@rakkenroll: grunt że brzmi w miarę mądrze, jakiś pseudfointelektualista na bank znajdzie w tym sens głębszy, co tez nie zmienia faktu że to prawda xD
btw. jak wypiję a nie mam zkim pogadać to lubię kiziać swoje Ego atą anglosaką komplementacją.
Żeby on wiedział i rozumiał jak się te żeczxy bez milionów dotacji i całego HEMA oraz wsparcia i srania u nas posuneły do przodu,.. echh,..
https://www.youtube.com/watch?v=FR976PhMbDM
Zrozumienie anglosasów walki bronią białą jest bliskie lub wręcz torzsame ich mylności w kulcie innowacyjności "american gunsmithers"
Rwindykacja prerogatyw wobec kolektywu, wielkie propsy współdzielone.
Współczulna celebracja, plus gratki, wzrastania w umiejętnościach noworozumieniowych.
Czasami kliknę wpis, a potem wpisy i chcę odpowiadać na nowy wpis użytkownika i potem widzę, że ten wpis jest sprzed X miesięcy.
@Deykun: masz rację przestrzeliłem i nie doceniłem, jstem tylko schorowanym starzejącym się trollem, ale dzięki za "protip" czy jak wy tam mówicie
@kakabix: a w mordę jebie pies
Fajne, takie na nutę:
https://www.youtube.com/watch?v=s9it4bTk8d0
nie dość że niszowa klasyka, to patoludyzm i haiku
Polak potrafiPokaż ukrytą treść
XD
https://www.euro.com.pl/laptopy-i-netbooki/hp-laptop-hp-r7-4-16gb-512ssd-rx2060-w10.bhtmla#opis
Dla mnie wygląda spoko, widzi ktoś jakąś pułapkę?
update mojej nieciekawe sytuacji, jutro mam spotkanie z zarządem (sztuk 2) i wydaje mi się, że mam dość żelazne alibi, bowiem sprawę przeanalizowałem i zdecydowałem się odpowiadać bez adwokata, jak pójdzie dobrze, to napisze, jak pójdzie źle to też napiszę, bo lubię pisać, tak piszę żebyście wiedzieli, jakby was to akurat interesowało, zasubujcie, kliknijcie dzwoneczek i zapraszam na następnu odcinek
Wytłumaczyłem, zgodnie z prawdą, że miałem wtedy wolne, kiedy dostałem maila z zaproszeniem i go skasowałem przez nieuwagę, myśląc, że spotkanie było w dniu mojego urlopu, kiedy miałem drugą dawkę szczepionki (dzięki @ajdajzler XD poza tym miałem jeszcze pogrzeb w rodzinie tamtego dnia, o czym oczywiście wspomniałem), rozjebalem sobie sen i byłem zmęczony w poniedziałek, więc wyszedłem pół godziny przed spotkaniem nawet o nim nie wiedząc.
Powiedziałem, że sobie ustawiłem alarmy na spotkania regularne i przypomnienie codzienne, że będę sprawdzał googl kalendar.
Po złożeniu czynnego żalu rozeszliśmy się w pokoju i dobrych nastrojach, zostałem pochwalony za inicjatywę w rozwiązaniu problemu braku kontaktu ze mną xDDDDDD
Kamień ze serca mnie spadł, bo naprawdę myślałem co jakiś czas, że mnie rzeczywiście wypierdolą, bo poprzedni team leader też miał ze mną ten problem i ten, no wyszło tak jak można było się spodziewać w sumie, przecież nikogo nie zabiłem. Ale jak człowiek się naogląda tych filmów z lat 90. gdzie zwalniają ludzi za pięciominutowe spóźnienie to trochę ryje jednak banię. Elo.
@sens: Cięszę się że inspiruję, kiedyś nt. sposobu wypowiedzi Runchena będą męczyć niedopchnięte romantyczki, "nauczycielki" po humanie Xd
@rakkenroll: btw w filmie Kingsajz, skurwili ta piosenkę jak animowali łażenie krasnoludków po ciele Katarzyny Figury (młodej) xD