@Writer: Długo pewnie trzeba sie szkolic żeby móc od tak sobie powiedzieć że nie jest się rosyjskim szpiegiem? ;;;
Pokaż ukrytą treśćnie jestem rosyjskim szpiegiem. ee, łatwe
@HadronsCollidor: A dlaczego w tej grupie? gdyby to wszyscy traktowali przewroty powaznie to i rząd by nas traktował powaznie.
Jestem ciekaw, czy Wojsko Polskie podjęło jakiekolwiek działania (mam na myśli chociażby podniesiony stan gotowości) w związku z wydarzeniami na Ukrainie
@shish: Pfff, hahahahah Byłem w woju kiedy Rosja napadla na Gruzję a Kaczyński cwaniakował Putinowi. Jedyne co sie działo w mojej jednostce to rozmowy miedzy zawodowymi żółnierzami o tym gdzie spierdolą jak wybuchnie wojna.
@elDominiko: Parano oglądałem kilka razy, to drugie obczaję. Teraz ogladam Urodzonych morderców i też nie spodziewałem się ze to będzie...takie artystyczne
@shish: no ale średnia ocen to on ma bardzo niską. Nagi lunch to nie jest szajs, on jest po prostu zryty..
Ta gimbaza.... Usłyszałem już któryś raz "siema" na rozstanie. Przekminiłem 16stce moją rozkmine etymologii tego wyrażenia :
Dawno, dawno temu...jeszcze w latach '90 mówiło się na przywitanie taki grzecznościowy zwrot (żeby ktoś nie zajarzył że masz na niego wyjebane) jak "Jak się masz?". Potem w miarę upływu lat i modzie na skracanie werbalnej i pisemnej komunikacji powstały takie twory jak " Się masz?" , "Sie ma" (tak, juz bez formy pytającej- myślę że tu był przełom) i "Siema" czyli poprawna/akceptowalna forma substytutu "Cześć" tudzież "Cze". Skrócenie "Jak się masz?" i zmiana trybu z pytacjącego na oznajmujący doprowadziło do tego, że teraz gimbaza nawet się nie zastanawia to to znaczy a nawet kiedy tego używać, stąd takie dewiacje językowe jak "siema" zamiast "nara".
Pokaż ukrytą treśćtak naprawdę to jej tylko powiedziałem że ją pojebało że mi mówi "siema" na do widzenia
@osiwiony: To jest dopiero rozkmina;) Starsi narzekali na nas a my mamy narzekać na młodszych? Ja przyjmuje taktykę na cool mądralę: na przykład większośc nastlotków nadużywa "lol" a nawet nie wie co to znaczy, lol :D to im tłumaczę że to laughing out loud - nic tylko zwyczajny śmiech. To tak jakby mówić "ha-ha-ha" albo "uśmiałem się". Potem wyzywam taką osobę od loli albo lollypopów, albo XXX do gęby woli bo do dupy boli itd i taka osoba się już oduczy mówic lol.
Poza tym sam nadal używam własnych neologizmów przez co nie czuję sie w tej kwestii staro.
Ta gimbaza.... Usłyszałem już któryś raz "siema" na rozstanie. Przekminiłem 16stce moją rozkmine etymologii tego wyrażenia :
Dawno, dawno temu...jeszcze w latach '90 mówiło się na przywitanie taki grzecznościowy zwrot (żeby ktoś nie zajarzył że masz na niego wyjebane) jak "Jak się masz?". Potem w miarę upływu lat i modzie na skracanie werbalnej i pisemnej komunikacji powstały takie twory jak " Się masz?" , "Sie ma" (tak, juz bez formy pytającej- myślę że tu był przełom) i "Siema" czyli poprawna/akceptowalna forma substytutu "Cześć" tudzież "Cze". Skrócenie "Jak się masz?" i zmiana trybu z pytacjącego na oznajmujący doprowadziło do tego, że teraz gimbaza nawet się nie zastanawia to to znaczy a nawet kiedy tego używać, stąd takie dewiacje językowe jak "siema" zamiast "nara".
Pokaż ukrytą treśćtak naprawdę to jej tylko powiedziałem że ją pojebało że mi mówi "siema" na do widzenia
Czym się różnie sex od seksu?
Pokaż ukrytą treśćsex możesz uprawiać ze swoją ex a seks ze swoją eks
@MoonAteTheDark: Pomijając to że zajebałeś dwa byki w "je jebe" ciekawi mnie z jakiego regionu Polski jesteś. Zauważyłem, że w niektórych obrębach mówi się " ja jebię" a w moim "ja jebę". Fascynujące..
@MoonAteTheDark: ja pierdole $%^&*( Człowiek wypije, wymyśli jebnięty kawał i wstawi oczekując %^& wie czego, ale żeby do ortografii się przyjebali?