
skończyłem czytać przegrywa, imo zajebista lektura. jedyne do czego mógłbym się przyjebax no to że faktycznie ciągle było roztrząsane czy ci ludzie są niebezpieczni oraz czy sa mizogonami. ciekaw byłbym też historycznego aspektu, jak to wyglądało np 10 lat temu, 20 lat temu, kiedy dostęp do internetu nie był tak powszechny (lub nie byl tak powszechny dla młodzieży). no i zabrakło też jakiegoś wniosku, konkluzji, podsumowania. niemniej polecam każdemu na tym portalu xd mnie te 10 lat temu uderzyły słowa chyba mordraxa, żeby zastanowić się jaki jest powód tego, że siedzę na strinsie/wykopie i ja myślę że to ważne pytanie, na które ta książka pomaha znaleźć odpowiedź. no właśnie, więcej statystycznej/systemowej analizy też by weszło. cxy figura przegrywa w polskim społeczeństwie jest zawsze związana z dość specyficznym splotem warunków ekonomicnzych, psychologicznych i wychowawczych? jestem ciekaw

@ajdajzler: ale na końcu dnia liczy się to, że zajebiście się to czytało. sylwetki bardzo fajne zarysowane, łatwo mi było wzbudzić sobie współczucie czy zrozumienie dla bohaterów i zostaję z chyba po prostu większą wrażliwością na męską samotność wśród osób wokół mnie

ja jebie jak mi się robić nie chce.. powinna być możliwość wzięcia urlopu na żądanie bo ci się nie chce raz na czas. co z tego ze ja te 8h przepierdze w stołek dzisiaj, jak wiadomo że nic konkretnego nie urobie

@Logika: jestem na UZ jako studenciak xd moglbym po prostu nie pryzjsc do roboty, no ale mniej bym zarobił xd plus to chyba byloby nieakceptoweane przez szefostwo u mnie

ciekawy ciąg przyczynowo-skutkowy jest taki, że poprzez przeczytanie książki "Przegryw: mężczyźni w pułapce gniewu i samotności" właśnie żrę antydepresanty

@strimsVEVO: no zauważyłem że traktując to przegrywanie na serio (a bardziej jako po prostu problemy psychiczne, mówię tu głównie o nerwicy, depresji czy fobii spolecznej lub innych zaburzeniach lękowych) to byłem bardzo blisko jakiejś totalnej izolacji czy nieprzystosowania i sam mogłem być zaorany przez system (i patriarchat xd) podobnie jak inne postaci z książki. no i zauważyłem że dzielę te same problemy, które się leczy po prostu, tzn mówię tu o podejściu do życia, myślenie o nadziei na "wygranie", a raczej jej braku

ciekawy ciąg przyczynowo-skutkowy jest taki, że poprzez przeczytanie książki "Przegryw: mężczyźni w pułapce gniewu i samotności" właśnie żrę antydepresanty

Badbadbadnotgood w maju w warszawie. Polecam koneserom gatunku Strimscore aka czego słuchano w 2013/2014 na strims

@kakabix: nie no, tak mowie ze jak masz ochote na taka muze to sporo lokalnych składów teraz tak grywa:) wiekszosc wydarzen pewnie wstep wolny albo 20 ziko, a bbng pewnie ze 100 zl wstep lub wiecej

Badbadbadnotgood w maju w warszawie. Polecam koneserom gatunku Strimscore aka czego słuchano w 2013/2014 na strims

@Ferun17: wydaje mi się że niewiele osób traktuje go na poważnie at this point, ale pewnie jako jakiś wstępniak do różnych teorii fajny, na pewno dla wielu osób jego "how to read lacan" było dobrym wstępem do Lacana, ale ma też inne (podobno) spoko wstępniaki do różnych

przeglądałem sobie instagram i nagle mi wyskoczył jakiś filmik z wężem jakąś dużą anakondą
i znowu, zrobiło mnie to myśleć...
jak to żeruje to gówno na naszych takich atawistycznych, biologicznych triggerach. przecież jakbym zobaczył takiego węża irl to by mnie sparaliżowało i bym uciekł. a instagram specjalnie mi go pokazuje w "proponowanych dla ciebie" żeby wzbudzić we mnie jakaś intensywną reakcję

przeglądałem sobie instagram i nagle mi wyskoczył jakiś filmik z wężem jakąś dużą anakondą
i znowu, zrobiło mnie to myśleć...
jak to żeruje to gówno na naszych takich atawistycznych, biologicznych triggerach. przecież jakbym zobaczył takiego węża irl to by mnie sparaliżowało i bym uciekł. a instagram specjalnie mi go pokazuje w "proponowanych dla ciebie" żeby wzbudzić we mnie jakaś intensywną reakcję