe api które losuje cyfrę raz dziennie mogłoby 1 na milion i by się brało jako jakieś przesunięcie. Ale nie znalazłem. Pewnie będę musiał jakieś publiczne api wziąć które zmienia się raz dziennie i wyliczyć jakąś meta liczbę z niego.

W ogóle idę dopiero w sobotę na film o bombie, ale czuje mocno, że przekaz będzie taki, że USA mordując dwa miasta w Japonii ocaliło ją, tak było, to prawda. 😊

W ogóle stawiam wordle i nie chcę pisać żadnego backendu, a chcę żeby losowało nowe słowo raz dziennie, dla wszystkich takie samo.
Mogę zrobić generator biorący jako parametry seed z jakimś modulo po dacie i będzie losowało spoko, ale nie chciałbym żeby ktoś sobie podejrzał te linijki kodu i wygenerował hasła na kolejne X dni z góry żeby psuć innym zabawę.
Przydałoby mi się darmowe api które losuje cyfrę raz dziennie mogłoby 1 na milion i by się brało jako jakieś przesunięcie. Ale nie znalazłem. Pewnie będę musiał jakieś publiczne api wziąć które zmienia się raz dziennie i wyliczyć jakąś meta liczbę z niego.

@ajdajzler:
No myślałem o tym:
Pewnie będę musiał jakieś publiczne api wziąć które zmienia się raz dziennie i wyliczyć jakąś meta liczbę z niego.
Tapeta w sumie nie głupia, bo codziennie będzie inna końcówka kb. 🤔

W ogóle jak gimbazjum czytałem national geographic to też tak było ale mi się tak nie rzucało, że to jest mocno skatolicyzowana gazetka. Co kilka miesięcy na okładce lub jako jeden z głównych artykułów jest coś o artefaktach albo badaniach gdzie mógłby być eden, albo jak wyglądają apokryfy i gdzie zostały wykopane z ilustracjami. W sumie nie mam problemu z tym, ale fakt, że częstotliwość treści w okół katolicki jest całkiem duża.
Rzuciło mi się ostatnio bardziej w oczy, bo obecnie na okładce mamy Atlas biblii

W ogóle stawiam wordle i nie chcę pisać żadnego backendu, a chcę żeby losowało nowe słowo raz dziennie, dla wszystkich takie samo.
Mogę zrobić generator biorący jako parametry seed z jakimś modulo po dacie i będzie losowało spoko, ale nie chciałbym żeby ktoś sobie podejrzał te linijki kodu i wygenerował hasła na kolejne X dni z góry żeby psuć innym zabawę.
Przydałoby mi się darmowe api które losuje cyfrę raz dziennie mogłoby 1 na milion i by się brało jako jakieś przesunięcie. Ale nie znalazłem. Pewnie będę musiał jakieś publiczne api wziąć które zmienia się raz dziennie i wyliczyć jakąś meta liczbę z niego.

W ogóle jak gimbazjum czytałem national geographic to też tak było ale mi się tak nie rzucało, że to jest mocno skatolicyzowana gazetka. Co kilka miesięcy na okładce lub jako jeden z głównych artykułów jest coś o artefaktach albo badaniach gdzie mógłby być eden, albo jak wyglądają apokryfy i gdzie zostały wykopane z ilustracjami. W sumie nie mam problemu z tym, ale fakt, że częstotliwość treści w okół katolicki jest całkiem duża.
Rzuciło mi się ostatnio bardziej w oczy, bo obecnie na okładce mamy Atlas biblii

@Pherun:
Imho nie, częstotliwość tego jest taka, że to tylko to idzie odnotować, jakby była większa to bym się bardziej czepiał.
Może to wynika z tego, że raczej czyta to an old white man w US i bardziej pod niego to jest, nadal bym nie podejrzewał go o dużą religijność, ale może to kulturowo do niego trafia bardziej. 🤔

W ogóle stawiam wordle i nie chcę pisać żadnego backendu, a chcę żeby losowało nowe słowo raz dziennie, dla wszystkich takie samo.
Mogę zrobić generator biorący jako parametry seed z jakimś modulo po dacie i będzie losowało spoko, ale nie chciałbym żeby ktoś sobie podejrzał te linijki kodu i wygenerował hasła na kolejne X dni z góry żeby psuć innym zabawę.
Przydałoby mi się darmowe api które losuje cyfrę raz dziennie mogłoby 1 na milion i by się brało jako jakieś przesunięcie. Ale nie znalazłem. Pewnie będę musiał jakieś publiczne api wziąć które zmienia się raz dziennie i wyliczyć jakąś meta liczbę z niego.

nie chcę pisać żadnego backendu
Jakbym stawiał backend to bym nie potrzebował nawet crona, po prostu jakby ktoś wchodził to bym sprawdzał w bazie (nawet nie bazie tylko w .jsonie z polem date i word) czy mam dla daty wylosowane słowo i jak nie to losuj i zapisz i potem kolejne wejścia by dostawały już słowo, ale chcę to hostować na stronie githuba z całą logiką w przeglądarce więc zapisywanie odpada.

Pewnego dnia w 2016 roku wypożyczyłem z biblioteki w Opolu książkę. To był chyba Solaris Lema. Siadłem wtedy na ławce przy bibliotece, pochłonąłem całą i zwróciłem po tych kilku godzinach. Od tamtej pory nie przeczytałem żadnej książki.

@Aleks:
Miałem z 180 z ok 600, ale wypadła mi zakładka i trzeba by od nowa. Nie no książka jedna słaba do czytania jest pewnie lepszą bym skończył.

W ogóle mam OCD i ze swoim autyzmem jak robię tuptanie to tuptam ile mogę, jak czytam to czytam ile mogę, jak podróżuję to ile mogę. W ogóle niedestruktywne modus operandi.

W ogóle mam OCD i ze swoim autyzmem jak robię tuptanie to tuptam ile mogę, jak czytam to czytam ile mogę, jak podróżuję to ile mogę. W ogóle niedestruktywne modus operandi.