
nwm co robic z tym ze mi zarzucono sciaganie na studiach - faktycznie sciagalem i ciezko sie wybronic z tego, z drugiej strony to troche przypal sie tak wprost przyznawac xD

DZIEŃ 43. & 44.
jeden typek od nas odchodzi
rzucił wypowiedzeniem miesiecznym myslac ze ma miesiac wlnego do wykorzystania
pomylil sie xD i musi robic jeszcze jednak
ale umowilem sie z nim i jeszcze jednym takim na piwo na sobote, fajnie ze mn zaprosili choc zdazylem juz zaczac napierdalac na tego typa co odchodzi ze nie pracowalo mi sie z nim dobrze xD bo to prawda

ehh ujebali mi chyba jeden predmiot za sciaganie na kolosie xd ciekawe jak to sie skonczy, bo nwm czy obrać taktyke "uczylem sie wspolne z kolega wczesniej, dlatego mamy podobne rozwiazania" czy moze raczej "tak sciaglaem wpisuj mi to 2.0 i widzimy sie za rok chuju"

DZIEŃ 42.
dzisiaj dostałem nowe zadanie bojowe - przetestowac apke na ios. bo generalnie mobilki outsourcingujemy, ale z niewiadomych mi przyczyn testowanie odbywa sie u nas. wiec 3/4 dnia sie jebalem z pierdolonym iphonem chujem zeby mi zadzialal z macbookiem bo oczywiscie aplowski emejzing stwierdzil ze nie ufa mojemu ajfonowi i tak sie wlaczal i wylaczal ciagle nie pozostawiajac mi mozliwosci dzialania dopiero po dluzszym czasie moglem kliknac jebany przycisk TRUST i zadzialalao

DZIEŃ 39.
dzisiaj zrobilem nawet coś tam coś tam nawet, gadałem też z ta haerówą xddd d
wgl miałem dobre flow strasznie dużo jej opowiadałęm i troche chyba nawet nieintencjonalnie podpierdoliłem szefa xD bo mowie ze sa pracownicy z ktorymi mam duzo lepszy kontakt, bo sa chetni do zdzwaniania sie i obgadywania rzeczy, a moj szefu do tego typu ludzi nie nalezy czy jakos tak powiedzialem xd
kto wie, moze jak tak dalej pojdzie to ja zajme stanowisko team leadera XD nien o zartuje sobie xddd
ale musze do szefka se zadzwonic i pogadac o tej podwyzce i kursach zeby mi sfinansowali ale kurde nwm jak go podejsc - czy napisac mu ze chce pogadac o podwyzce czy moze napisac ze chce pogadac o moim rozwoju -> i wtedy dpiero uderzyc z podwyzka xd kwestia godnad przemyslenia

DZIEŃ 37. & 38.
to chyba rekord bo przez dwa okrągłe dni nie zrobilem literalnie nic xd az sobie przerzucilem jednego taska do done, mimo ze nie mam pojecia czy dobrze jest zrobiony
wynika to z tego ze mam duzo egzaminow i zestresowany ostatnio jestem, to kompletnie ochoty na robote nie mam
a jutro na szczescie ratuje mi dupe dupa z haeru chcac mnie popytac jak mi sie pracuje po 2 miesiacach, mooze jej powiem o moim zainteresowaniu podwyżką oraz wieksza płacą oraz szkoleniami

w poniedzialek mialem miec poprawke przedmiotu-ujebywacza na moim kierunku, ale jak sie dowiezdialem ze bedzie to sprawdzal taki ćwiczeniowiiec skurwol i że nie bedzie to takie łatwe to sobie odpuszczam, nie ma co - powtorze ten przedmito po prostu za rok...

DZIEŃ 36.
as usual - opierdalanko zdrowe 8) no ale cos tam zglosilem ze jest nei tak na wersji staging szefu poprawil, reszty nawet nie sprwdzalem - jak cos bd zle to powiem ze czego sie spodziewali zatrudniajac juniora bez doswiadczenia na testerke xD a jak bedzie dobrze to powiem im jaki zajebisty jestem

DZIEŃ 35.
no dzisiaj dalej testowalem staging na poczatku mi sie nei chcialo a pozniej juz mi sie chchialo
znalazlem jeden bug ktory wczesniej przeoczylem ;_; dalem znac szefowi i poweidzial 'ze sprawdszi pozniej', a pozniej sie mega zestresowalem bo jakis klient na prodzie dostal jakis randomowy sms i sie balem ze to ode mn ;sss ale okazuje sie ze nie, to jakos tam cos zlego nie z mojej winy

DZIEŃ 34.
dzisiaj miało być wielkie testowanie stagingu ale troche sie opóźniło wiec nic nie robilem czekajac na testowanie stagingu xd a pozniej jak juz nowa wersja weslza na staging to mi sie nie chcialo pracowac, wiec sprawdzilem literalnie jedna rzecz i poszedlem sie umyc i zjesc obiad :)

DZIEŃ 33.
ale ziew dzisiaj był to głowa mała -.- :O
taaaaqk mi sie spać chce :| i cały dzień chciało; no ale zrobilem co toam mialem zrobic szefu chcial nowa wersje wypuszczac wiec mnie pytal jakie taski zamierzam dokonczyc w najblizszym czasie NO I JA GŁUPI mówie mu że dzisiaj dwa taski nwoe zrobie no to on mi dobra to czekam jak te dwa taski zrobisz a zrobilem jeden i tak mi się w opór nie chciało :|||| no ale jakoś dowiozłem te dwa taski, ostatniego to w sumioe nawet nie sprawdzilem xD ale to easy jeden nic nowego tam za bardzo nie bylo wiec tbw

DZIEŃ 32.
Wystarczy rejestracja i gorące fotki polek <3 https://lead1.pl/p/OUMc/gHHa/kEdy
hehe
nie no, dobry deń to był, bo rano napisałem w trochę pompatycznym stylu wiadomość do team leadera xD że miałem taki maluczki fakapik, ale bardzo szybko sobie z nim zaradziłem i powzialem kroki zeby to sie nie zdarzylo i ze piszę dlatego ze chce byc uczciwy i szczery :)
szefu jak najbardziej chwycił baita i mnie pochwalił za szybkie ugaszenie pożaru :-) więc dobra metodą było jednak napisanie, bo dostałem pochwale i pozniej szefu byl w dobrej humora na standupie, a jakbym mu nie dał znać to mialbym z tylu glowy ze on i tak moglby sie doweidziec i mooooże pomyslec o mnie troche gorzej, a tak to może jakoś w przyszłym tygodniu umowie sie z nim na rozmowe (poza standupami to tylko czatujemy) i poprosze ZARÓWNO o podwyżkę (z 19 -> 24zł, chuj, conajwyzej da mniej) I ZARÓWNO o finanoswanie certyfikatu istqb, choć jeszcze sprawdze czy sa jakies inne spoko kursy i szkolenia. może trochę obiorę taktykę miękiszona i powiem że nooo moze sb moge troche zaplacic za ten certyfikat, ale tylko jak bedzie podwyzka, ewentualnie jakoś stopniową podwyżke i essa rigcz opie będzie.
no a tak w sumie nic dzisiaj nie zrobilem xD jeden task tam jebałem se powoli w międzyczasie słuchając audycji znajomych (polecam radiokapital.pl ) i żrejąc obiad w międzyczasie i sluchajac wykladu na studia w miedzyczasie.