
Wiedzieliście, że API wyszukiwarki gov.pl pozwala byle programiście z ulicy na napierdalanie w nie requestami, które zwracają po 10k obiektów (łącznie ~4MB)? XD
https://www.gov.pl/api/data/search?query=a&category=kategoria&page=1&size=10000
No nie wiem, może to jest normalne. Ale kirva szok że ktoś nie zrobił limitu jakiegoś kurw throttle'a czy czegokolwiek

Wiedzieliście, że API wyszukiwarki gov.pl pozwala byle programiście z ulicy na napierdalanie w nie requestami, które zwracają po 10k obiektów (łącznie ~4MB)? XD
https://www.gov.pl/api/data/search?query=a&category=kategoria&page=1&size=10000
No nie wiem, może to jest normalne. Ale kirva szok że ktoś nie zrobił limitu jakiegoś kurw throttle'a czy czegokolwiek

@Deykun: ale też np. jeszcze nie dostałem żadnego warna o DDoS, a nakurwiam w to już sporo i często, aż mnie kusi postawić jakiś botnet XD

Wiedzieliście, że API wyszukiwarki gov.pl pozwala byle programiście z ulicy na napierdalanie w nie requestami, które zwracają po 10k obiektów (łącznie ~4MB)? XD
https://www.gov.pl/api/data/search?query=a&category=kategoria&page=1&size=10000
No nie wiem, może to jest normalne. Ale kirva szok że ktoś nie zrobił limitu jakiegoś kurw throttle'a czy czegokolwiek

@Deykun: no z tego co widzę, to średnio po ~150 dochodzi na miesiąc, ale pewnie reszta se siedzi w ke$$$zu

Wiedzieliście, że API wyszukiwarki gov.pl pozwala byle programiście z ulicy na napierdalanie w nie requestami, które zwracają po 10k obiektów (łącznie ~4MB)? XD
https://www.gov.pl/api/data/search?query=a&category=kategoria&page=1&size=10000
No nie wiem, może to jest normalne. Ale kirva szok że ktoś nie zrobił limitu jakiegoś kurw throttle'a czy czegokolwiek

Kurwa xD ale mi się trafili zleceniodawcy xD Na sam początek fuchy miałem coś tam pozmieniać na stronce łordpres – no to zrobiłem kopię i se na niej pracowałem. Dostaję maila:
Dzień dobry,
Mamy obecnie dwie <nazwy stronki>. Tak być nie może. Muszę pilnie wstawiać zmiany do cenników i wyceniarki. Nawet jak bym wiedział, która wersja jest poprawna to nie wiem czy Pan nie przykryje moich zmian wgrywając jakąś inną wersję. Nie możemy zespołowo pracować i tworzyć dwóch kopi tego samego wyjazdu. Proszę o pilną informację.
xD okeeeeej
Dzisiaj kazali zmniejszyć zdjęcia w nagłówkach. No to zmniejszyłem.
Panie sensie,
Pisałem już o tym kilka razy. Nagłówki powinny mieć inne proporcje. Teraz wchodzi się na stronę wyjazdu i widać jedno wielkie zdjęcie. Zresztą to zdjęcie nie jest zbyt udane. To jest sportowy obóz rodzinny we Włoszech a nie jakaś pocztówka z Jeleniej Góry.
Zdjęcie wysłali mi oczywiście sami xD Zdjęcie miało nazwę "na nagłówek.JPG" xDDDD
Jak im oznajmić tak, żeby nie wyjść na nieprofesjonalnego buca, że nie chcę już od nich żadnych pieniędzy i żeby po prostu już nic do mnie nie pisali?

@Deykun: bez kitu, ja w robocie normalnej, rozkręcam jakieś serwomechanizmy po 300 zł/szt. żeby sobie zobaczyć, co jest w środku, z zerowym zamiarem złożenia ich z powrotem, rozpierdalam monitor, dostaję dwa w zamian, pół dnia se gram na plejaku, przychodzę po południu (jeśli w ogóle), podwyżki dostaję co najmniej 3x w roku
a po drugiej stronie lustra zupełnie inny świat XD 100 pasywno-agresywnych maili, bo śmiałem śmieć powielić jakiś gównopost na wordpressie Xd

Kurwa xD ale mi się trafili zleceniodawcy xD Na sam początek fuchy miałem coś tam pozmieniać na stronce łordpres – no to zrobiłem kopię i se na niej pracowałem. Dostaję maila:
Dzień dobry,
Mamy obecnie dwie <nazwy stronki>. Tak być nie może. Muszę pilnie wstawiać zmiany do cenników i wyceniarki. Nawet jak bym wiedział, która wersja jest poprawna to nie wiem czy Pan nie przykryje moich zmian wgrywając jakąś inną wersję. Nie możemy zespołowo pracować i tworzyć dwóch kopi tego samego wyjazdu. Proszę o pilną informację.
xD okeeeeej
Dzisiaj kazali zmniejszyć zdjęcia w nagłówkach. No to zmniejszyłem.
Panie sensie,
Pisałem już o tym kilka razy. Nagłówki powinny mieć inne proporcje. Teraz wchodzi się na stronę wyjazdu i widać jedno wielkie zdjęcie. Zresztą to zdjęcie nie jest zbyt udane. To jest sportowy obóz rodzinny we Włoszech a nie jakaś pocztówka z Jeleniej Góry.
Zdjęcie wysłali mi oczywiście sami xD Zdjęcie miało nazwę "na nagłówek.JPG" xDDDD
Jak im oznajmić tak, żeby nie wyjść na nieprofesjonalnego buca, że nie chcę już od nich żadnych pieniędzy i żeby po prostu już nic do mnie nie pisali?

Kurwa xD ale mi się trafili zleceniodawcy xD Na sam początek fuchy miałem coś tam pozmieniać na stronce łordpres – no to zrobiłem kopię i se na niej pracowałem. Dostaję maila:
Dzień dobry,
Mamy obecnie dwie <nazwy stronki>. Tak być nie może. Muszę pilnie wstawiać zmiany do cenników i wyceniarki. Nawet jak bym wiedział, która wersja jest poprawna to nie wiem czy Pan nie przykryje moich zmian wgrywając jakąś inną wersję. Nie możemy zespołowo pracować i tworzyć dwóch kopi tego samego wyjazdu. Proszę o pilną informację.
xD okeeeeej
Dzisiaj kazali zmniejszyć zdjęcia w nagłówkach. No to zmniejszyłem.
Panie sensie,
Pisałem już o tym kilka razy. Nagłówki powinny mieć inne proporcje. Teraz wchodzi się na stronę wyjazdu i widać jedno wielkie zdjęcie. Zresztą to zdjęcie nie jest zbyt udane. To jest sportowy obóz rodzinny we Włoszech a nie jakaś pocztówka z Jeleniej Góry.
Zdjęcie wysłali mi oczywiście sami xD Zdjęcie miało nazwę "na nagłówek.JPG" xDDDD
Jak im oznajmić tak, żeby nie wyjść na nieprofesjonalnego buca, że nie chcę już od nich żadnych pieniędzy i żeby po prostu już nic do mnie nie pisali?

Meh jakiś mało zabawny ten nowy post geniusza. Widać że wakacyjny wajb to nawet mu się nie chce angażować fanów

gwiazdy internetu, o których nikt już nie pamięta nitka idź:
- kominek.blox.pl AKA dżejson hunt
- gracjan roztocki
- niekryty krytyk
- łókasz jacobiack
- luntek

Po napisaniu dla studencika zajebistego skryptu w pythonie, generycznego, asynchronicznego, wykorzystującego mechanizmy refleksji i ogólnie zadowolony jestem dobrze się bawiłem, dużo się dowiedziałem
To teraz podjąłem się za psie grosze kolejnej fuszki: edycji stronki w Wordpressie dla znajomej ciotki mojej żony.
Wiedzieliacie że dodawanie customowych CSSow to jest opcja premium? XDDD

fri ałerz lejter
chryste w co ja sie wpakowałem
aż sprawdzałem czy przypadkiem ta wersja wordpressa na której robię nie jest sprzed dwóch dekad, niestety jest aktualna i świeża

Po napisaniu dla studencika zajebistego skryptu w pythonie, generycznego, asynchronicznego, wykorzystującego mechanizmy refleksji i ogólnie zadowolony jestem dobrze się bawiłem, dużo się dowiedziałem
To teraz podjąłem się za psie grosze kolejnej fuszki: edycji stronki w Wordpressie dla znajomej ciotki mojej żony.
Wiedzieliacie że dodawanie customowych CSSow to jest opcja premium? XDDD

@sens: wgl myślałem, że to jest wina jakiegoś mojego rozszerzenia, że ten panel się rozjeżdża w dashboardzie, ale nie XD najwyraźniej tak właśnie ma być

Po napisaniu dla studencika zajebistego skryptu w pythonie, generycznego, asynchronicznego, wykorzystującego mechanizmy refleksji i ogólnie zadowolony jestem dobrze się bawiłem, dużo się dowiedziałem
To teraz podjąłem się za psie grosze kolejnej fuszki: edycji stronki w Wordpressie dla znajomej ciotki mojej żony.
Wiedzieliacie że dodawanie customowych CSSow to jest opcja premium? XDDD