Myślałem, że w kwestii spotów wyborczych palikociarzy nikt nie przeskoczy poziomem WTF. A tu taki kwiatek: http://www.youtube.com/watch?v=9-yU0hqw9YQ
Były poseł Ligi Polskich Rodzin złożył także deklarację, że jeśli zdobędzie mandat to połowę swoich zarobków przekaże na cele społeczne. - Ale na jakie? - dopytywał prowadzący program Jarosław Kuźniar. - Na Ruch Narodowy - odparł Bosak. #
Hm...
Dlaczego na świecie tworzy się kampanie zachęcające do głosowania i walczy się o wysoką frekwencje w wyborach? Dlaczego znany aktor mówiący w reklamie, że to patriotyczne wrzucić swój głos do urny jest ok, ale stworzenie spotu który głosiłby hasło typu "Nie wiesz na kogo zagłosować? Nie głosuj." spotkałoby się z falą krytyki.
Przecież taki ktoś który nie rozumie, albo zwyczajnie nie interesuje się polityką stojąc przy urnie i zakreślając coś co zna z kilku haseł w telewizji czy jeszcze nie wiadomo czego jest zdecydowanie bardziej szkodliwy dla wyborów niż niska frekwencja.
@Deykun: adwokat diabła, ale może coś w tym jest?
Podzielmy uprawnionych do głosowania na 4 grupy: A - mądrzy głosujący, B - mądrzy niegłosujący, C - głupi głosujący i D - głupi niegłosujący. Kampanie zachęcające do głosowania mają wpłynąć na grupę B. C i D się tym i tak nie przejmują, A będzie dalej głosować. Istnieje coś takiego jak efekt Krugera-Dunninga, który mówi, że osoby niekompetentne uważają swój poziom za wyższy niż w rzeczywistości, a kompetentne - niższy. Jeśli ktoś mówiłby "nie głosuj", to mógłby zniechęcić do wyborów osoby z grupy A (ponieważ zmusiłoby to ich do zastanowienia, ale też może błędnej oceny swoich umiejętności, ponieważ nie mogą ich zweryfikować), a pozostać bez wpływu na grupę C. B i D pozostałyby niegłosujące. Głupi są zwykle bardzo pewni siebie. W efekcie, wybór zostałby dokonany w większej części przez grupę "głupich".
@Deykun: z jednej strony masz rację, z drugiej - można powiedzieć, że władza, która została zatwierdzona przez niewielki procent uprawnionych nie ma legitymacji.
Ciekawi mnie, czy populacja głosujących jest reprezentatywna dla całego społeczeństwa - jeśli nie, to również można tu mówić o mniejszej legitymacji władzy (nie jest władzą wszystkich ludzi, tylko w większym stopniu jakichś poszczególnych grup).
No i zachęcenie do głosowania pośrednio jest zachęcaniem do zainteresowania się.
Widzę dowcip @M-soft i sobie trochę po buldupie w g/Polityka, bo lubię. :)
Teledysk Michaela Jacksona z 1995 roku którego koszt – po uwzględnieniu inflacji – to ponad 10.5 mln dolarów po przeliczeniu teraz na szybko w jakimś losowym konwerterze daje 31 799 654.22 PLN. Spot z okazji 10 lecia Polski w UE "to" 7 133 126.50 PLN.
Nie porównuje się więc budżetu na jedną i drugą produkcje tylko kwotę na sekundę trwania i "Scream" trwa około 4 minut i 45 sekund (jak to piosenka), a spot 1 minutę (długi spot reklamowy). No wychodzi i dużo więcej na sekundę prawda? Prawda, dużo więcej. Więc w czym problem? A no w tym, że to gówno prawda. Bo sam spot nie kosztował 7 133 126,50 PLN tylko 922 843.17 PLN, a 6 210 283.33 PLN stanowi koszt wykupionego czasu antenowego.
Zaokrąglajmy 32 mln na 5 min daje 6.4 mln, 1 mln na 1 min daje 1 mln - 6 razy mniej.
Tak więc nie liczymy budżetu, bo jest większy. Ani czasu trwania na sekundę, bo też ni cholery nie pasuje. Dodajemy inne koszta i o udało się! Najdroższy teledysk.
Zupełnie jak metrowy penis jeśli tylko policzymy go z kręgosłupem.
Niby oczywiste, ale nie dla niektórych niezależnych od rzeczywistości mediów.
Dane o inflacji są z wiki ale wątpię żeby odbiegały od prawdy 6krotnie.
@Zian:
Ja nawet nie staję w obronie tego czy minutowy spot który jest zlepkiem ujęć faktycznie powinienem kosztować milion złotych. Bardziej bym bronił tego, że no robią spot chcą nie chcą będą musieli gdzieś kupić reklamę, a to zwyczajnie kosztuje i tu można dywagować czy spot powinien być w każdej stacji czy może np. dać go do TVP, bo państwowe i pieniądze zostaną u nas (ale to też rodzi problemy, bo ten czas w TVP mógłby wykupić prywaciarz i mamy wpływ do budżetu, a nie obieg pieniędzy wewnątrz niego) czy może wybrać kogoś kto zaoferuje najtańszy czas antenowy (co zmniejsza ilość odbiorców, bo jedni oglądają TVN, a drudzy Polsat). Wiele rzeczy jest problematycznych.
Warto też powiedzieć, że 85% pieniędzy na ten spot dostaliśmy Unii (w sumie mogłem o tym wspomnieć we wpisie) - warto też pamiętać, że między innymi my jej daliśmy unii więc w sumie ona nam je tylko oddaje. :)
Naprawdę do wielu rzeczy można się przy takim spocie doczepić. Dlatego też uważam, że nie ma sensu robienie takich głupich ucieczek i mówienie, że "wyprodukowanie spotu kosztowało 7 mln", albo "spot kosztował więcej niż najdroższy klip muzyczny" kiedy zwyczajnie nie jest to prawdą.
Wystarczy powiedzieć, że państwo wydało 7 mln zł na spot z czego prywatne stację telewizyjne wzięły 6 mln zł.
Ja takie coś przeczytam i się zastanowię czy tak powinno być, a tak się muszę zastanowić gdzie ktoś podkolorował artykuł, bo był według niego za mało chwytliwy i bardziej czuję się oszukany przez media, niż przez państwo.
@Deykun: A co ja mam z tego, że pieniądze "zostają" w kraju i obiegają kogoś czy coś? Mnie nie obiegają, mnie zostały (albo zostaną) zabrane i do mnie nie wrócą, a na pewno nie tak jakbym sobie tego życzył. Nie zastanawiam się nad co kto wykupuje prywatnie, bo mnie to nie dotyka. Nawet tego klipu nie widziałem, bo po co? Pieniądze ubyły i nawet jak Unia się teraz dokłada do interesu, to w końcu przyjdzie na odwrotne działanie, tj. my będziemy się dokładali.
Polityczne WTF: Jan Vincent po gafie z "Bydgoszczem" teraz podlizuje się kibicom Zawiszy: https://twitter.com/janrostowski/status/462673782638116864/photo/1/large
Jacy politycy, taka kampania.
https://www.youtube.com/watch?v=jtS9K5efhzQ słuchajcie do 1:34, nie dalej, bo nie ma po co kłócą się.
@halotomi: Powiem, że tutaj mniej chodzi o moje preferencje, a o powagę urzędu jaki się sprawuje.
Inna sprawa, że "szarzy" ludzie raczej nie mają możliwości wykonywania swojej pracy z dziećmi u boku, więc przez wzgląd na to można by było sobie to odpuścić.
Z drugiej strony niektóre firmy dopuszczają, np zwierzęta w pracy... Jeżeli taka kobieta radzi sobie, to czemu miałbym jej tego zabronić?
do chrzanu to wszystko
https://www.youtube.com/watch?v=zqEuFfo5Sag
https://www.youtube.com/watch?v=P0-Ef2wE8eE
ten cały kanał to źródło beki
- Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro
- Ruch Narodowy
- SLD UP
- PiS
- Europa Plus Twój Ruch
- Polska Razem Jarosława Gowina
- Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke
- PO
- PSL
- Demokracja Bezpośrednia
- Samoobrona
- Partia Zieloni
- Mara Salvatrucha (MS-13)
- Latin Kings
- Aryan Brotherhood
- Los Zetas
- 18th Street Gang
- Bloods
- Yakuza
- Wah Ching
- Crips
- Cosa Nostra
- Bratva
- Camorra
Ruch Narodowy od początku wydarzeń ma Ukrainie postulował, że "Polska, wzorem Węgier, powinna przyjąć rolę zdystansowanego arbitra wobec wydarzeń na Ukrainie, była znajomość elementarnych zasad geopolityki. My od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że zdobycie władzy przez Majdan o takim obliczu i w taki sposób, doprowadzi do stanowczej reakcji na wschodzie tego kraju i do reakcji Moskwy. Skąd to wiedzieliśmy? Wystarczyło orientować się w sytuacji społeczno-kulturowej na Ukrainie i mieć odrobinę rozumu oraz wyobraźni."
~R.Winnicki #januszesprawzagranicznych
@jebiemnieto: ja, mając taki wybór, wybrałbym KNP. Co niestety najprawdopodobniej będę zmuszony zrobić.
@jebiemnieto: W sumie do PE to bedzie zerowa szkodliwosc czynu. KNP to partia wodzowska gdzie jest jeden krol i jeden poglad praktycznie. Oprocz JKM nie wyksztalcila sie tam zadna inna charakterystyczna postac. Przez co nie jest tworem na dluzej niestety wiec to raczej taki ostatni podryg korwinistow. RN z drugiej strony jest bardziej rozbity za to ma ciekawszych kandydatow, minusem jest to ze zalatuje troche lewactwem. Gdyby analizowac to pod wzgledem inwestycji to jak nie patrzec JKM konczy juz kariere, a Bosak dopiero zaczyna przez co moze byc ciekawsza inwestycja dlugoterminowa ;]
Za nieco ponad miesiąc wybory do Parlamentu Europejskiego. Bardzo możliwe jest, że z 51 mandatów do podziału ponad 40 trafi do Europejskiej Partii Ludowej, bo PiS pokłócił się z Cameronkiem. Z Faragem im też nie po drodze, bo Kaczyński pieniądze z Unii bardzo chętnie przyjmuje. Zostaje tylko frakcja Platformy, szczególnie, że tam też jest Fidesz czy Saakaszwili (jako obserwator). A przy tym, że żelazny elektorat PSL-u umożliwi im przekroczenie progu, a parę partii znajdzie się trochę poniżej 5%, EPP może zebrać prawie wszystkie mandaty, oprócz kilku dla SLD (S&D).
W gruncie rzeczy jakbym przywiązywał jakąkolwiek wagę do tego jak są nazywane ulice czy place to też bym się zastanowił nad protestem, bo nie wiem czy to poprawne światopoglądowo, żeby państwo place nazywało zgodnie z wiarą jednej religii.