Spojrzawszy na znoszonego t-shirta, zastanowiło mnie, dlaczego zamiast "Fremont, Wisconsin" (serio) ktoś nie napisze na nim "Opożdżew, grójecki"? Marketingowy strzał w stopę czy jak? Jeszcze rok dodać, może być 1987 na przykład, taki @Gitman87 byłby wniebowzięty.
Spojrzawszy na znoszonego t-shirta, zastanowiło mnie, dlaczego zamiast "Fremont, Wisconsin" (serio) ktoś nie napisze na nim "Opożdżew, grójecki"? Marketingowy strzał w stopę czy jak? Jeszcze rok dodać, może być 1987 na przykład, taki @Gitman87 byłby wniebowzięty.
Spojrzawszy na znoszonego t-shirta, zastanowiło mnie, dlaczego zamiast "Fremont, Wisconsin" (serio) ktoś nie napisze na nim "Opożdżew, grójecki"? Marketingowy strzał w stopę czy jak? Jeszcze rok dodać, może być 1987 na przykład, taki @Gitman87 byłby wniebowzięty.
Spojrzawszy na znoszonego t-shirta, zastanowiło mnie, dlaczego zamiast "Fremont, Wisconsin" (serio) ktoś nie napisze na nim "Opożdżew, grójecki"? Marketingowy strzał w stopę czy jak? Jeszcze rok dodać, może być 1987 na przykład, taki @Gitman87 byłby wniebowzięty.
@zryty_beret: widziałem czapkę w stylu tej z Compton, tylko że z napisem Pruszków. W zasadzie chętnie bym taką nabył, ale nie wiem, gdzie.
Mądre słówka. Grupa dla ludzi mających predylekcję do używania mało znanych słów.
Co o czymś takim myślicie? Ja osobiście będę ukontentowany jeżeli pomysł się przyjmie. :)
Pokaż ukrytą treśćUkontentowany - «zadowolony, ucieszony, uradowany, usatysfakcjonowany»
Mądre słówka. Grupa dla ludzi mających predylekcję do używania mało znanych słów.
Co o czymś takim myślicie? Ja osobiście będę ukontentowany jeżeli pomysł się przyjmie. :)
Pokaż ukrytą treśćUkontentowany - «zadowolony, ucieszony, uradowany, usatysfakcjonowany»
@Deykun: mam mieszane uczucia, co do takich akcji ;s
Szczególnie, że potem rozpleniają się kwiatki w stylu "ów dziecko", a w każdej dyskusji mamy "interlokutorów" i zaraz za mądrym słówkiem dostrzegamy jakiegoś byka typu "wrucił". Wydaje mi się, że nie należy na siłę próbować brzmieć mądrze, a słownictwo poszerzać naturalnymi sposobami s;
Dryń dryń dzień dobry nie chce niczego sprzedać, czy rozmawiam z właścicielem numer xxxyyyzzz?
Nie, to numer firmowy...
Czy ten drugi numer należy do właściciela firmy?
Nie wiem
Aha, a może mi pan podać numer do właściciela firmy?
Może i mogę, niech sobie pani zadzowni pod wszystkie numery...
0_o Sory ale nie chciało mi sie dalej z kimś tak gadać o c*huj wie czym, co mnie to obchodzi? niech mnie zostawi chce swietego spokoju :)
hahaha a wiecie jak jest motyl po niemiecku? xD hehehe Schmetterling - no co ci niemcy xD jaki oni mają język nieludzki hehehe xD ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE BRZMIO JAK ROZKAZ ROZSZCZELANIA XDDDDD BOŻE JAK ŚMIESZNIE XD NIEMIECKI TAKI BRZYDKI A NIEMKI TAKIE GRUBE XDD HAHAHAHA
czyli 15 sebów w szatni :/ gardzę
@Gitman87: lol. Najpierw zaplusowałeś wpis, w którym narzekam na pewien wyświechtany żart, a potem zapostowałeś ten sam żart w postaci filmiku. Myślę, że to nie ja powinienem czuć się tu debilem ;-)
hahaha a wiecie jak jest motyl po niemiecku? xD hehehe Schmetterling - no co ci niemcy xD jaki oni mają język nieludzki hehehe xD ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE BRZMIO JAK ROZKAZ ROZSZCZELANIA XDDDDD BOŻE JAK ŚMIESZNIE XD NIEMIECKI TAKI BRZYDKI A NIEMKI TAKIE GRUBE XDD HAHAHAHA
czyli 15 sebów w szatni :/ gardzę
hahaha a wiecie jak jest motyl po niemiecku? xD hehehe Schmetterling - no co ci niemcy xD jaki oni mają język nieludzki hehehe xD ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE BRZMIO JAK ROZKAZ ROZSZCZELANIA XDDDDD BOŻE JAK ŚMIESZNIE XD NIEMIECKI TAKI BRZYDKI A NIEMKI TAKIE GRUBE XDD HAHAHAHA
czyli 15 sebów w szatni :/ gardzę
z cyklu głupie przysłowia (tak, wiem że prawie wszystkie są głupie) - "Cudze chwalicie swego nie znacie" no kurwa, to że jakiś mirek na drugim koncu polski zbudował malucha napędzanego prądem który jest lepszy od tesli wcale nie znaczy że to jest moje c'nie??
Ech, czasami się zastanawiam, co by było, gdybym urodził się Niemcem. Nie bałbym się o swoją przyszłość, zarabiałbym dobre pieniądze. Na świecie byłbym traktowany jak człowiek, a nie jak robak. Ludzie dookoła szanowaliby się nawzajem i podchodzili do życia z uśmiechem.
Zadaję sobie pytanie - czy bóg mnie nienawidzi, że stworzył mnie Polakiem? A może po prostu bóg nie istnieje, a ja mam zwyczajnie wielkiego pecha :<