
Potrzebuję porady - kupuję smartfona a nigdy żadnego nie używałem.
Ważne dla mnie:
- małe wymiary (jakieś 4 cale)
- czas pracy
- zasięg
- wytrzymałość
- nowy android (4.4)
- nie może mulić przy prostych zadaniach jak korzystanie z listy numerów czy kalendarz(!)
- cena (bo coś czuję, że nie przetrwa długo w terenie)
Nieważne:
- wszelkie bajery
- wystarczy byle jaki aparat foto
- wystarczy minimalna obsługa stron www
Czy to będzie dobre:
http://www.skapiec.pl/site/cat/200/comp/12240938#techniczne

Łono Seby kusi mnie.
Pokaż ukrytą treśćNie no żartuję, bo brak wpisów. I Seba. Chociaż z drugiej strony życie...
Niestety nadal nie można zmienić miniaturki przy treściach z imgura, chociaż opcje się pojawiają... "whoops"... :/
@duxet

@newinuto: jak mawiają "nawet zepsuty zegar dwa razy dziennie pokazuje dobrą godzinę", czy jakoś tak :>

No proszę! Nie tylko udało mi się dodać artykuł, ale też powiązane! Chociaż przy powiązanych wyskoczyło "404" (ale sprawdziłam potem i widzę, że link działa).
Czyli @duxet chyba też działa? Co, nie? :)

Tego chyba jeszcze nie było. Chciałam dodać drugi artykuł z BBC do g/Etnologia , a tu mi nie przyjmuje adresu url... Co jeszcze nas tu czeka...???
@duxet

Międzynarodowa Gala Seriali (Festiwal Muzyki Filmowej, Kraków, 31.05.2015). Byłam, słuchałam, jestem zadowolona. W przyszłym roku też się wybiorę na jakiś koncert, może na film z muzyką na żywo...

@shish: Nie, tylko na gali seriali. Teraz trochę żałuję, że na Star treka nie kupiłam biletu wcześniej.

Zabierając się za Isolate and Medicate Seethera miałem wrażenie, że zaraz usłyszę sporą porcję przehajpowanego gówna. Okazało się jednak całkiem miłe, chociaż bez szczególnych zachwytów. Generalnie po jednym przesłuchaniu płytę się już zna. Dawno nie słuchałem takiej prostej i lekko wchodzącej muzyki.

@duxet Ej, co to za Sebowanie?
Wchodzę na strimoid.pl i nie działa. Mocno mnie to zdziwiło, Już myślałem że dziki Sebon ze swoim orszakiem najechał na krainę strimoda, żeby zdobyć niewolników na strimsa. Ten nowy adres znalazłem cudem. Tak się nie robi, jakaś informacja by się przynajmniej przydała...

>znaj jedną piosenkę Seethera zasłyszaną jakoś w 2011, ale kojarz w tej chwili już tylko miniaturkę na jutjubie
>usłysz w radiu to
>podejrzewaj, że to ich
>doznaj zdziwienia, gdy po wygooglaniu refrenu okazuje się, że masz rację
W sumie całkiem przyjemna pioseneczka.

@Kuraito: Straszne to jest. Zupełnie nie dla moich uszu. Takie coś hipstersko-drwalsko-mainstreamowe, że wymiękam, jak w radiu bym usłyszał, to bym pomyślał, że kolejne coldplejo-kings-of-leonowato-maroon-fajfowata papka.

@zryty_beret: Coldplay bardziej mdły. Jak dla mnie to to bardzo zwykły hardrock jakiś. Co do hipsterstwa to bardziej alergicznie reaguję na nie w tych wszystkich indie rocki, które są tak bardzo alternatywne, że wszystkie brzmią tak samo (Imagine Dragons i inne takie).
W sumie to imo najlepszą rzeczą w tej piosence jest auuuuuu w refrenie. :D Ciekawe jak strawię album.