fanapge Instytut Teologiczny im. Pustynnego Demona na facebooku to jeden z moich ulubionych tworow ostatnich lat xd spojrzcie na przyklad na ten artykuł, który tam wygrzebali https://www.chfpn.pl/new18/new18_lawrynowicz.pdf xd utwierdza mnie to w przekonaniu, że jest coś w chuj mocn nie tak z polskimi uczelniami technicznymi xd
Ja pierdolę, nienawidzę windowsa. Muszę sprawdzić, czy pewna aplikacja jest zainstalowana. Na maku po prostu szukam w /Applications i jak nie ma, to spierdalaj xD
Na windowsie mogę aplikację zainstalować na 1122435245 sposobów, więc sprawdzam
- Oczywiście pierwszy krotk to rejestr pierdolony, sprawdzamy czy jest wpis
- Jak nie ma, to sprawdzam standardowe lokalizacje typu Program Files, AppData, etc.
- Jak nie ma, to sprawdzam
wmic product get name,version
- Odpalenie "Windows Management Instrumentation Command" trwa jakieś 10 sekund, więc użytkownik może się już lekko wkurwić, no ale jak nie ma, to jeszcze możemy dojebać
powershell.exe -Command "Get-AppxPackage | ft Name -AutoSize"
czy może ktoś zainstował apkę przez Microsoft Store XD
Windowsa należy zaorać po prostu. Nie piszę tego na wykopie, bo tam to większość zjebów pierdoli, że windows jest super, a ja po prostu nie umiem używać systemu xDDDD No kurwa jak mam umieć, jak producent apki udostępnia 5 różnych instalatorów tego samego programu na jeden kurwa system
@sens: właśnie ostatnio przydaloby mi sie nauczyć vima, bo jak wpisuję komendę help(jakiś.djangowy.model)
to otwiera sie w konsoli vim xd cos tam czytalem jak sie szuka ale w sumie wiecej mi nie jest obecnie potrzebne, moze i sie naucze, zeby żyło się lepiej
Ja pierdolę, nienawidzę windowsa. Muszę sprawdzić, czy pewna aplikacja jest zainstalowana. Na maku po prostu szukam w /Applications i jak nie ma, to spierdalaj xD
Na windowsie mogę aplikację zainstalować na 1122435245 sposobów, więc sprawdzam
- Oczywiście pierwszy krotk to rejestr pierdolony, sprawdzamy czy jest wpis
- Jak nie ma, to sprawdzam standardowe lokalizacje typu Program Files, AppData, etc.
- Jak nie ma, to sprawdzam
wmic product get name,version
- Odpalenie "Windows Management Instrumentation Command" trwa jakieś 10 sekund, więc użytkownik może się już lekko wkurwić, no ale jak nie ma, to jeszcze możemy dojebać
powershell.exe -Command "Get-AppxPackage | ft Name -AutoSize"
czy może ktoś zainstował apkę przez Microsoft Store XD
Windowsa należy zaorać po prostu. Nie piszę tego na wykopie, bo tam to większość zjebów pierdoli, że windows jest super, a ja po prostu nie umiem używać systemu xDDDD No kurwa jak mam umieć, jak producent apki udostępnia 5 różnych instalatorów tego samego programu na jeden kurwa system
@sens: trochę nie chce mi się uczyć nowego narzędzia do prostej edycji tesktu xD cos jakby nie dostarczyli ci zwykłego kalkulatora w systemie i byś mi powiedział, że do takich obliczeń to trzeba se pythona w konsoli odpalić xd
Ja pierdolę, nienawidzę windowsa. Muszę sprawdzić, czy pewna aplikacja jest zainstalowana. Na maku po prostu szukam w /Applications i jak nie ma, to spierdalaj xD
Na windowsie mogę aplikację zainstalować na 1122435245 sposobów, więc sprawdzam
- Oczywiście pierwszy krotk to rejestr pierdolony, sprawdzamy czy jest wpis
- Jak nie ma, to sprawdzam standardowe lokalizacje typu Program Files, AppData, etc.
- Jak nie ma, to sprawdzam
wmic product get name,version
- Odpalenie "Windows Management Instrumentation Command" trwa jakieś 10 sekund, więc użytkownik może się już lekko wkurwić, no ale jak nie ma, to jeszcze możemy dojebać
powershell.exe -Command "Get-AppxPackage | ft Name -AutoSize"
czy może ktoś zainstował apkę przez Microsoft Store XD
Windowsa należy zaorać po prostu. Nie piszę tego na wykopie, bo tam to większość zjebów pierdoli, że windows jest super, a ja po prostu nie umiem używać systemu xDDDD No kurwa jak mam umieć, jak producent apki udostępnia 5 różnych instalatorów tego samego programu na jeden kurwa system
@sens: moze bylbym sie w stanie zgodizc ze mac nie jest najgorszy ale bede plul na ten systrm zawwze z powodu tego ze domyslnie nie ma tam nkrmalnego edytora plikow tekstowych xD masz notes, ktore jest hakims totalnym gownem i textedit, ktore domyslnie wszystkie pliki tekstowe konwertuje ci na jakies rft, ile razy juz mialem ze potrzebowalem na szybko zedytowac jakies logi czy cos i mi mac po prostu nie pozwalal xddd
jaki jest wasz ulubiony mem z ostatnich internetowych wysrywow osranych gównem zjebanych? moj chyba sigma grindset i husain zanim byly overdone
@strimsVEVO: najepsze jest w tych memach ze ja sie za dziecaka naczytałem ze trollfaca narysowal jakis gwalciciel w wiezienu czy cos takiego xd i jakos tak sentymentalnie lubie ten strach
jaki jest wasz ulubiony mem z ostatnich internetowych wysrywow osranych gównem zjebanych? moj chyba sigma grindset i husain zanim byly overdone
@strimsVEVO: ja bardzo lubir tez te zdisortowane trollfacy mroczne to juz troche ma czasu ale mega oryginalne rzeczy ludzie z tym rovia
jaki jest wasz ulubiony mem z ostatnich internetowych wysrywow osranych gównem zjebanych? moj chyba sigma grindset i husain zanim byly overdone
@strimsVEVO: te husain nie siadaja mi ale lubie te grzybowe i tym podobne ludki e sumie nie wiedzialem ze to sie tak nazywa
kurwa staż webdev xD procentowo co póki co zrobiłem:
99% - przegrzebywanie się przez w żaden sposób nieopisany kod - ctrl+f po plikach i szukamy klasy xdddd
50% - czytanie chujowo napisanych ticketów na jirze
25% - czytanie w necie jak w ogóle działa to django bo nikt mi nie powie ani nie pomoże xd
75% - dzwonienie z jedynym devem w tej firmie, który jest strasznie gadatliwy (rekord rozmowy na slacku: 3h)
80% - próbowanie w kółko tego samego, bo ciągle okazuje się że gdzieś jakiś config jest źle
a teraz będę zmieniał template na emaile, bo taki task dostałem (spoiler: analogicznych tasków do zrobienia jest 13 xD). właśnie udało mi się doweidzieć od autora taska co ja w nim zasadniczo mam zrobić, udało mi się znaleźć odpowiedniego maila i po rozmowie z devem setupowac lokala żeby te maile się wysyłały. teraz pozostaje znowu napisać do autora taska jak ma działać logika tych maili, bo nie był chętny zelaborować, a następnie muszę naprawic coś template bo coś źle zrobiłem i nasz config działa tak, że jak template jest zle napisany to mail przepada xD a jak dobrze to sie po prostu wysyła. wiec musze linijka po linijce probowac, a nastepnie wywolywac logike do wyslania maila xD
bycie testerem bylo over milion razy lepsze, ciekawe czy jak po wakacjach powiem ze w sumie wole dalej byc testerem to czy mi zredukuja stawke xD
@ToyBlackHat: no tak, mam pycharma (z uczelni xD) i ctrl+shift+f, ale nwm może naoglądałem się za dużo jakichś dobrych praktyk itd, ale wydaje mi się że jakakolwiek dokumentacja powinna być? typu jest klasa samochodu i ten samochód może mieć foteliki dziecięce. zwykły get (bo tam jest trochę głębsza logika, bo te foteliki mogą być różne w zależności od pojazdu, nie jest to jedna zmienna) na te foteliki jest napisany w dwóch miejscach, oba gety się jakoś od siebie różnia, ale z nazwy wnioskuje ze to to samo, a dokumentacji zeby zweryfikowac to nie ma xd wiec moge sobie zrobic ctrl+f i wyszukac 'child seat' (ofc czasami tez jest childrean seat, czasami childrean_seats, childseats itd), ale no wydaje mi sie ze to powinno jakos lepiej byc opisane mimo wszystko xd
kurwa staż webdev xD procentowo co póki co zrobiłem:
99% - przegrzebywanie się przez w żaden sposób nieopisany kod - ctrl+f po plikach i szukamy klasy xdddd
50% - czytanie chujowo napisanych ticketów na jirze
25% - czytanie w necie jak w ogóle działa to django bo nikt mi nie powie ani nie pomoże xd
75% - dzwonienie z jedynym devem w tej firmie, który jest strasznie gadatliwy (rekord rozmowy na slacku: 3h)
80% - próbowanie w kółko tego samego, bo ciągle okazuje się że gdzieś jakiś config jest źle
a teraz będę zmieniał template na emaile, bo taki task dostałem (spoiler: analogicznych tasków do zrobienia jest 13 xD). właśnie udało mi się doweidzieć od autora taska co ja w nim zasadniczo mam zrobić, udało mi się znaleźć odpowiedniego maila i po rozmowie z devem setupowac lokala żeby te maile się wysyłały. teraz pozostaje znowu napisać do autora taska jak ma działać logika tych maili, bo nie był chętny zelaborować, a następnie muszę naprawic coś template bo coś źle zrobiłem i nasz config działa tak, że jak template jest zle napisany to mail przepada xD a jak dobrze to sie po prostu wysyła. wiec musze linijka po linijce probowac, a nastepnie wywolywac logike do wyslania maila xD
bycie testerem bylo over milion razy lepsze, ciekawe czy jak po wakacjach powiem ze w sumie wole dalej byc testerem to czy mi zredukuja stawke xD
dla tych co narzekają że procenty się nie sumują do 100 - podzielcie je przez 329, dostaniecie wtedy odpowiednio:
30.0911854% - przegrzebywanie się przez w żaden sposób nieopisany kod - ctrl+f po plikach i szukamy klasy xdddd
15.1975684% - czytanie chujowo napisanych ticketów na jirze
7.5987842% - czytanie w necie jak w ogóle działa to django bo nikt mi nie powie ani nie pomoże xd
22.7963526% - dzwonienie z jedynym devem w tej firmie, który jest strasznie gadatliwy (rekord rozmowy na slacku: 3h)
24.3161094% - próbowanie w kółko tego samego, bo ciągle okazuje się że gdzieś jakiś config jest źle
rzeczy na które się tylko dzisiaj wkurwiłem:
- tiktok nie pozwala na przeglądanie tiktoków według muzyki - chciałem np sprawdzić wszystkie tiktoki dla danego albumu lub artysty i nie jest to możliwe (pryznajmniej przez web, a nie mam psychy zeby tiktoka na telefon zaisntalowac)
- moj stary androidofon ma zjebane cos i czasami laguje smsy, musialem 5 razy sobie wyslac kod do potweirdzenia przelewu zeby zlapalo
- ad wyżej to sprzed paru dni: oddalem telefon do serwisu i dopiero po oddaniu go zauwazylem jak bardzo jestem od niego uzalezniony i ze w sumie to wlasnie stracilem takie rzeczy jak e-dowod, niektore hasła w keypassie, mobilna autoryzacje do banku, chuj wi jeszcze co, niby skopiowalem po prostu pliki z fona, ale nwm czy takie ustawienia apek tez sie zgrały; nie stracilem niby nic ultra waznego, ale po wiele rzeczy bede musial/ musialem poswiecac czas zeby odkrecic (typu musialem isc do banku zeby przestawic autoryzacje na sms)
- wspollokator ktory jawnie nie potrafi sie okreslic i przez moje i jego niedogadanie zaplace na sierpień za dwa mieszakania
- protokół basic authorization w http jest nieaktualizoany od jakichs prawie 100 lat, przez co jak chcialem napsiac automaty do roboty w fajniejszym srodowisku cypress to okazuje sie ze nie moge xD bo haslo do naszego serwera testowego zawiera znak '@' i nie da sie tego obejsc bo cos tam xD nosz kurwa
- szef w robocie nie wyznaczyl mi nowych taskow (bo zaczalem staz jako django dev) i troche nie mam co przez niego robic w robocie, a najgorsze jest to ze niby tak chcialem ten staż a teraz go w chuju mam bo te taski dev to udręka przekopywanie się przez rakowy legacy kod
- pracowalem dzisiaj z pokoju mojej dziewczyny ktory jest na poddaszu i siedząc literalnie skapywał ze mnie pot
@Deykun: ale mobile zżera zajebiscie duzo informacji osobowych, ja wgl nie korzystam z tych social media appek, insta i fb tak samo uzywam przez przegladare na telefonie i nie zamierzam robic wyjatku dla toka
rzeczy na które się tylko dzisiaj wkurwiłem:
- tiktok nie pozwala na przeglądanie tiktoków według muzyki - chciałem np sprawdzić wszystkie tiktoki dla danego albumu lub artysty i nie jest to możliwe (pryznajmniej przez web, a nie mam psychy zeby tiktoka na telefon zaisntalowac)
- moj stary androidofon ma zjebane cos i czasami laguje smsy, musialem 5 razy sobie wyslac kod do potweirdzenia przelewu zeby zlapalo
- ad wyżej to sprzed paru dni: oddalem telefon do serwisu i dopiero po oddaniu go zauwazylem jak bardzo jestem od niego uzalezniony i ze w sumie to wlasnie stracilem takie rzeczy jak e-dowod, niektore hasła w keypassie, mobilna autoryzacje do banku, chuj wi jeszcze co, niby skopiowalem po prostu pliki z fona, ale nwm czy takie ustawienia apek tez sie zgrały; nie stracilem niby nic ultra waznego, ale po wiele rzeczy bede musial/ musialem poswiecac czas zeby odkrecic (typu musialem isc do banku zeby przestawic autoryzacje na sms)
- wspollokator ktory jawnie nie potrafi sie okreslic i przez moje i jego niedogadanie zaplace na sierpień za dwa mieszakania
- protokół basic authorization w http jest nieaktualizoany od jakichs prawie 100 lat, przez co jak chcialem napsiac automaty do roboty w fajniejszym srodowisku cypress to okazuje sie ze nie moge xD bo haslo do naszego serwera testowego zawiera znak '@' i nie da sie tego obejsc bo cos tam xD nosz kurwa
- szef w robocie nie wyznaczyl mi nowych taskow (bo zaczalem staz jako django dev) i troche nie mam co przez niego robic w robocie, a najgorsze jest to ze niby tak chcialem ten staż a teraz go w chuju mam bo te taski dev to udręka przekopywanie się przez rakowy legacy kod
- pracowalem dzisiaj z pokoju mojej dziewczyny ktory jest na poddaszu i siedząc literalnie skapywał ze mnie pot
@kakabix: taa, w tej samej robocie. dzisiaj miałem flow, że zgłosiłem buga, naprawiłem go i sam sobie później mój ticket przetestowałem xD dorbze że szefu mi chociaż code review zrobił xD
@sens: wszystko fajnie dopóki na środowisku testowym wczytywanie podstawowych modelów w adminie zaczyna mulić xd ja się tam nie znam, ale drugi programista co jest w zespole i nie jest szefem mówi że to jebnie
rzeczy na które się tylko dzisiaj wkurwiłem:
- tiktok nie pozwala na przeglądanie tiktoków według muzyki - chciałem np sprawdzić wszystkie tiktoki dla danego albumu lub artysty i nie jest to możliwe (pryznajmniej przez web, a nie mam psychy zeby tiktoka na telefon zaisntalowac)
- moj stary androidofon ma zjebane cos i czasami laguje smsy, musialem 5 razy sobie wyslac kod do potweirdzenia przelewu zeby zlapalo
- ad wyżej to sprzed paru dni: oddalem telefon do serwisu i dopiero po oddaniu go zauwazylem jak bardzo jestem od niego uzalezniony i ze w sumie to wlasnie stracilem takie rzeczy jak e-dowod, niektore hasła w keypassie, mobilna autoryzacje do banku, chuj wi jeszcze co, niby skopiowalem po prostu pliki z fona, ale nwm czy takie ustawienia apek tez sie zgrały; nie stracilem niby nic ultra waznego, ale po wiele rzeczy bede musial/ musialem poswiecac czas zeby odkrecic (typu musialem isc do banku zeby przestawic autoryzacje na sms)
- wspollokator ktory jawnie nie potrafi sie okreslic i przez moje i jego niedogadanie zaplace na sierpień za dwa mieszakania
- protokół basic authorization w http jest nieaktualizoany od jakichs prawie 100 lat, przez co jak chcialem napsiac automaty do roboty w fajniejszym srodowisku cypress to okazuje sie ze nie moge xD bo haslo do naszego serwera testowego zawiera znak '@' i nie da sie tego obejsc bo cos tam xD nosz kurwa
- szef w robocie nie wyznaczyl mi nowych taskow (bo zaczalem staz jako django dev) i troche nie mam co przez niego robic w robocie, a najgorsze jest to ze niby tak chcialem ten staż a teraz go w chuju mam bo te taski dev to udręka przekopywanie się przez rakowy legacy kod
- pracowalem dzisiaj z pokoju mojej dziewczyny ktory jest na poddaszu i siedząc literalnie skapywał ze mnie pot
rzeczy na które się tylko dzisiaj wkurwiłem:
- tiktok nie pozwala na przeglądanie tiktoków według muzyki - chciałem np sprawdzić wszystkie tiktoki dla danego albumu lub artysty i nie jest to możliwe (pryznajmniej przez web, a nie mam psychy zeby tiktoka na telefon zaisntalowac)
- moj stary androidofon ma zjebane cos i czasami laguje smsy, musialem 5 razy sobie wyslac kod do potweirdzenia przelewu zeby zlapalo
- ad wyżej to sprzed paru dni: oddalem telefon do serwisu i dopiero po oddaniu go zauwazylem jak bardzo jestem od niego uzalezniony i ze w sumie to wlasnie stracilem takie rzeczy jak e-dowod, niektore hasła w keypassie, mobilna autoryzacje do banku, chuj wi jeszcze co, niby skopiowalem po prostu pliki z fona, ale nwm czy takie ustawienia apek tez sie zgrały; nie stracilem niby nic ultra waznego, ale po wiele rzeczy bede musial/ musialem poswiecac czas zeby odkrecic (typu musialem isc do banku zeby przestawic autoryzacje na sms)
- wspollokator ktory jawnie nie potrafi sie okreslic i przez moje i jego niedogadanie zaplace na sierpień za dwa mieszakania
- protokół basic authorization w http jest nieaktualizoany od jakichs prawie 100 lat, przez co jak chcialem napsiac automaty do roboty w fajniejszym srodowisku cypress to okazuje sie ze nie moge xD bo haslo do naszego serwera testowego zawiera znak '@' i nie da sie tego obejsc bo cos tam xD nosz kurwa
- szef w robocie nie wyznaczyl mi nowych taskow (bo zaczalem staz jako django dev) i troche nie mam co przez niego robic w robocie, a najgorsze jest to ze niby tak chcialem ten staż a teraz go w chuju mam bo te taski dev to udręka przekopywanie się przez rakowy legacy kod
- pracowalem dzisiaj z pokoju mojej dziewczyny ktory jest na poddaszu i siedząc literalnie skapywał ze mnie pot