Ateisci twierdza ze religia w szkołach została narzucona, zgadza sie, ( nie do konca, poniewaz mozna zrezygowac z tej lekcji, syn nie uczeszcza) ale TEORIA ewolucji Darwina takze została NARZUCONA w szkołach pub.licznych, biologia jest OBOWIAZKOWA , i od nas zalezy czy uwierzymy ze Bóg nas stworzył, czy ze jestesmy prapra...wnukami małpy Lucy ( niedorzeczne) :))
z fb. Można zamienić "teorię ewolucji" na "teorię liczb", przecież to też tylko teoria
Ateisci twierdza ze religia w szkołach została narzucona, zgadza sie, ( nie do konca, poniewaz mozna zrezygowac z tej lekcji, syn nie uczeszcza) ale TEORIA ewolucji Darwina takze została NARZUCONA w szkołach pub.licznych, biologia jest OBOWIAZKOWA , i od nas zalezy czy uwierzymy ze Bóg nas stworzył, czy ze jestesmy prapra...wnukami małpy Lucy ( niedorzeczne) :))
z fb. Można zamienić "teorię ewolucji" na "teorię liczb", przecież to też tylko teoria
@Zauberlehrling: sama ewolucja jest udokumentowanym m.in. znaleziskami archeologicznymi faktem, ale sposób wyjaśnienia tego procesu przez Darwina jest jakąś próbą, ale nie koniecznie ostateczną. Jednak jeśli nadgorliwym to nie pasuje, to można obok Darwina uczyć Łysenkoizmu i Lamarkizmu, ot dla zabawy. Ale żeby było sprawiedliwie, to przedmiot religia należałoby zamienić na religie, wywalić księży i wstawić religioznawców. Ja bym chętnie się na coś takiego zgodził.
Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub: - Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn: - Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak: - Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn: - OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Slązak: - Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Slązak: - Dobra. Nalej wody do pełna.
@shish: ale ja do Stolicy nic nie mam. Jedyne co mnie razi ten lokalny pseudoptriotyzm dający o sobie znać kiedy od czasu do czasu widać przypadki dość wybiórczego losu w postaci zarysowań na samochodach o, powiedzmy, krakowskich rejestracjach. Polska walczonca ! :) A tak to miasto jak miasto, ludzie jak ludzie.
Gardzę rasą ludzką (bez względu na kolor skóry, wyznanie czy preferencje seksualne). Czy w takim razie jestem rasistą?
Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub: - Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn: - Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak: - Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn: - OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Slązak: - Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Slązak: - Dobra. Nalej wody do pełna.
@shish: nie mam najmniejszego zamiaru. Chciałem tylko żebyś wiedział, że patrzę na taką postawę z odpowiednią mieszanką pogardy i wyższości moralnej - na tyle na ile internety pozwalają ;) Pozdrawiam również.
Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub: - Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn: - Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak: - Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn: - OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Slązak: - Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Slązak: - Dobra. Nalej wody do pełna.
Gardzę rasą ludzką (bez względu na kolor skóry, wyznanie czy preferencje seksualne). Czy w takim razie jestem rasistą?
kurwa mać, ni smuci was to że gimnazjaliści ruchają się tak bardzo? ;_; Tak jak teraz różne rzeczy widzę, to częściej od zwykłego stosunku jest opisywany seks z gimnazjalistą, seks gimnazjalistów.
@MoonAteTheDark: jest to tak zwana fachowo gówno prawda, wraz z wszelkimi zabawami w słoneczko, czy innymi chlebkami. Miejskie legendy o jurnych gimbazach to część mitu "tego kolejnego zepsutego pokolenia co nastąpiło po nas." Oprócz patoli, ale patole rżną się w każdym wieku jak króliki - zawsze bez zabezpieczenia, jako Bóg przykazał.
Mam pytanko - jako całkowity antytalent wokalny. Da się jakkolwiek nauczyć śpiewania? Czy z tym trzeba się urodzić?
@Janodemon: kształcenie słuchu w szkołach muzycznych to po prostu uczenie się odgadywania słyszanego dźwięku (plus inne rzeczy jak odnajdywanie tonacji, skali, rozpoznawanie interwałów etc.). Wszystko da się podciągnąć, ale w tych kwestiach predyspozycje naturalne są najważniejsze.
Joł. Chcę kupić słuchawki do jazdy rowerem ;>
Słuchawki typu neckbend, albo coś takiego, rozważam te:
http://allegro.pl/sennheiser-pmx-60-sluchawki-otwarte-i4318107370.html
albo
te
Ktoś doradzi coś lepszego w tym typie?
@zryty_beret: chyba że chce jeździć rowerem po ścieżkach w lesie lub innych terenach bez pojazdów mechanicznych.
Groteska, po prostu groteska. Jak tak spojrzeć na to z szerszej perspektywy, człowieka który siedzi na reddicie z userami w liczbie tysiąc pińcet, to są to jakieś śmieszne internetowe przepychanki małych grupek ludzi, z wypowiedziami tak poważnymi, jakby tutaj mordowano, zdradzano żony, kradziono i podpalano czyjeś mieszkania.
Beka, nie można zdradzać strimoida, bo kula w łeb, jak wejdziesz na innego portala. :/ Lubię tutejszą społeczność jak żadną inną, ale was ponosi.
Być może kiedyś Jester rzeczywiście miał rację, wszystko to było jednym pieprzonym eksperymentem na ludziach, który trwa do dzisiaj. xD Społeczność - odłamy - wojny. Taka symulacja religii. :>
@shish: długość "lol" gdzieś w kontekście o jak bardzo mam wyjebane jest wprost proporcjonalna do o jak bardzo nie mam wyjebane - just sayin'
Groteska, po prostu groteska. Jak tak spojrzeć na to z szerszej perspektywy, człowieka który siedzi na reddicie z userami w liczbie tysiąc pińcet, to są to jakieś śmieszne internetowe przepychanki małych grupek ludzi, z wypowiedziami tak poważnymi, jakby tutaj mordowano, zdradzano żony, kradziono i podpalano czyjeś mieszkania.
Beka, nie można zdradzać strimoida, bo kula w łeb, jak wejdziesz na innego portala. :/ Lubię tutejszą społeczność jak żadną inną, ale was ponosi.
Być może kiedyś Jester rzeczywiście miał rację, wszystko to było jednym pieprzonym eksperymentem na ludziach, który trwa do dzisiaj. xD Społeczność - odłamy - wojny. Taka symulacja religii. :>