akerro
g/Mozilla

Dodatek przywracający stary wygląd w FF29 dla @Paradygmat

GeraltRedhammer

@akerro: ok zgłosiłem.

akerro
g/Mozilla

Dodatek przywracający stary wygląd w FF29 dla @Paradygmat

GeraltRedhammer

@akerro: ok., łoptaologicznie. Nie działa zarządzanie CMSem (strona jak najbardziej działa). Co konkretnie im napisać?

akerro
g/Mozilla

Dodatek przywracający stary wygląd w FF29 dla @Paradygmat

GeraltRedhammer

@akerro: Nie, ale od razu dostałem o tym informację od informatyków projektujących tego CMSa. W sumie to pewnie nawet nie wiedziałbym jaki bug im zgłosić.Piszący CMSa z względów oszczędności czasu napisali go tylko pod Chrome widocznie silniki FF nie obsługują niektórych informacji/bibliotek.

akerro
g/Mozilla

Dodatek przywracający stary wygląd w FF29 dla @Paradygmat

GeraltRedhammer

@akerro: @Paradygmat:
Muszę wam powiedzieć, że FF od początku mi się podobał i nie zamierzałem zmieniać przeglądarki. Niestety życie to nie bajka i CMS w którym pracuje działa prawidłowo tylko pod Chrome. I tak z względów praktycznych przestałem używać Liska :-(

GeraltRedhammer
g/ekonomia

Korwińiści i skrajni liberałowie twierdzą, że jak jest wolny rynek to nie ma korupcji. Muszę ich rozczarować, jest i to o wiele bardziej rozpowszechniona. Zawsze składając duże zamówienie negocjuję cenę około 30% niższą standardowa cena hurtowa. Często mi się to udaje i w około 40% po sfinalizowaniu transakcji dostaję prezent najczęściej finansowy. Nigdy przed sfinalizowaniem transakcji nie ma o nim mowy. Ot, taka tradycyjna korupcyjna praktyka w polskim handlu. Liczą, że dając prezent zamawiającemu, będą się bardzo dobrze kojarzyli i do nich wróci, aby dostać kolejny. Ciekawe co na to Korwin?

GeraltRedhammer

@dotevo: Zgadzam się. Większości nie interesują kradzieże dopóki sami nie zostaną okradzeni, nie zmienia to jednak faktu, że kradzież to kradzież :-)

GeraltRedhammer
g/ekonomia

Korwińiści i skrajni liberałowie twierdzą, że jak jest wolny rynek to nie ma korupcji. Muszę ich rozczarować, jest i to o wiele bardziej rozpowszechniona. Zawsze składając duże zamówienie negocjuję cenę około 30% niższą standardowa cena hurtowa. Często mi się to udaje i w około 40% po sfinalizowaniu transakcji dostaję prezent najczęściej finansowy. Nigdy przed sfinalizowaniem transakcji nie ma o nim mowy. Ot, taka tradycyjna korupcyjna praktyka w polskim handlu. Liczą, że dając prezent zamawiającemu, będą się bardzo dobrze kojarzyli i do nich wróci, aby dostać kolejny. Ciekawe co na to Korwin?

GeraltRedhammer

@dotevo:
Wszyscy przedstawiciele handlowi dają w łapę. Myślisz, że np. szefowie hipermarketów są z tego zadowoleni? Nie regulamin pracy tego zabrania z 99% firm, ale i tak wszyscy biorą.

Widzisz, to sprawa firmy aby takich osób nie zatrudniać lub odpowiednio ukarać (np. za pomocą odpowiedniej umowy)

Oczywiście, że sprawa firmy czy walczy z korupcją czy nie. Ale jeśli nie będzie to traktowane jak kradzież to pracodawca będzie mógł co najwyżej kogoś wyrzucić, bez domagania się odszkodowania za straty, bo nikt nic nie ukradł.
@lothar1410:

ile pracodawca o tym wie i zależy też jakie pole do manewru pozostawia pracownikowi.

Tak jak wyżej regulamin pracy większości firm tego zabrania

Myślisz, że to nie wyjdzie wszystko na papierze przy podsumowaniach finansowych?

Oczywiście, że nie wychodzi, nie ma faktury, nie ma wydatku. Trzeba się bardzo nakombinować aby takie wydatki zalegalizować, ale w Pl to norma, wystawia się fikcyjne faktury, itp.

@Writer:

Czyli ten upominek jest dla pracownika, reprezentanta firmy? Wtedy to może być nie fair. Ja myslałem, że ten prezent to tak oficjalnie dla firmy, jako klienta który wybrał danego wykonawcę. Coś w stylu "dziękujemy za wybranie naszych usług, macie tutaj za to ciastko".

Tu jest problem. Jest tylko dla osoby reprezentującej firmę i są to lewe pieniądze, tzn. bez faktury. Nawet jakby ktoś chciał je w firmie zalegalizować to sobie tylko problemów narobi, bo są pieniądze ale nie ma papierka za co.

GeraltRedhammer
g/ekonomia

Korwińiści i skrajni liberałowie twierdzą, że jak jest wolny rynek to nie ma korupcji. Muszę ich rozczarować, jest i to o wiele bardziej rozpowszechniona. Zawsze składając duże zamówienie negocjuję cenę około 30% niższą standardowa cena hurtowa. Często mi się to udaje i w około 40% po sfinalizowaniu transakcji dostaję prezent najczęściej finansowy. Nigdy przed sfinalizowaniem transakcji nie ma o nim mowy. Ot, taka tradycyjna korupcyjna praktyka w polskim handlu. Liczą, że dając prezent zamawiającemu, będą się bardzo dobrze kojarzyli i do nich wróci, aby dostać kolejny. Ciekawe co na to Korwin?

GeraltRedhammer

@dotevo: @lothar1410 Nie masz wrażenie, że przyjmując taką korzyść pracownik okrada pracodawcę?

  • Jeśli mu o tym powie ten nabierze podejrzeń, że umawiałem się za jego plecami, ale potem się wycofałem.
  • Jeśli mu nie powiem to jest to zwykła kradzież.

Tak, korupcja to po prostu kradzież, albo w stosunku do państwa, albo w stosunku do firmy.

kalmanawardze
g/Polska

Kurwa POLSKA NOWOCZESNA!!! Rozlicz PIT przez internet! :D Nie chce mi się jutro jechać tego nieszczęsnego PITa składać na ostatnią chwilę to ściągnąłem jeszcze bardziej nieszczęsną aplikację do rozliczania tego. Oczywiście wszystko polega na "żywym" uzupełnianiu tych samych formularzy :P ale ale, żeby było śmieszniej, możesz uzupełnić WSZYSTKIE pola, prócz NIPu w załączniku pit/b ;d i chuj. Wpisujesz dobrze, wyskakuje "nie można" i pierdol się. Na 3 kompach sprawdzone, wszędzie źle :P Więc ni chuja, chcesz załącznik? Pojebało cię? Jesteś jakiś dziwny? Podaj WSZYSTKO, ale nipa ci nie pozwolimy, przyjedź skurwielu do urzędu. No i muszę kurwa jechać przez to, że za miliard dziewięćset polskich złociszy napisano tak gówniane gówno oparte na pdfowym uzupełnianiu pól, które napisałbym sprawniej w godzinę. Gdzie ja kurwa żyje, to się w pale nie mieści...bym tych ministrów cyfryzacji za jaja powiesił.

GeraltRedhammer

@kalmanawardze: @Paradygmat:
Nie wiem po co kombinować. Można szybko i skutecznie rozliczyć się przez internet;
http://www.finanse.mf.gov.pl/systemy-informatyczne/e-deklaracje

Komputer wszystko oblicza, księgowa natomiast się przydaje gdy ktoś ma dochody z kilku źródeł, bo wtedy już deklaracja PIT nie jest taka prosta.

GeraltRedhammer
g/Srodowisko

Czy panele słoneczne naprawdę są ekologiczne? Tzn., jak się ma koszt ich wytworzenia, zamontowania, konserwacji i później utylizacji w stosunku do zysków?

@Jezor nie, nie chciałem użyć ekonomiczne, tylko ekonomiczne, bo znając ten bilans będzie dopiero można ocenić czy coś jest "ekologiczne", czyli mnie zanieczyszcza środowisko.

GeraltRedhammer

@Jezor:

to "ekologia" jest ostatnią rzeczą, na jaką bym zwracał uwagę.
Niby tak. Ale chujowo by było jakby Polska przestało o to dbać i wrócił poziom zanieczyszczenia z lat 80-tych. Te masowo usychające lasy, śmierdzące rzeki i zakazy zbierania grzybów, bo z metalami ciężkimi jednak cholernie uprzykrzały życie.

GeraltRedhammer
g/Srodowisko

Czy panele słoneczne naprawdę są ekologiczne? Tzn., jak się ma koszt ich wytworzenia, zamontowania, konserwacji i później utylizacji w stosunku do zysków?

@Jezor nie, nie chciałem użyć ekonomiczne, tylko ekonomiczne, bo znając ten bilans będzie dopiero można ocenić czy coś jest "ekologiczne", czyli mnie zanieczyszcza środowisko.

GeraltRedhammer

@Jezor: A mnie przeraża fakt, że ludzie nie domagają się takich informacji. Zdobycie tych informacji powinno być punktem wyjścia dla każdego kto decyduje się na taką inwestycję. W Polsce ludzie instalują, bo budżet dopłaca i to całkiem sporo a i BOŚ często daje sporo niższą marżę do kredytu "ekologicznego". I teraz pojawia się pytanie czy nie są to pieniądze wyrzucane w błoto aby jakieś firmy mogły na tym zarobić, bo rozwiązanie jest zupełnie nieefektywne?

GeraltRedhammer
g/Srodowisko

Czy panele słoneczne naprawdę są ekologiczne? Tzn., jak się ma koszt ich wytworzenia, zamontowania, konserwacji i później utylizacji w stosunku do zysków?

@Jezor nie, nie chciałem użyć ekonomiczne, tylko ekonomiczne, bo znając ten bilans będzie dopiero można ocenić czy coś jest "ekologiczne", czyli mnie zanieczyszcza środowisko.

GeraltRedhammer

@Jezor: @Writer: @zskk
Jeśli obliczymy koszt uzyskania 1 KWh energii, przez elektrownię wiatrową (plus przesył), atomową (plus przesył), wiatrową (plus przesył) z tą uzyskaną za pomocą paneli (bez przesyłu, bo wykorzystuje się ją na miejscu). Dalej liczymy koszt środowiskowy dla danego rodzaju energii (ile podczas produkcji i utylizacji emituje się zanieczyszczeń i CO2) i mamy genialne porównanie ceny i ekologiczności. Tak, wiem pewnie nikt takiego porównania nie zrobił, bo łatwiej różne rzeczy można wmówić nieświadomym ludziom.

occulkot
g/piwo

Komes Porter - mam wrazenie ze jak pilem pare miechow temu byl slodszy. Teraz zdecydowanie gorzki, bogaty bukiet owocowy. 5+/6. Trzeba teraz zywca przypomniec bo dawno nie bylo.

GeraltRedhammer

@occulkot: Ogólnie Browar Fortuna ostatnio bardzo zwyżkował moim rankingu. Same wyborne piwa wydaje.

@Cieniu:
Ja też nie przepadam za wszystkimi ciemnymi, bo niektóre mają zbyt intensywny kojarzący się z anyżem smak.(tak, wiem, istenieje spora grupa miłośników tego smaku, ale dla większości jest on ohydnie "asfaltowy"). Natomiast jak piwo zalatuje spirytusem to źle świadczy o producencie, czyżby jednak przy niektórych partiach oszukiwali?

zryty_beret
g/Psy

Niejaki akerro wrzucił treść o tytule Widzę, że lubicie zadowolone psy ;) - zaprzeczam. Psów nie znoszę, byłem kilka razy przez nie pogryziony (klasycznie: ale on nigdy do tej pory nikomu krzywdy nie zrobił, nie wiem jak to się stało oraz także mój własny pies mnie raz zaatakował), nie znoszę ich zapachu (dla mojego nosa śmierdzą nieznośnie) i boję się nawet labradorów, choć nie panicznie. Jedna z sąsiadek kiedyś stwierdziła, że muszę być opętany, bo jej czekoladowy labrador, uosobienie psiego spokoju, rzucał się na mnie przy klatce schodowej, aż ona (trzymając go na smyczy) się przewróciła raz i nos rozbiła.

Pokaż ukrytą treść W ogóle ze zwierząt to lubię tylko te na talerzu.
GeraltRedhammer

@zryty_beret:

a jak idę do znajomych, którzy mają koty, to kilkanaście minut muszę się "przyzwyczajać".

Z tym bywa różnie, ale jeśli kot wykastrowany/wysterylizowany, to już nie ma problemu. Oczywiście jeśli o ten zapach chodzi, bo być może wyczuwasz taki którego ja nie wyczuwam i po prostu nie wiem o czym piszesz. Z ciekawostek to nauczyłem moje koty korzystać z kibelka i prawie nie mam z tym problemów jak brzudzą. Ale Ci którzy piszą w internecie, że to takie proste to przesadzają, moje koty w 100% przyzwyczaiły się do kibelka po jakiś 6 miesiącach korzystania z kuwetowych nakładek na kibelek.

zryty_beret
g/Psy

Niejaki akerro wrzucił treść o tytule Widzę, że lubicie zadowolone psy ;) - zaprzeczam. Psów nie znoszę, byłem kilka razy przez nie pogryziony (klasycznie: ale on nigdy do tej pory nikomu krzywdy nie zrobił, nie wiem jak to się stało oraz także mój własny pies mnie raz zaatakował), nie znoszę ich zapachu (dla mojego nosa śmierdzą nieznośnie) i boję się nawet labradorów, choć nie panicznie. Jedna z sąsiadek kiedyś stwierdziła, że muszę być opętany, bo jej czekoladowy labrador, uosobienie psiego spokoju, rzucał się na mnie przy klatce schodowej, aż ona (trzymając go na smyczy) się przewróciła raz i nos rozbiła.

Pokaż ukrytą treść W ogóle ze zwierząt to lubię tylko te na talerzu.
GeraltRedhammer

@zryty_beret: Tak już niestety jest z bydlętami, że wyczuwają niechęć i strach i tak samo odpowiadają. Niechęć do zwierzaków niestety działa jak samospełniająca się przepowiednia. Jest zakletym kręgiem, zwierzęta atakują bo ktoś ich nie lubi i się ich boi, ktoś nie lubie zwierząt bo go atakują :-(

Mogę tylko zaoferować wypożyczenie kota, abyś mógł się choć trochę oswoić. Może jego zapach będzie dla Ciebie znośny. Być może też pod względem zapachu będą dla Ciebie akceptowalne pudle i niektóre teriery, które ze względu na zupełnie inny rodzaj sierści inaczej pachną.

W sumie nic się nie stanie też jak nadal nie będziesz lubił zwierzaków. W końcu nie wszędzie są i da się ich unikać.

duxet
g/Steam

Red Orchestra 2 jest za darmo na Steamie - bierzcie póki gorące, bo za kilkanaście godzin promocja się skończy.

GeraltRedhammer

@duxet: Ciekawa gra? Dobry sinigiel?